Każda płyta Antoniny Krzysztoń jest wydarzeniem. To prawda – zwykle niszowym, bardziej dla wyrobionych niż przypadkowych słuchaczy, bo pieśniarka nigdy nie pasowała do show-biznesu ani show-biznes do niej. Mówi, że przez śpiewanie stara się przekazać to, co czuje w sercu, nawiązywać kontakty z ludźmi, ale też prosić Najwyższego o kontakt z Nim. Płyta „Kolędy Antoniny Krzysztoń”, dedykowana rodzinom z trudnościami, przeżywającym kryzysy, zawiera 10 kolęd i 3 pastorałkowe ballady, które śpiewane są świetnie pasującym do nich, niesamowicie silnym, a zarazem delikatnym głosem. Część kolęd jest już znanych z płyty „A nad śnieg wybieleję”, choć brzmią inaczej, bo zostały nagrane w nowej aranżacji. – Kolędy przychodziły do mnie, czasem jedna, czasem dwie, co święta – mówi artystka. Do nas przychodzą jako jedna całość i w całości dobrze tej płyty posłuchać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu