Ten rok jest rokiem szczególnym, bowiem na tej uroczystości, równo 20 lat temu papież Jan Paweł II ogłosił Melchiora Grodzieckiego świętym. I w tym szczególnym roku 20. rocznicy przeżywaliśmy tę transgraniczną procesję i uroczystą Eucharystię. Ci, którzy mordowali św. Melchiora, myśleli, że pamięć o nim nie będzie zapisana nigdy na ziemi. A oto siłą miłości pokonał wszelkie granice. Kiedy mijaliśmy granicę naszych państw, pomyślałem, że jest to dla nas symbol, że miłością powinniśmy pokonywać to wszystko, co nas od Pana Boga oddziela – powiedział ks. proboszcz Jacek Gracz w parafii św. Marii Magdaleny w niedzielę 6 września. W tym dniu odbyły się uroczystości ku czci św. Melchiora Grodzieckiego.
Transgraniczna procesja i Msza św. – jak co roku, i tym razem wierni z Polski i Czech wraz z biskupami i kilkudziesięcioma kapłanami świętowali uroczystości ku czci swojego patrona. Na Moście Przyjaźni rozdzielającym polski Cieszyn od Czeskiego, spotkały się procesje: polska z biskupem bielsko-żywieckim Romanem Pindlem i biskupem seniorem Tadeuszem Rakoczym oraz czeska z bp. Františkiem Lobkowiczem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wspólnie, przy dźwiękach orkiestry oraz z relikwiami św. Melchiora udali się do kościoła św. Marii Magdaleny w Cieszynie, gdzie sprawowano Eucharystię. – Gromadzi nas tutaj Melchior Grodziecki, urodzony w Cieszynie w roku 1584. W czasie tej dzisiejszej procesji oddawaliśmy cześć męczennikowi za wiarę. Był nakłaniany do wyrzeczenia się tego wyznania, w którym się narodził, i którym służył jako zakonnik i kapłan. Złożył przy tym nie tylko świadectwo wiary niezłomnej, ale także najmocniejsze świadectwo miłości – powiedział na wstępie bp Roman Pindel. Tych słów wysłuchali zgromadzeni w świątyni kapłani, klerycy, siostry zakonne, przedstawiciele władz świeckich, uczniowie i pracownicy katolickich szkół, górale śląscy i mieszczanie żywieccy w strojach regionalnych, wierni z Polski i Czech.
– Naszym zadaniem w tym świecie, jako chrześcijan, jest dawanie świadectwa o naszej miłości do Boga. Pokazanie, jak dobry jest Bóg, że Bóg jest pełen miłosierdzia. Ojciec Święty ogłosił ten rok jako Rok Miłosierdzia, który będziemy obchodzić od 8 grudnia – powiedział w homilii bp František Lobkowicz. – Gdzie jest miłosierdzie, tam życie staje się uzdrowione. Jesteśmy świętym ludem Bożym. Święci są świadkami, dlatego wszyscy mamy zadanie być świadkami w tym świecie. Ale trzeba otworzyć serce. Jak mówił Pan Jezus choremu: „Effatha”. Otwórzmy swoje serca, abyśmy mogli przyjmować głos Boży. A głos Boży przychodzi w ciszy – dodał bp Lobkowicz. Uroczystości zakończyło uroczyste „Te Deum”.