Reklama

Wiadomości

Łaska bycia matką rodziny wielodzietnej

Niedziela Ogólnopolska 21/2016, str. 24-25

[ TEMATY ]

matka

dzień

Alexander Rochau/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Bóg bezgranicznie zaufał matce. Gdy stwarzał kobietę, w niej znalazł miejsce, by nowe życie, które On ukochał, mogło się rozwijać.

Ten „domek” (jak mawiał prof. Włodzimierz Fijałkowski), w którym dziecko zamieszka na pewien okres swego życia, został wyposażony we wszystko, co jest mu potrzebne do tego, by mogło wzrastać. A więc w „domku” jest odpowiednia temperatura, dziecko słyszy bicie serca matki, które mówi mu o jej wielkiej miłości do niego. Ta matczyna miłość podtrzymuje maleńkiego człowieka, pozwala mu każdego dnia doświadczać, jaką stanowi wielką wartość. Dodaje mu także odwagi, by nie bał się tego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Gianna Beretta Molla – patronka szczególnie matek rodzin wielodzietnych tak pisała do swego przyszłego męża kilka dni przed ślubem: „...staniemy się współpracownikami Boga w dziele stworzenia i będziemy mogli dać Mu w ten sposób dzieci, które będą Go kochać i służyć Mu...”. A do swojej siostry Virginii tak pisała z podróży poślubnej: „...modlę się, aby Pan Bóg podarował mi szybko wiele grzecznych i świętych dzieci”.

Ta święta żona i matka rodziny wielodzietnej nie obawiała się żadnego ze swoich dzieci. Ona po prostu na nie czekała z wielką radością. Była kobietą, która żyła macierzyństwem w sposób ofiarny. Dla niej być matką znaczyło być „ofiarą”.

Reklama

Możemy zapytać, czy dzisiaj są matki, które z radością przyjmują każde dziecko, którym Bóg je obdarza. Udało mi się porozmawiać z panią Jolantą M., matką sześciorga dzieci, która w małżeństwie trwa już 33 lata. Z wykształcenia jest tłumaczem przysięgłym języka francuskiego.

– Gdy zakładała Pani rodzinę, chciała Pani mieć dużo dzieci?

– Otóż mogę krótko odpowiedzieć: nie. Jako młoda dziewczyna marzyłam o trójce dzieci, mój przyszły mąż wywodził się natomiast z rodziny, w której nie do pomyślenia było mieć więcej niż dwoje dzieci. Doświadczyłam tego, kiedy oczekiwałam trzeciego dziecka. Dla mojego męża to był szok. Zaakceptował je dopiero w drugim miesiącu ciąży.

– Czy w Pani życiu nastąpił jakiś przełom?

– Myślę, że tak. Otoż w wieku 33 lat weszłam na drogę neokatechumenalną. I to był zwrot w moim życiu. Muszę się także podzielić pewnym doświadczeniem, które towarzyszyło mi wcześniej. Było to coś w rodzaju rozdarcia wewnętrznego: odczuwałam lęk przed kolejnym dzieckiem, a w sercu czułam, że nie może być tak w życiu, żeby z jednej strony być otwartym na życie, a z drugiej – bać się. To był jakiś absurd, z którym borykałam się dość długo. Tymczasem sam Pan Bóg odebrał mi ten strach, a w to miejsce wlał mi pokój i pragnienie, aby w naszej rodzinie narodziły się wszystkie dzieci, które On dla nas przewidział.

– Wspomniała Pani, że macie sześcioro dzieci...

– Pan Bóg podarował nam ośmioro dzieci, dwójka jest w niebie.
Dzisiaj wiem, że to On jest dawcą życia i śmierci.

Reklama

– Wcześniej wspomniała Pani, że mąż miał inne spojrzenie na liczbę potomstwa. Jak z perspektywy czasu wygląda jego postawa względem Waszych dzieci?

– Mąż wyznał mi już wielokrotnie, że jest bardzo szczęśliwy, iż mamy sześcioro dzieci. Jestem przekonana, że to właśnie scaliło nasze małżeństwo. Mimo różnych zawirowań trwamy razem 33 lata. Kochamy się, można powiedzieć, bardziej niż na początku małżeństwa. I z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że dzieci nie zaszkodziły naszemu małżeństwu.

– Bycie matką rodziny wielodzietnej to łaska czy udręka?

– W naszym przypadku to na pewno łaska. Tym bardziej że nasze dzieci to potwierdzają. Cieszą się rodzeństwem, a najmłodsza córka wręcz domaga się jeszcze siostrzyczki lub braciszka. Czasami nawet popłakuje. Niestety, ze względu na mój wiek nie możemy już spełnić jej marzeń. Teraz, z perspektywy czasu, w wielu momentach, gdy mamy trudności w wychowywaniu, nasze dzieci uzupełniają te braki między sobą.

– Co chciałaby Pani przekazać małżeństwom, które wahają się przyjąć kolejne dziecko?

– Zaufajcie Panu Bogu, mnie to wyszło na dobre. Jestem szczęśliwą żoną i matką mimo trudności dnia codziennego.

– Dziękuję Pani za rozmowę i życzę wstawiennictwa św. Gianny Beretty Molli. Niech czuwa nad Pani rodziną.

2016-05-18 08:29

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy, gdy mąż kocha żonę

Niedziela warszawska 21/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

matka

kobieta

Magdalena Kowalewska

Szczęśliwa rodzina Prybyłów swój dom buduje na skale

Szczęśliwa rodzina Prybyłów swój dom buduje na skale

Kinga Małecka-Prybyło to kochająca żona i matka piątki dzieci, która łączy prowadzenie domu z działalnością pro-life

Dziewięcioletnia Marysia na 26 maja dla swojej mamy przygotowuje laurkę, z kolei 12-letni Maks w ubiegłym roku napisał dla mamy wiersz: „To Mama sprawiła, że na ten świat mnie wprowadziła. Nie za rękę, lecz ze swego łona. Kto nie chce wierzyć, niech sam się przekona” – to tylko fragment poezji Maksa. Teraz również szykuje pewną niespodziankę, której jeszcze nie chce zdradzić. 5-letni Leon z okazji Dnia Matki przygotowuje się w przedszkolu do występu artystycznego. W podobnych wydarzeniach również będą uczestniczyć pozostałe dzieci Prybyłów. Dzień Matki to szczególne święto w ich domu. – Kiedy bliźniaki, Bernard i Bruno, byli jeszcze mali, tata w ich imieniu podarował mamie, gdy spała, dwa bukieciki kwiatów – opowiada Marysia. Dzieci przyznają, że Kinga jest „super mamą”. – Umie z nimi wnikliwie rozmawiać, uczy też ich empatii i pomocy innym – relacjonuje mąż Kingi i dodaje: – Moja żona jest bardzo dzielną kobietą. Przed urodzeniem bliźniaków trafiłem do szpitala, do ostatnich dni przed porodem Kinga odwiedzała mnie. Kilka razy zmienialiśmy datę cesarki – wspomina z uśmiechem Oleg. Na pytanie, gdzie tkwi tajemnica „super mamy”, odpowiada: – Wystarczy, że mąż będzie kochać swoją żonę.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Trwa walka o życie postrzelonego policjanta

2024-11-23 15:33

[ TEMATY ]

Warszawa

Adobe Stock

„Przed chwilą na ulicy Inżynierskiej 6 w Warszawie nieznany sprawca postrzelił policjanta. Trwa walka o życie policjanta, którą prowadzą ratownicy medyczni” - podała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie na Facebooku.

Podczas zatrzymania agresywnego mężczyzny z maczetą jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej na skutek czego ranny został policjant - poinformowały służby prasowe warszawskiej policji. Do zdarzenia doszło ok. 14 przy Inżynierskiej w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Koncert „Święci” u lubelskich Karmelitów

2024-11-24 06:47

Fundacja Pracownia św. Józefa

Fundacja Pracownia św. Józefa przy Karmelitach Bosych zorganizowała w sanktuarium św. Józefa w Lublinie przy ul. Świętoduskiej 14 koncert „Święci” Marcina Stycznia. Wydarzenie wzięło udział w programie „Warto być Polakiem”, którego organizatorem jest Samorząd Województwa Lubelskiego, a jego celem jest pielęgnowanie polskości i wartości patriotycznych przez mieszkańców województwa lubelskiego. Koncertowi towarzyszył poczęstunek, spotkanie autorskie oraz prezentacja działalności Fundacji w formie wystawy plakatowej, która pozwoliła zapoznać się z obszarami działalności. W trakcie wydarzenia zbierane były dobrowolne środki na pokrycie części kosztów uczestnictwa w warsztatach artystycznych osób uboższych lub z rodzin wielodzietnych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję