Oto krótki życiorys przyszłego błogosławionego.
Piotr (Pedro) de Asúa y Mendía urodził się 30 sierpnia 1890 w miasteczku Balmaseda w prowincji Vizcaya w Kraju Basków w zamożnej rodzinie adwokata, sekretarza sędziego w miejscowym sądzie. Chłopiec uczył się najpierw w szkole jezuickiej w pobliskim miasteczku Orduna, co bardzo pogłębiło i umocniło w nim wiarę. Od października 1906 do grudnia 1914 studiował architekturę w Madrycie. W trakcie studiów odbył dłuższą podróż naukową, odwiedzając m.in. Barcelonę, gdzie zapoznał się z dziełami Antoniego Gaudiego, które jednak nie wywarły na nim zbyt silnego wrażenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uzyskawszy 11 marca 1915 dyplom architekta rozpoczął pracę w Bilbao, projektując tam jeden z budynków. W latach 1917-20 opracował różne projekty w Bilbao i Madrycie i czuwał nad ich wykonaniem. Nie zaniedbywał przy tym swego życia duchowego i np. w 1917 wprowadził w swej rodzimej parafii praktykę nocnej adoracji Najświętszego Sakramentu.
Reklama
Już wcześniej poczuł w sobie powołanie kapłańskie i w 1920 ostatecznie porzucił dobrze zapowiadającą się karierę architekta i wstąpił do seminarium duchownego w Vitorii. Nie oznaczało to jednak całkowitego zerwania z wyuczonym zawodem, gdyż jeszcze w trakcie nauki w seminarium powierzono mu zaprojektowanie nowego gmachu tej placówki. Święcenia kapłańskie przyjął 14 czerwca 1924, po czym przez 12 lat, aż do swej śmierci, był proboszczem w swym rodzinnym miasteczku. Jednocześnie został architektem diecezjalnym i na tym stanowisku zaprojektował lub odnowił wiele budynków na terenie diecezji. W latach 1926-30 czuwał nad budową nowego gmachu swego dawnego seminarium w Vitorii.
Przy tym wszystkim był bardzo pokornym i uduchowionym kapłanem, do czego zresztą przygotowywał się jako świecki – prowadził przykładne życie duchowe, był wrażliwy na biedę i cierpienia ludzkie, a ważne miejsce w jego życiu zajmowała codzienna msza św. i nocna adoracja Najświętszego Sakramentu. Gdy został kapłanem, cechy te jeszcze bardziej się w nim umocniły; angażował się w duchową formację świeckich, zwłaszcza dorastającej i starszej młodzieży.
Ks. Piotr zginął 29 sierpnia 1936 – w pierwszym okresie wojny domowej w Hiszpanii – w miejscowości Liendo koło portu Santander na północy Hiszpanii z rąk samozwańczych milicjantów republikańskich. Jedynym powodem zamordowania go był fakt, że jest księdzem katolickim. „Przyjął śmierć jako następstwo swego wyboru dla Chrystusa i kapłaństwa” – wspominali go po latach jego przyjaciele.
Proces beatyfikacyjny rozpoczął się 14 maja 1964 i trwał do grudnia 1968. Obecnie kapłan-męczennik zostanie ogłoszony błogosławionym.