Reklama

O potrzebie miłości

Niedziela Ogólnopolska 2/2016, str. 57

[ TEMATY ]

miłość

warsztaty

Thaut Images/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym jest miłość? Czy możliwe jest życie przepełnione miłością? Na te i inne pytania próbujemy odnaleźć odpowiedzi w trakcie warsztatów pt. „O potrzebie miłości i przebaczenia”, odbywających się w Poradni Psychologiczno-Religijnej na Jasnej Górze w Częstochowie.

Warsztaty te są dedykowane w sposób szczególny ludziom młodym, rozpoczynającym dorosłe życie, ale także wszystkim innym – bez względu na wiek – którzy są zainteresowani tą tematyką. Zgodnie z porzekadłem: „Z pustego i Salomon nie naleje” – na początku warsztatów przyglądamy się źródłom, z których człowiek może czerpać miłość bezwarunkową. Zastanawiamy się także nad rodzajami miłości, które w swej istocie nią nie są i nie dają możliwości rozwoju, często prowadzą do lęku, złości, a niekiedy nawet do rozpaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnie z uczestnikami warsztatów poszukujemy również dróg wyjścia ze związków, które są jedynie imitacją miłości. Wyjście to prowadzi do relacji opartych na szczerości, szacunku i wierności. Jej drogowskazami są: prawda, która wyzwala, odejście od tego, co znane, lecz hamujące rozwój, i wejście w dojrzałość, tj. w wolne i satysfakcjonujące decyzje dotyczące kształtu własnego życia, decyzje podejmowane w obliczu Boga.

Reklama

Dzisiaj wielu młodych ludzi przedwcześnie skarży się na „wypalenie” – czy to w relacjach miłosnych, czy w perspektywie zawodowej. Ale jeśli związek nastawiony jest jedynie na zaspokajanie własnych, egoistycznych potrzeb seksualnych, a praca – tylko na zysk materialny, wówczas życie traci swój smak i sens. Nazywamy to „wypaleniem”, a często jest to pewien rodzaj egzystencjalnej nudy. Lekarstwem na nią jest miłość: cierpliwa, łaskawa, która nie zazdrości... (por. 1 Kor 13, 1-13). Miłość to poczucie jedności, ale i trud przebaczania w procesie jej budowania. Miłość to najpiękniejsza, ale zarazem najtrudniejsza ze wszystkich dróg, wymagająca zejścia z utartych kolein samorealizacji i podążania śladami ofiary, a nawet zaparcia się siebie.

Mamy świadomość, że dzisiaj wizja miłości, którą proponujemy na warsztatach „O potrzebie miłości”, nie jest szczególnie popularna. Uważamy jednak, że ma ona bezcenną wartość, której źródłem jest Pismo Święte. To ścieżka prowadząca do rzeczywistej bliskości z Bogiem i człowiekiem, do fascynującego odkrycia tajemnicy Boga i człowieka oraz własnej tożsamości w relacji z innymi.

Miłość jest jedynym skarbem, który zabierzemy ze sobą w podróż ku tajemnicy śmierci. Wiara i nadzieja ustaną, pozostanie jedynie MIŁOŚĆ!

Tego typu treści, przeplatane praktycznymi ćwiczeniami, odnajdą Państwo na naszych warsztatach.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na wspólną wędrówkę w głąb tajemnicy udanego i satysfakcjonującego ŻYCIA!

Zgłoszenia na warsztaty – pod nr. tel. 503-081-751 (Iwona).

Chcemy podkreślić, że nasza inicjatywa prowadzenia warsztatów w Poradni Psychologiczno-Religijnej na Jasnej Górze rozwija się dzięki życzliwości Ojców Paulinów, Radia Jasna Góra oraz p. Lidii Dudkiewicz – redaktor naczelnej tygodnika „Niedziela”. Naszą wdzięczność kierujemy do dobrodziejów tego dzieła i uczestników warsztatów. Na co dzień wyrażamy ją w modlitwie i zamawianych Mszach św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej na Jasnej Górze.

Dziękujemy wszystkim!

2016-01-05 08:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudna miłość

Jak katolik może ocalić swoje małżeństwo? I co z tymi, którzy zostali już porzuceni? Dorota opowiada: – Ratowałam, bo kochałam. Nawet wtedy, gdy mąż powiedział, że nic do mnie nie czuje. Nawet gdy oznajmił, że spotkał kobietę swojego życia. Nawet gdy rzucił mi w twarz, że się mną brzydzi... Nie pomogły terapie małżeńskie, ustawienia Hellingerowskie, nie pomogli specjaliści od naprawiania uczuć, którzy brali stawki jak wybitni kardiolodzy. Została mi tylko rozpacz. I pewnie bym popłynęła z jej rwącym nurtem, gdybym gdzieś w środku, w samym centrum siebie samej nie słyszała cichutkiego głosu: nie odpuszczaj... Mój mąż mówił: „Nie mogę cię znieść”, a ja słyszałam: nie odpuszczaj... I jakoś – nie wiem dlaczego – bardziej wierzyłam temu głosowi niż pogardzie męża. Kiedyś stanęłam pod ścianą i wiedziałam, że nie mam już pola manewru. Skończyło się. Sąd orzekł rozwód z winy męża, bez mojej zgody. W kościele ktoś mnie pocieszał: „Niech się pani nie przejmuje, przecież to on złożył pozew. Pani jest czysta”. Nie czułam się czysta, raczej jak ofiara pobicia ze szczególnym okrucieństwem. Kobieta porzucona chce jedynie mieć z powrotem męża w domu. Ojca moich dzieci. Opokę rodziny! Żeby było tak jak dawniej. Ja nie znalazłam sposobu na zatrzymanie męża. Przez długi czas czułam się gorsza, głupsza, brzydsza. Dorota jest od 7 lat samotna, ma 2 synów, prowadzi własną firmę. – Nie znalazłam wtedy w Kościele specjalnego wsparcia. Moja bezsilność doprowadziła mnie do konfesjonału – i to był jedyny realny zysk. Dużo się wtedy modliłam, codziennie odmawiałam Różaniec, chodziłam na Mszę św. Modlitwa działała jak środek przeciwbólowy i uspokajający. Czułam wewnętrzną pełnię, rodzaj nasycenia. Ale ponad tym było przemożne pragnienie wygadania się. Zadać kilka ważnych pytań komuś, kto ma lepszy kontakt z Panem Bogiem. Komuś, kogo dręczy ten sam rodzaj bólu. Myślę, że księża nie bardzo wiedzą, jak z nami postępować. Ma się wrażenie, że zostawiono nas trochę samym sobie i każdy z nas musi odnaleźć sam swoją drogę ewakuacji. Ks. Marek Dziewiecki twierdzi: – Są tacy księża, którzy w swoich parafiach tworzą duszpasterstwo osób żyjących w związkach niesakramentalnych, ale nie tworzą duszpasterstwa skierowanego do małżonków skrzywdzonych i porzuconych, którzy pozostają w samotności, gdyż żyją w czystości i trwają w wierności małżeńskiej. Jedna z porzuconych kobiet opowiadała mi niedawno o tym, że jej małżonek pozostawił ją z trójką dzieci i związał się z kochanką, a mimo to jest animatorem w duszpasterstwie osób rozwiedzionych, które zawarły ponowne związki. Ów mężczyzna towarzyszy swojemu duszpasterzowi w różnych wyjazdach rekolekcyjnych i formacyjnych, głosi konferencje w różnych parafiach w Polsce i jest traktowany jako moralny autorytet. Tymczasem porzuconej przez niego żonie i innym osobom znajdującym się w podobnej sytuacji żadna parafia nie oferuje specjalistycznej pomocy duszpasterskiej. To jest poważne zaniedbanie i nieświadome wpisywanie się w politycznie „poprawną” obecnie większą troskę o katów niż o ich ofiary.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Sąd uniewinnia wolontariuszkę pro-life!

2025-01-07 13:26

[ TEMATY ]

prolife

uniewinnienie

Adobe Stock

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia uniewinnił wolontariuszkę pro-life, która w maju 2023 r. zorganizowała na Krakowskim Przedmieściu zgromadzenie, podczas którego informowano o skutkach aborcji - informuje Ordo Iuris.

Sprawa dotyczyła zgromadzenia Fundacji Pro - Prawo do życia z maja 2023 r., które miało miejsce na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Pikieta pro-life początkowo miała odbyć się w innym miejscu, jednak ze względu na bliskość innego zgromadzenia publicznego - organizowanego na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego koncertu w ramach Juwenaliów - miasto poprosiło organizatorkę o zmianę pierwotnego miejsca zgromadzenia, na co wolontariuszka się zgodziła.
CZYTAJ DALEJ

Wilfredo León: siatkarz, który za wszystko dziękuje Panu Bogu

2025-01-08 21:15

[ TEMATY ]

Wilfredo Leon

Autorstwa Mlaud - Praca własna/commons.wikimedia.org

Wilfredo León

Wilfredo León

"W olimpijskim półfinale z Amerykanami pomogła nam Boska interwencja" - zaznaczył Wilfredo León, pochodzący z Kuby siatkarz reprezentacji Polski, która w igrzyskach w Paryżu wywalczyła srebrny medal.

Leon zajął trzecie miejsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i Polsatu na najlepszego sportowca Polski w 2024 roku. Wygrała Aleksandra Mirosław - mistrzyni olimpijska i rekordzistka świata we wspinaczce na czas, a drugą pozycję zajęła Natalia Bukowiecka - mistrzyni Europy, rekordzistka Polski i brązowa medalistka olimpijska w biegu na 400 m.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję