Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Jarosław Kalinowski (podczas symbolicznego otwarcia proszkowni Spółdzielni Mleczarskiej w Zambrowie 5 lutego br. godz. 10.15): Jest bardzo smutne, to, co się dzieje. Ja rozumiem tych rolników, którzy wychodzą na drogi, bo sytuacja dochodowa, zwłaszcza producentów trzody chlewnej, jest dramatyczna (...). Rolnicy chcą, żeby ta interwencja (Agencji Rynku Rolnego [przyp. aut.]) była szybsza.
Rolnicy (podczas manifestacji zorganizowanej w Chojnach przy trasie nr 61 Łomża - Ostrołęka rolnicy protestowali przeciwko niskiej cenie skupu żywca wieprzowego): Kilo świniaka kosztuje 2 zł, a kilo szynki 25 zł. To taki dym drogi...?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
J. Kalinowski: My nie czekaliśmy na protesty, tak jak cztery lata temu. Agencja Rynku Rolnego zakupuje. W sumie będzie tych zakupów 51 tys. ton (półtusz wieprzowych [przyp. aut.]). Podjęliśmy już w zeszłym tygodniu decyzję o uruchomieniu dopłat do eksportu 41 tys. ton. Cena w interwencji ma wynieść między 3 zł a 3.20, i to jest kolejne 50 tys. ton. W sumie w ramach interwencji Agencja dokona zakupu 150 tys. ton.
Rolnicy: Dlaczego się sprowadza w takim układzie? Jest kontyngent bezcłowy? Jest! Dlaczego półtusze się sprowadza z zachodu, a do naszych trzeba dołożyć?
Reklama
J. Kalinowski: Na każdy hektar użytków zielonych rolnik dostanie ok. 480 zł, na każdy hektar, na którym produkowane jest zboże, ok. 470 zł.
Rolnicy: Oni to przedstawiają jako sukces, że my możemy z własnego budżetu dopłacić...
J. Kalinowski: Dla mnie najważniejsza była kwota mleczna, która wynosi 8,5 miliarda litrów mleka.
Rolnicy: ...zapomnieli, że nam zawsze bliżej było na zachód niż na wschód.