W Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia kontynuujemy cykl artykułów, w których zatrzymujemy się przy Bramach Miłosierdzia wyznaczonych w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Tym razem na łamach „Aspektów” przedstawiamy Bramę Miłosierdzia w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze.
Konkatedra
Kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze należy do najstarszych zachowanych zabytków w mieście. Został ufundowany w drugiej połowie XIII wieku przez księcia Konrada I Głogowskiego i poświęcony jego babce św. Jadwidze. Budowa świątyni została ukończona w 1294 r. przez Henryka Głogowczyka, syna fundatora. W 1427 r. książę Henryk IX przekazał farę żagańskiemu konwentowi augustiańskiemu. W 1544 r. kościół przejęli protestanci. W 1651 r. przeszedł w posiadanie katolików. Po drugiej wojnie światowej, kiedy Zieloną Górę opuścili Niemcy, zaczął służyć napływającym do miasta Polakom. 7 czerwca 1992 r., po zmianie nazwy i siedziby diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, kościół parafialny pw. św. Jadwigi został podniesiony do godności konkatedry. Od 1992 r. proboszczem parafii jest ks. prał. Włodzimierz Lange.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drzwi spiżowe
Reklama
Bramę Miłosierdzia w zielonogórskiej konkatedrze stanowią drzwi spiżowe zainstalowane w 2012 r. Wówczas ich poświęcenia 16 października, z okazji rozpoczęcia Roku Wiary i odpustu św. Jadwigi, dokonał ówczesny ordynariusz naszej diecezji bp Stefan Regmunt. Drzwi są prawdziwym dziełem sztuki. Zostały wykonane z inicjatywy proboszcza parafii według projektu poznańskiego artysty Stanisława Mystka przez inż. Władysław Grocholewskiego. Na drzwiach zostały umieszczone postacie Matki Bożej z Rokitna, św. Urbana – patrona Zielonej Góry, Pierwszych Męczenników Polski z Międzyrzecza, św. Jadwigi Śląskiej – patronki konkatedry oraz sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty i św. Jana Pawła II.
Drzwi Święte
Przypomnijmy, że jubileuszowe Bramy Miłosierdzia zgodnie z życzeniem papieża Franciszka zostały otwarte 13 grudnia ubiegłego roku także w wyznaczonych kościołach naszej diecezji. Drzwi Święte w zielonogórskiej konkatedrze otworzył bp Tadeusz Lityński. Obrzęd ten miał miejsce na początku Mszy św. i był poprzedzony krótką procesją. Na zewnątrz świątyni został odczytany fragment Ewangelii według św. Łukasza o poszukiwaniu zagubionej owcy i fragment bulli papieża Franciszka, ustanawiającej Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. Otwierając główne drzwi kościoła, biskup wypowiedział słowa nawiązujące do Psalmu 118: „Otwórzcie bramy sprawiedliwości, byśmy weszli i złożyli dzięki Panu. Oto jest brama Pana: wejdźmy przez nią, aby otrzymać miłosierdzie i przebaczenie” i z księgą Ewangelii w rękach wszedł do świątyni.
Czas szansy
Reklama
Ks. Arkadiusz Cygański, wikariusz parafii, opowiada, że od wielu lat w konkatedrze są codzienna, częsta spowiedź i prawie całodzienna adoracja Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Wierni modlą się wówczas ok. godz. 15, odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia. – W konkatedrze jest też otwarta Brama Miłosierdzia. Zachęcamy wiernych nie tylko do jej przekraczania z należytym usposobieniem wobec Boga i Kościoła, ale też wkraczania przez nią w nowy styl życia. Przypominamy o uczynkach miłosiernych co do duszy i ciała. Jesteśmy przecież nie tylko zaproszeni, żeby doświadczyć miłosierdzia Boga, ale również miłosierdzie czynić wobec bliźnich – mówi kapłan. – W każdy piątek wierni po przejściu przez Bramę Miłosierdzia o godz. 15 mogą podejść do chrzcielnicy, aby odnowić przyrzeczenia chrztu i wyznać wiarę, a następnie adorować Najświętszy Sakrament. Dla zorganizowanych grup pielgrzymkowych z kapłanem istnieje możliwość celebrowania Eucharystii. Istnieje także możliwość ucałowania relikwii św. s. Faustyny Kowalskiej i bł. ks. Michała Sopoćki.
Wikariusz zaznacza, że Wielki Post jest czasem wielkiej szansy oraz wielkiej kumulacji miłosierdzia Boga do nas i naszego dla bliźnich. – Wielki Post jest czasem odrodzenia się na nowo, by żyć bardziej łaską chrztu w Kościele. Nie chodzi o mnożenie praktyk, ale głębsze przeżywanie istotnych spraw: słuchanie Słowa Bożego, świadome i czynne uczestnictwo w liturgii Kościoła, uczynki miłosierdzia. Chodzi o zapatrzenie się w Chrystusa i odrywanie się od tego, co nie jest Chrystusowe w naszym życiu. Wszystko inne to pewnego rodzaju pomoce, które mogą nas zmobilizować do przemiany życia. Jednakże najważniejsze jest źródło chrześcijańskiego życia – Liturgia, którą celebruje Chrystus z Kościołem.
Ks. Arkadiusz stwierdza, że wśród wiernych widać zainteresowanie Rokiem Miłosierdzia. – Są pytania o możliwości odpustów. Sądzę, że nieco wzrasta grupa osób spowiadających się. Zauważyłem indywidualne pielgrzymki do konkatedry w celu modlitwy, spowiedzi i przyjęcia odpustu zupełnego. Myślę, że to dopiero początek. Wiem jedno: Bogu zależy na każdym. On czeka na każdego.