Powoli dobiegają już końca ferie zimowe, w czasie których dzieci i młodzież mogły odpocząć po trudach związanych z zaliczeniem pierwszego semestru nauki. Spotykamy się dziś z różnymi formami wypoczynku.
Organizowane są obozy, zimowiska, kolonie. Naprzeciw potrzebom młodych ludzi wyszło także Wyższe Seminarium Duchowne w Łomży, organizując rekolekcje powołaniowe dla młodzieży szkół średnich.
Już po raz kolejny wychowawcy i klerycy należący do Koła Powołaniowego przy Łomżyńskim Seminarium pomagali znaleźć odpowiedzi na pytania, które często nurtują młodych ludzi: "Co ja tak naprawdę mam
w życiu robić?".
Tegoroczne rekolekcje powołaniowe odbyły się w dniach 25-28 stycznia br. Hasłem przewodnim był fragment z Ewangelii św. Łukasza: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?" (Łk
18, 18). Na zaproszenie, jakie skierowano do wszystkich parafii naszej diecezji, odpowiedziało 82 chłopców z różnych miejscowości, m.in.: z Myszyńca, Łomży, Kobylina, Kołak Kościelnych, Lelisa, Ostrołęki,
Grajewa, Czerwonki, Radziłowa, Tykocina i Wysokiego Mazowieckiego. Ci młodzi ludzie w czasie ćwiczeń rekolekcyjnych próbowali odnaleźć Przyjaciela,z którym będą mogli iść przez całe życie, czy to jako
kapłan, zakonnik, czy też jako ojciec rodziny.
Program rekolekcji przewidywał spotkania modlitewne, których centralnym punktem była codzienna Eucharystia. W ramach modlitw wieczornych ojcowie duchowni Jan Okuła i Zdzisław Grzegorczyk prowadzili
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej oraz Adorację Najświętszego Sakramentu w duchy Taizé. W planie było też zwiedzanie Łomży (klasztor Ojców Kapucynów, katedra), film poświęcony Matce Teresie z Kalkuty, zajęcia
sportowe oraz spotkanie z piosenką przy gitarze.
Chłopcy, którzy uczestniczyli w ćwiczeniach rekolekcyjnych, to głównie uczniowie klas maturalnych i przedmaturalnych, stojący przed wyborem kierunku studiów i często wiążącej się z tym decyzji na
całe życie. W czasie pobytu w Łomżyńskim Seminarium mieli oni możliwość zapoznania się z seminaryjnym życiem. Poprzez sam fakt zamieszkania w pokojach kleryckich, spotkania z wychowawcami i alumnami,
uczestnicy rekolekcji mogli uzyskać informacje o życiu seminaryjnym. Być może w przyszłości zamieszkają w tym domu nie tylko na kilka dni, ale na okres formacji seminaryjnej, przygotowując się do służby
w kapłaństwie.
Rekolekcyjne praktyki szybko dobiegły końca, młodzież nawiązała nowe kontakty, zawiązały się znajomości i przyjaźnie, nastąpiła wymiana adresów i wspomnienia. Wierzymy, że ziarno, które zostało rzucone
w tych dniach na tak żyzną i podatną glebę młodego serca, zaowocuje w przyszłości dobrem w postaci świętych kapłanów czy też prawych mężów i ojców rodziny. Temu bowiem służył czas wygospodarowany z zimowych
ferii międzysemestralnych. Ci młodzi chłopcy poświęcili go Bogu, aby właściwie rozpoznać swe powołanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu