Pod niebem Nazaretu niczym kielich kwiatu zawisła kopuła bazyliki Zwiastowania Pańskiego. Rzeczywiście, kopuła kościoła konsekrowanego w 1955 r. w zamyśle architekta ma przypominać kwiat lilii – symbol czystości Maryi. Tuż przed świątynią już wiele lat temu muzułmanie rozpostarli potężny baner z wymownym napisem wyjętym z Koranu: „A kto poszukuje innej religii niż islam, nigdy nie zostanie przez Niego [Boga] zaakceptowany, a w życiu ostatecznym będzie on jednym z przegranych”.
W miejscowości Tabgha, położonej nad błękitnym Jeziorem Galilejskim, w IV wieku stanął kościół upamiętniający cud rozmnożenia chleba. Najcenniejszym zabytkiem świątyni jest przepiękna mozaika podłogowa, powstała w V wieku, przedstawiająca kosz pełen chlebów. W czerwcu 2015 r. kościół został podpalony. Na ścianach pojawiły się napisy w języku hebrajskim potępiające chrześcijan jako pogan czczących fałszywych bogów. W ostatnich latach ekstremiści żydowscy zaatakowali czterdzieści trzy kościoły lub meczety w Ziemi Świętej.
W 2001 r. Izrael rozpoczął budowę muru, który ma oddzielić ludność palestyńską od żydowskiej. Postawienie jednego kilometra muru kosztuje ok. miliona dolarów. Kilometrów ma być 670. W oddalonym o 8 km od Jerozolimy Betlejem mieszka wielu młodych ludzi, 15-, 16-latków, którzy nigdy nie byli w Jerozolimie. Nie otrzymali przepustki, by wyjść poza granice muru.
To właśnie tu, w Jerozolimie, mieście pokoju, podczas Ostatniej wieczerzy Jezus zapewniał: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, ja wam daję” (J 14, 27). Jego unoszące się nad Ziemią Świętą od dwóch tysiącleci wołanie o pokój wciąż czeka na spełnienie...
Archiwum sanktuarium bł. ks. Bronisława Markiewicza
Znana jest piękna zapowiedź o przyszłych losach Polski, która wyszła spod pióra bł. Bronisława Markiewicza (†1912). W swej sztuce „Bój bezkrwawy” przepowiada on rzeczy niezwykłe.
Ponieważ Pan was więcej umiłował aniżeli inne narody, dopuścił na was ten ucisk, abyście oczyściwszy się z grzechów waszych, stali się wzorem dla innych narodów i ludów, które niebawem odbiorą karę sroższą od waszej [...]. Wojna będzie powszechna na całej kuli ziemskiej i tak krwawa, że naród położony na południu granicy Polski wyginie w niej zupełnie [...]. W końcu wojna stanie się religijna. Walczyć będą dwa obozy: obóz ludzi wierzących w Boga i obóz ludzi niewierzących w Niego. Nastąpi wreszcie bankructwo powszechne i nędza, jakiej nikt nie widział, do tego stopnia, że wojna sama ustanie z braku środków i sił. Zwycięzcy i zwyciężeni znajdą się w równej niedoli i wtedy niewierni uznają, że Bóg rządzi światem [...]. Wy, Polacy, przez ucisk ten oczyszczeni i miłością wspólną silni, nie tylko będziecie się wzajem wspomagali, ale nadto poniesiecie ratunek innym narodom i ludom, nawet niegdysiejszym waszym wrogom. I tym sposobem wprowadzicie niewidziane dawno braterstwo ludów...
Sejmowa komisja śledcza do spraw Pegasusa, formalnie powołana „do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.” łączy Polaków. W dość specyficzny sposób, bo w krytycznej ocenie jej działań.
Z jednej strony zwolennicy władzy z rosnącą wściekłością obserwują jak politycy opozycji ośmieszają jej prace, najzagorzalsi wyznawcy rzucają gromy, że adwersarze nie siedzą w więzieniach, a przeciwnicy, czy sceptycznie nastawieni do rządu obywatele płaczą ze śmiechu widząc co członkowie komisji śledczej wyprawiają. W tym wszystkim oczywiście giną resztki przekonania, że chodzi o coś poważnego, a fakty w ogóle mało kogo obchodzą, bo to, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar publicznie już ogłosił, że nie zna przypadków nielegalnego użycia Pegasusa, a Trybunał Konstytucyjny już 10 września 2024 r. orzekł, że komisja działa nielegalnie, więc powinna formalnie już dawno zakończyć swoją pracę – w żaden sposób nie przeszkadza czy to politykom władzy, czy warszawskim sędziom oraz służbom podległym rządowi, dalej „grać” w kotka i myszkę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.