Dla tych, którzy przyjeżdżają na Lednicę co roku, tegoroczne spotkanie przepełnione było pamięcią i dziękowaniem za zmarłego o. Jana Górę OP, który rozpoczął lednickie dzieło. Mimo iż było to pierwsze spotkanie bez niego, wszyscy tego dnia odczuwali jego obecność. Przede wszystkim przez zamysł i temat spotkania zaplanowane przez o. Jana oraz przez pozostawione słowo. Tegoroczny hymn nawiązuje właśnie do jego słów, wypowiedzianych dwa dni przed śmiercią: „Jestem Twój, zbaw mnie, Panie. Amen”. To swoista kolejna katecheza o. Jana, który uczył, jak żyć z Chrystusem, jak stać się Jego uczniem, ale również jak przyjmować wolę Pana Boga w swoim życiu, czyli wypowiedzieć swoje „Amen”.
Amen, czyli TAK
Reklama
Mimo iż oficjalne rozpoczęcie Spotkania Młodych odbyło się o godz. 17.00, od samego rana gospodarze miejsca witali gości, a kolejne sektory zapełniały się młodymi. Warto wspomnieć, że w szczytowym momencie na Polach Lednickich obecnych było aż 80 tys. osób. Czas wolny uczestnicy wykorzystywali na modlitwę w kaplicy lub wspólną integrację, podczas której mogli się bliżej poznać. Towarzyszyła temu zabawa, ale również dzielenie się wiarą oraz radością z kolejnego spotkania. Wyraziła to s. Kornela w słowach: „Nie wierzę, że ludzie nie wierzą. Gdy widzę młodych ludzi, którzy co roku spotykają się i trwają na modlitwie mimo trudu pielgrzymowania, kapryśnej pogody, deszczu – myślę sobie, że Bóg naprawdę jest i to mnie ubogaca, zmienia patrzenie na młodzież, która naprawdę jest kochana”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Małgorzata, uczestniczka 6. Lednicy, powiedziała z kolei: „Niezwykłe jest to, że tutaj jest tyle osób, które żyją Bogiem, tutaj nikt nikogo nie osądza, nie ocenia. Jest to dla mnie duchowy akumulator, który ładuje mnie na trudniejsze momenty życia”. Magdalena zaś odniosła się do tegorocznego hasła, czyli „Amen”: „Tegoroczne spotkanie to dla mnie osobiste amen. Amen to radosne tak dla Boga. Tak – kocham Cię, tak – ufam Ci, tak – chcę spełniać Twoją wolę, bo tylko wtedy żyję w pełni”.
Bóg był obecny
Pierwszym gościem, który skierował swoje słowa na temat mówienia Bogu amen, był o. Adam Szustak OP. Odwołał się do przeczytanej wcześniej Ewangelii: „Nie bez przyczyny Jezus wybrał sobie wesele w Kanie na swój pierwszy cud. Chciał ci pokazać, że nawet z nędznych stągwi, które były przeznaczone do żydowskich oczyszczeń, tj. brudów, można uczynić coś pożytecznego. Podobnie twoje serce Jezus chce przemieniać. Powiedz Mu swoje amen”.
Reklama
Krótko po słowie o. Adama nastąpiła Koronka do Bożego Miłosierdzia. Miłosierny Ojciec wylał wówczas swoje łaski na nas – w chwili rozpoczęcia Koronki zerwał się silny wiatr i ulewa, która nie pozostawiła nikogo suchego. Wszyscy potraktowaliśmy to jako znak od Pana Boga, który w Roku Miłosierdzia chce właśnie tak obficie obdarowywać swoimi łaskami. Inni interpretowali ulewę jako odnowienie chrztu w rocznicę 1050-lecia Chrztu Polski. Bez względu na interpretacje jedno jest pewne: Pan Bóg był obecny szczególnie w tej modlitwie i nie było nikogo, kto śmiałby narzekać na zaistniałą sytuację, mokre rzeczy, buty i karimaty.
Bardzo wzruszającym momentem było rozpoczęcie spotkania, podczas którego mogliśmy doświadczyć na nowo radości sakramentu chrztu świętego. Zebrani na polach nawzajem się błogosławili i pomagali nałożyć białe szaty, które były symbolem przyjęcia Chrystusa na nowo w swoim życiu. Na spotkaniu obecny był kard. Dominika Duka z Czech, który przywiózł relikwie św. Wojciecha.
Stań się rolą
O godz. 19.00 najważniejszy moment spotkania – Msza św. Wzięli w niej udział Prymas Polski abp Wojciech Polak oraz bliski przyjaciel o. Jana – bp Edward Dajczak, który wygłosił homilię. Ksiądz Biskup podkreślał, jak ważne w życiu duchowym jest opieranie się na codziennym czytaniu Słowa Bożego. W przeciwnym wypadku – ostrzegał – sami wymyślamy sobie Boga według siebie. Można też słuchać Słowa Bożego, a wcale go nie słyszeć. „Zatem, aby pójść z Jezusem, należy stać się rolą. Rolą, to znaczy poddać się działaniu Ducha Świętego, który zacznie kierować naszymi decyzjami oraz prowadzić przez całe życie. Gdy zaczniemy słuchać słów Jezusa i wprowadzać je w naszą codzienność, wówczas zacznie się życie, zacznie się twoje amen”.
Reklama
Uczczeniu 800-lecia Zakonu Dominikanów oraz 20-lecia spotkań lednickich towarzyszył akt posłania obecnych na Polach do głoszenia Słowa Bożego, na wzór posłania św. Dominika, założyciela Zakonu Dominikanów. Mogliśmy wówczas również przypomnieć sobie, jak wyglądały wcześniejsze spotkanie lednickie przez przygotowane zdjęcia i wywiady z poszczególnych spotkań.
Wybór Chrystusa
Po wysłuchaniu przesłania papieża Franciszka nastąpiła adoracja Najświętszego Sakramentu. W obecności sióstr i braci w wierze, w ciszy nocy mogliśmy adorować Jezusa Chrystusa, a następnie wybrać Go jako Pana naszego życia. Po zakończonym nabożeństwie przechodziliśmy przez Bramę III Tysiąclecia. Przejście przez bramę w tym roku dało możliwość uzyskania odpustu zupełnego.
Sama doświadczyłam wielkiej radości z uczestnictwa w kolejnym spotkaniu młodych, które ubogaciło mnie słowem, ale również świadectwem innych ludzi. Do ostatniego pielgrzyma harcerze obdarowywali wszystkich uczestników kwiatami, ojcowie Wojciech i Maciej zgodnie dziękowali nam za uczestnictwo, mówiąc: „Kochamy Was, wracajcie za rok". Kolejna Lednica 3 czerwca 2017 r.