Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Sławków

Geotermalna energia

Niedziela sosnowiecka 50/2015, str. 3

[ TEMATY ]

Kościół

Piotr Lorenc

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Sławkowie

Kościół Podwyższenia
Krzyża Świętego w Sławkowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Różne są sposoby ogrzewania kościołów. Przeważają instalacje tradycyjne – gazowe lub olejowe. Ale zdarzają się instalacje fotowoltaiczne – wykorzystujące energię słoneczną, tak jak w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie, czy w kościele św. Franciszka w Sosnowcu. W Sławkowie natomiast kościół Podwyższenia Krzyża Świętego ogrzeje ziemia, a w zasadzie ciepłe powietrze wydobywane z wnętrza ziemi – tzw. energia geotermalna.

W zeszłym roku przy okazji remontu posadzki i prac wykopaliskowych pod podłogą została ułożona instalacja grzewcza, ogrzewania podłogowego. Już wtedy proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Sławkowie ks. Wojciech Kowalski był zdecydowany, by ciepło czerpać z wnętrza ziemi. Ale brakowało funduszy. Odwierty, które pozwoliłyby dotrzeć do energii są niestety bardzo drogie. Ale w tym roku decyzja zapadła. Odwierty wraz z uzbrojeniem kanałów zostały wykonane pod koniec listopada. I na początku grudnia została uruchomiona tzw. pompa ciepła zasilana z czterech odwiertów.

Kościół w Sławkowie, jako pierwszy w diecezji, będzie wykorzystywał ciepło z wnętrza ziemi. Poza tym ogrzanie kościoła przyczyni się do osuszenia budynku. – Zdecydowaliśmy się na tę formę ogrzewania zasadniczo z dwóch powodów. Po pierwsze, choć inwestycja jest bardzo kosztowna w realizacji, to jest bardzo tania w eksploatacji, szczególnie w takich obiektach jak kościół, gdzie nie potrzeba zbyt wysokiej temperatury. Po drugie jest to inwestycja ekologiczna. Ostatnie apele, nawet biskupów o dbanie o atmosferę, skłaniają do podejmowania takich kroków. Kościół winien być tutaj liderem i pokazywać ludziom, że tego typu instalacje grzewcze są możliwe do zastosowania. Tym bardziej, że zamiast odwiertów, można układać kolektury poziome lub stosować pompy powietrzne i grzać mieszkanie i wodę powietrzem, które ma minus 10 stopni Celsjusza. Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Np. kościół w Naroku k. Opola ma taką pompę powietrzną. U nas nie można jej zastosować z uwagi na zabytkowe stropy. Ale za to mamy ogrzewanie posadzkowe – tłumaczy ks. Wojciech Kowalski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-12-10 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamykanie ust Kościołowi

U progu nowego roku coraz silniejsza jest tendencja do zamykania ust Kościołowi. Relatywizm moralny, ideologia „politycznej poprawności”, socdemoliberalizm konstruujący Unię Europejską, fundamentalistyczny laicyzm - to tylko niektóre czynniki, jakimi uzasadnia się dążenie do ograniczania prawa Kościoła do bycia suwerennym głosicielem Ewangelii. Zwolennicy „cywilizacji śmierci” nie mogą znieść prawdy o podstawowych prawach człowieka i ludzkiej godności, głoszonych przez Piotra naszych czasów.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości publicznej, jaką kwotę zebrano podczas kolędy

2025-01-30 08:26

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta duszpasterska

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Krzysztof Pawłowski, proboszcz pięciotysięcznej parafii w Ulanie w diecezji siedleckiej, ujawnił, jaką kwotę zebrano podczas wizyty duszpasterskiej.

We wpisie czytamy, że księża odwiedzili 1320 domów. W 82 domach mieszkańcy nie zdecydowali się przyjąć duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Przychodzi ksiądz po kolędzie [Felieton]

2025-02-01 10:34

Ks. Łukasz Romańczuk

Dokładnie miesiąc temu witaliśmy Nowy Rok. Przez ostatnie 31 dni mieliśmy różne doświadczenia. Dla jednych okazał się on szczęśliwy, inni z nadzieją patrzą, aby dalsza jego część była lepsza. Czas szybko płynie, a my spoglądając na zegarek i kalendarz popadamy w zadumę i mówimy sobie, “to już za mną”.

Im bliżej było świąt Bożego Narodzenia, tym więcej pojawiało się artykułów związanych z wizytą duszpasterską. Wiele z nich nawiązywało tylko do zewnętrznej strony tego wydarzenia, a przecież “kolęda” ma bardzo mocne znaczenie duchowe, kapłan przychodzi do rodzin mieszkających na terenie jego parafii z błogosławieństwem. Czytając wywody wielu autorów niekatolickich mediów, nie raz i nie dwa pojawiał się uśmiech na moich ustach, tak, jakby autorami tych tekstów były osoby… które księdza “po kolędzie” nie przyjmują. Frapujące są historie i wspomnienia - te negatywne - które opisywane są, jako wspomnienia osób przyjmujących księdza. Nie neguję ich, ale czytając je, zawsze zadaję sobie pytanie, czy odwiedzając domy i mieszkania wiernych parafii, w której posługuję, jestem świadkiem Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję