Reklama

Bryki z kazań niedzielnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławione nieposłuszeństwo, czyli o tym, że milczenie nie zawsze jest złotem
(Mk 1, 40-45)

Mirka miała swoje dwa światy. Pierwszy, związany był z codziennością, ze szkołą, przyjaciółmi, z rodziną. Drugi, jej najbardziej osobisty świat, stanowiły wyjazdy na dni skupienia i rekolekcje do sióstr dominikanek. Między jednym i drugim nie było żadnego związku. Raz w miesiącu pakowała plecak i wyjeżdżała. Przez cały weekend przebywała w milczeniu i modlitwie. Dawało jej to bardzo dużo siły. Wiedziała już dobrze, że dzięki tym wyjazdom wyzbyła się kompleksów, lęku przed przyszłością, naprawiła swoje relacje z rodzicami. W poniedziałek rano wracała do rzeczywistości. Najnormalniej w świecie stawała się przeciętną uczennicą, której nikt by nawet nie podejrzewał o głębsze życie duchowe. Była radosna, nie stroniła od rozmów o kosmetykach, sukienkach i chłopakach, znała się dobrze na muzyce, czasem ściągała na klasówkach i namiętnie pisała SMS-y do znajomych. To była jej prywatna teologia duchowości. Spotkania z Jezusem traktowała jako osobistą sprawę i przyjmowała jako założenie nie opowiadać o tym swoim znajomym. Na katechezie siedziała cichutko jak myszka, a w czasie dyskusji religijnych w klasie nigdy nie zabierała głosu. Zawsze starała się być posłuszna takiej taktyce. Gdzieś głęboko w sercu czuła, że jest przez to pokorna i że staje się cichą obecnością Chrystusa w świecie.
Życie jednak nie zawsze pozwala człowiekowi na stawanie z boku. Po klasie rozeszła się plotka, że jedna z dziewczyn zaszła w ciążę. Dla siedemnastolatek, nawet w tych czasach, to był prawdziwy skandal. Słowa potępienia mieszały się ze słowami współczucia. Babska solidarność wzięła jednak górę. "Powiedz nam - zwróciły się do delikwentki - jak to z tobą jest. Czy ta informacja o ciąży to prawda?". Biedna dziewczyna nie miała wyjścia. Opowiedziała koleżankom o swoim grzechu i jego konsekwencjach, o tym, że nie ma najmniejszych szans na małżeństwo, bo ojciec dziecka to żonaty mężczyzna, i wreszcie o tym, że będzie chyba musiała uciec z domu, bo rodzice robią jej potworne awantury.
Współczujące koleżanki zaczęły intensywnie szukać dróg wyjścia z trudnej sytuacji. Najsensowniejszym rozwiązaniem wydało im się usunięcie dziecka. "Agnieszka, to na pewno nie jest coś dobrego, ale w twojej sytuacji to chyba uzasadniona sprawa. Pomyśl o dziecku, jakie będzie nieszczęśliwe bez ojca i ze świadomością, że zniszczyło matce plany!" - zaczęły doradzać prawie jednogłośnie. Biedna dziewczyna dałaby się zapewne przekonać, gdyby nie nagła reakcja Mirki. Jak nigdy stanęła pośrodku babskiego grona i wniosła zdecydowany sprzeciw. "Agnieszce musimy pomóc, ale na pewno nie przez zabicie dziecka. To byłaby straszna zbrodnia!". Zaskoczone reakcją Mirki dziewczyny zaczęły opuszczać salę.
Sprawa zakończyła się bez konkretnych rozstrzygnięć. Następnego dnia każda z dziewcząt podchodziła osobno do Mirki i mówiła jej na ucho: "Dobrze, że to powiedziałaś. Ja też tak myślę, ale wolałam się nie odzywać". Okazało się, że wszystkie były przeciwko temu pomysłowi, tylko każda wolała milczeć. Po raz pierwszy Mirka zrozumiała, że nie zawsze milczenie jest złotem. Długo też zastanawiała się, jak to jest, że ludzie mówią inaczej, gdy są sami, a inaczej w grupie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy: samochód wjechał w ludzi w Mannheim

2025-03-03 13:58

[ TEMATY ]

ludzie

wypadek

Niemcy

samochód

fsHH/pixabay.com

W poniedziałek samochód z dużą prędkością wjechał w tłum w centrum Mannheim na południowym zachodzie Niemiec - podały niemieckie media. Według ich ustaleń kilka osób zostało poważnie rannych. Na miejscu trwa duża operacja policyjna.

Policja zaapelowała do mieszkańców Mannheim, by unikali centrum miasta.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Bóg patrzy na nas z miłością i cierpliwością

2025-02-12 13:23

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 17-27.

Poniedziałek, 3 marca
CZYTAJ DALEJ

Skandaliczna książka dla dzieci z instruktażem profanacji Eucharystii!

2025-03-03 20:27

[ TEMATY ]

książka

profanacja

Mat.prasowy/Canva

Kilka lat temu w polskich księgarniach pojawiła się skandaliczna książka dla dzieci z opisami profanacji Najświętszego Sakramentu. I choć została mocno oprotestowana, nadal jest w sprzedaży! - informuje portal wpolityce.pl.

„Mała Nina” napisana przez niemiecką pisarkę Sophie Scherrer, zawiera wiele niepokojących wątków, w tym opis profanacji Najświętszego Sakramentu. „Wystarczy owinąć ją przezroczystą folią, a powstanie zakładka do książki albo piękny talizman” - mówi bohaterka, namawiając do przyjęcia Komunii Św. i wyplucia jej. Mimo licznych protestów dziesiątek tysięcy osób w Polsce, które podpisywały m.in. petycję o wycofaniu jej ze sprzedaży, może ona trafić w ręce naszego dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję