Reklama

Niedziela Przemyska

Wdzięczni za dar Opatrzności

Jaka byłaby Polska, Europa i świat, gdyby jego nie było? Każdy, kto zetknął się z Janem Pawłem II, został obdarzony ciepłem Bożej miłości. Wierzymy, że św. Jan Paweł II wyprasza potrzebne łaski Kościołowi, narodowi polskiemu, każdemu z nas i całemu światu

Niedziela przemyska 23/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Archiwum rodzinne Agnieszki Czajki

Jan Paweł II w Przemyślu

Jan Paweł II w Przemyślu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdemu z nas pozostały niezatarte wspomnienia związane ze św. Janem Pawłem II, dlatego chętnie do nich powracamy. Chętnie powracamy do wspomnień z jego pielgrzymek do Polski, powracamy do jego słów skierowanych do nas, do głębokich przeżyć i wzruszeń, jakich doznawaliśmy 2 kwietnia 2005 r., kiedy to zebrani na Placu św. Piotra pielgrzymi, a wraz z nimi miliony osób na całym świecie o godz. 21.37 usłyszało słowa: „Drodzy bracia i siostry, papież Jan Paweł II wrócił do domu Ojca”. Wtedy nikt nie wstydził się łez. Dalsze słowa były już niepotrzebne. Wszyscy pamiętamy te emocje i wzruszenia po śmierci Jana Pawła II.

Polski kwiecień

Czy coś z tego czasu uniesienia pozostało do dziś? Cudowne było to, że tak wiele osób za sprawą Jana Pawła II mogło swoje życie zmienić, zobaczyć poza wartościami doczesnymi wartości duchowe. To prawda, że nie wszyscy się nawrócili, ale można zadać sobie pytanie, jaka byłaby Polska, Europa i świat, gdyby jego nie było. Wszyscy pamiętamy również wezwanie w dniu pogrzebu Jana Pawła II: „Święty natychmiast” , które, wydaje się, przyśpieszyło jego beatyfikacje i kanonizację. Tak więc data 27 kwietnia 2014 r. wpisała się na trwałe w naszą pamięć. Te dwie kwietniowe daty pozostaną zapewne wyznacznikami naszego postępowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Utrata najbliższych

Reklama

O świętości Papieża Polaka byliśmy przekonani już za jego życia. Jego wielka miłość do ludzi, Kościoła i Chrystusa oraz miłość do Ojczyzny była drogą do kanonizacji. Był on jednym z nas, tak bardzo wpisanym w los Ojczyzny. Tak wiele jest miejsc w Polsce związanych z pamięcią Jana Pawła II, dlatego chciałabym wspomnieć chociaż o niektórych z nich. Wiadomo, że wszystko zaczęło się w Wadowicach. To tutaj 18 maja w 1920 r. urodził się mały Lolek wychowywany przez rodziców w atmosferze pobożności. W wieku dziewięciu lat stracił ukochaną matkę, a trzy lata później starszego brata Edmund, lekarza. Po śmierci matki i brata młodego Karola wychowywał ojciec, o którym później tak pisał: „Po śmierci matki i brata życie mojego ojca stało się nieustanną modlitwą. Zdarzało się, że budziłem się w nocy i zastawałem go na kolanach”. Zapisał również: „Moje lata dziecięce i chłopięce zostały naznaczone utratą osób najbliższych”. W 1940 r. musiał podjąć pracę fizyczną w kamieniołomie na Zakrzówku należącym do zakładów chemicznych Solvay. Uległ też ciężkiemu wypadkowi. W czasie okupacji został osierocony przez ojca.

Wikary, nauczyciel, przyjaciel

Innym miejscem związanym z Janem Pawłem II była Niegowić, wieś k. Bochni, pierwsza jego parafia. Po latach tak ją wspomina: „Pamiętam, że w pewnym momencie, gdy przekraczałem granice parafii Niegowić, uklęknąłem i ucałowałem ziemię”. Młody wikariusz uczył religii nie tylko w Niegowici, ale i w pobliskich miejscowościach, do których chodził pieszo.

Należy też wspomnieć o rzekach Pomorza, na które razem ze studentami i przyjaciółmi młody nauczyciel Wojtyła wyruszał na trasy kajakowe. Nad wodą odprawiał Msze św., dyskutował i nauczał. Na ojczystej trasie Karola Wojtyły znalazła się też Rudawka Rymanowska. To tutaj Karol Wojtyła po zaprzyjaźnieniu się z Wandą Półtawską i całą jej rodziną – mężem, dziećmi i wnukami często przyjeżdżał. Wszyscy wspólnie wędrowali po okolicy, uczestnicząc w rekolekcjach na łonie przyrody. To w intencji dr Półtawskiej, lekarki, która jako doświadczalny królik przeżyła piekło pseudomedycznych zabiegów w obozie koncentracyjnym w Ravensbrück, chorej na nowotwór, prosił o modlitwę św. Ojca Pio. I choroba ustąpiła.

Pielgrzymie stacje Papieża

Reklama

W czerwcu 1979 r. w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski papież Jan Paweł II w Warszawie wypowiedział znamienne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Słowa te zmieniły historię. Kraków Karol Wojtyła określa trzema słowami: miasto mojego życia. To tutaj można wędrować śladami chłopca, który przybył z Wadowic na studia, robotnika z okresu niemieckiej okupacji, seminarzysty, wychowawcy młodzieży akademickiej i najmłodszego biskupa w dziejach Kościoła, nominowanego w wieku 38 lat. Ojczysta trasa Karola Wojtyły prowadzi nas również do Lublina na KUL. Tam studenci mówili o nim, że „był nauczycielem nienarzucającym swojego zdania, pełnym szacunku dla myśli drugiej osoby”. A kiedy w październiku 1978 r. ogłoszono wyniki konklawe, na budynku KUL pojawił się napis przygotowany prze studentów: „Nasz profesor papieżem”.

Wędrując polskimi śladami Karola Wojtyły, nie można pominąć Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie bywał w ciągu całego życia, najpierw jako chłopiec, potem jako ksiądz, arcybiskup i papież. To tutaj odprawił w sierpniu w 2002 r. ostatnią Mszę św. na ojczystej ziemi. Powiedział wtedy: „Dobiega końca moje pielgrzymowanie do Polski. Cieszę się, że zakończenie wizyty dokonuje się właśnie w Kalwarii, u stóp Maryi. Raz jeszcze pragnę zawierzyć Jej opiece was tutaj zgromadzonych, Kościół w Polsce i wszystkich rodaków”.

Droga do świętości

Można więc powiedzieć, że droga Jana Pawła II do świętości wiodła przez Ojczyznę, z którą Papież był głęboko związany. W czasie pierwszej pielgrzymki do rodzinnego kraju w 1979 r. takimi słowami powitał tłum Polaków wyczekujących na niego: „Pozdrawiam was w imię Chrystusa, jak nauczyłem się pozdrawiać ludzi tutaj, w Polsce. W Polsce, w tej mojej ziemi ojczystej, w której stale tkwię głęboko wrośnięty korzeniami mojego życia, mojego serca, mojego powołania...”. A kiedy odjeżdżał do Rzymu w 1999 r., serdecznie dziękował Polakom za gościnę, mówiąc: „Ojczyzno moja ukochana, ziemio, ziemio umiłowana, bądź błogosławiona”. Trudno o piękniejszy wyraz miłości do Ojczyzny.

Reklama

Opatrzność dała nam św. Jana Pawła II. Musimy powracać do jego nauczania i konfrontować je z życiem. Wierzymy, że św. Jan Paweł II wyprasza potrzebne łaski Kościołowi, narodowi polskiemu, każdemu z nas i całemu światu.

* * *

„O jakże serdecznie pragnę, abyście się wzajemnie miłowali…”
Jan Paweł II, Przemyśl, 2 czerwca 1991 r.

Ojciec Święty przybył do Przemyśla 2 czerwca 1991 r. W katedrze obrządku łacińskiego Papież spotkał się z duchowieństwem i wiernymi, modlił się przy relikwiach bp. Józefa Sebastiana Pelczara, którego kilka godzin wcześniej beatyfikował w Rzeszowie.
Następnie przejechał do kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa (obecnej archikatedry greckokatolickiej) i spotkał się ze społecznością greckokatolicką, której przekazał obiekt na wieczyste władanie, jednocześnie podnosząc świątynię do godności katedry.
Jan Paweł II powiedział wówczas: „Niech tu, w tej diecezji, kształtuje się wzór współżycia i jedności w pluralizmie. Niech tu rośnie chrześcijańska cywilizacja miłości. Niech miłość, życzliwość i wzajemne zrozumienie okażą się silniejsze od wszelkich sztucznych podziałów i przeciwności. Te trudne sprawy składamy Bogu za wstawiennictwem bł. Józefa Sebastiana, syna i pasterza tego Kościoła, tej przemyskiej diecezji”

2016-06-01 14:21

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kostaryka: ujawniono szczegóły cudownego uzdrowienia przypisywanego bł. Janowi Pawłowi II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Barbara Jelonek

Po podpisaniu 5 lipca w Watykanie przez Franciszka dekretu potwierdzającego istnienie cudu, przypisywanego wstawiennictwu bł. Jana Pawła II, kuria archidiecezji San José w Kostaryce przedstawiła na konferencji prasowej szczegóły tego zdarzenia. Chodzi o niewytłumaczalne z lekarskiego punktu widzenia uzdrowienie z ciężkiej choroby mieszkanki stolicy kraju – Floribeth Mory. Według przedstawicieli arcybiskupstwa, doszło do podwójnego cudu: odzyskania zdrowia przez chorą i wiary przez jej rodzinę właśnie w następstwie tego pierwszego wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Przed nami diecezjalna inauguracja Roku Jubileuszowego

2024-12-27 11:51

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

rok jubileuszowy

Karolina Krasowska

Bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył celebracji w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze

Bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył celebracji w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze

W najbliższą niedzielę w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, odbędzie się otwarcie, ogłoszonego przez papieża Franciszka, Roku Jubileuszowego, któremu towarzyszy hasło: "Pielgrzymi nadziei".

Zgodnie z postanowieniem Ojca Świętego Franciszka zawartym w bulli „Spes non confundit” Rok Jubileuszowy rozpoczął się otwarciem Drzwi Świętych Bazyliki Świętego Piotra w Watykanie w uroczystość Narodzenia Pańskiego. Natomiast w niedzielę 29 grudnia 2024 r. inauguracja Jubileuszu będzie celebrowana w Kościołach partykularnych. W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej odbędą się dwie takie celebracje: w katedrze gorzowskiej pw. Wniebowzięcia NMP - pod przewodnictwem bp. Adriana Puta i w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze - pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. W obu kościołach liturgia rozpocznie się o godz. 12.00. Przed rozpoczęciem celebracji inauguracyjnej uczestnicy zgromadzą się na placu przed katedrą (konkatedrą). Tam zostanie odczytany fragment Ewangelii wg św. Jana, w którym Jezus nazywa siebie "drogą, prawdą i życiem", a także wyjątki z bulli papieskiej ogłaszającej Rok Jubileuszowy. Następnie zebrani wyruszą w procesji za krzyżem do kościoła. Na progu katedry biskup wzniesie krzyż i zachęci wiernych do oddania mu czci. Po wejściu do kościoła przez główne drzwi świątyni biskup wraz z asystą uda się do chrzcielnicy, skąd będzie przewodniczył obrzędowi pokropienia wiernych. Od chrzcielnicy uda się do ołtarza, gdzie rozpocznie się sprawowanie mszy św. stanowiące szczyt obrzędu otwarcia Roku Jubileuszowego.
CZYTAJ DALEJ

Kopernik przybył do Rzymu na Jubileusz

2024-12-27 17:29

[ TEMATY ]

Rzym

Mikołaj Kopernik

rok jubileuszowy

Włodzimierz Rędzioch/niedziela

Pomnik Mikołaja Kopernika na Forum Romanum w Rzymie

Pomnik Mikołaja Kopernika na Forum Romanum w Rzymie

Jubileusze w Rzymie przyciągały pielgrzymów od wieków. Również nasz wielki rodak i jeden z największych astronomów, Mikołaj Kopernik przybył do Wiecznego Miasta na Jubileusz 1500 roku. Miał się tu spotkać z papieżem i wygłosić wykłady na uniwersytetach.

Znawcy tematu nie mają wątpliwości, że genialny astronom odwiedził Wieczne Miasto. Jednak ten pobyt wiąże się z wieloma pytaniami, które do dzisiaj nie doczekały się jednoznacznych odpowiedzi. Kwestie dotyczą podstawowych okoliczności, takich jak dokładny czas i miejsce pobytu astronoma w Rzymie, jego spotkania prywatne i z przedstawicielami Kościoła, w tym z papieżem Aleksandrem VI i przyszłym papieżem Pawłem III, a także wykłady z matematyki i astronomii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję