Reklama

W wolnej chwili

GPS na życie

Sposób na zmianę świata

Kinga ciągle inwestuje w swój rozwój – praca, studia podyplomowe, lekcje śpiewu. Ale jednocześnie swoim potencjałem chce dzielić się z potrzebującymi dziećmi. Dlatego została wolontariuszką Akademii Przyszłości

Tylko w 2014 r. Szlachetna Paczka pomogła 19 580 rodzinom żyjącym w niezawinionej biedzie, a Akademia Przyszłości 1800 dzieciom wychowującym się w trudnych warunkach. XIV edycja Paczki zjednoczyła ponad milion osób – potrzebujących, wolontariuszy, darczyńców przygotowujących pomoc i dobroczyńców finansujących organizację projektu, a to już ponad 2,5% Polaków!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spacerują letnim popołudniem po rozgrzanej, warszawskiej Pradze. Kinga w jednej ręce trzyma łubiankę pachnących truskawek, w drugiej – małą dłoń Darka. Idą do szkoły i rozmawiają o tym, co przydarzyło im się w ostatnim tygodniu. Na korytarzu otaczają ich inne dzieci. Chłopiec częstuje je truskawkami. – Czuję się, jakbym rozdawał medale zwycięzcom! – cieszy się.

Jeszcze parę miesięcy temu Darek miał problem w kontakcie z rówieśnikami. Teraz jest duszą towarzystwa. Został podopiecznym Akademii Przyszłości i dzięki niej poczuł się ważny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kinga

Ma 25 lat, a na koncie dwa ukończone kierunki studiów i rozpoczęte studia podyplomowe. Do tego praca w szkole językowej i wiele pasji. Kilka razy w tygodniu tańczy i chodzi na zajęcia z emisji głosu.

– Uwielbiam, gdy się dużo dzieje. Ciągle stawiam sobie poprzeczkę wyżej – mówi Kinga Yliharsila – pół-Finka, pół-Polka na stałe mieszkająca w Warszawie. – To dla mnie najważniejsze – nieustannie się rozwijać i spełniać swoje marzenia – dodaje. Teraz planuje wyjazd do Stanów Zjednoczonych, kocha musicale, chciałaby występować na największych scenach świata.

Przyjaciółka i mentorka

Reklama

Mimo że ma dużo na głowie, znajduje czas na wolontariat. – Chcę dzielić się moim zapałem i zarażać innych energią. W Akademii Przyszłości mam taką okazję – wyjaśnia. O Akademii dowiedziała się od swojej koleżanki i zdecydowała się zostać SuperW, czyli wolontariuszką Akademii Przyszłości. Od roku pracuje z 10-letnim Darkiem. Jest dla niego przyjaciółką i mentorką. Na cotygodniowych spotkaniach pomaga mu nie tylko w lekcjach, ale też w poznaniu jego mocnych stron. – Czasem wychodzimy na spacer, na gofry albo gramy w gry planszowe, które pani Kinga przynosi na zajęcia – opowiada Darek. – Ostatnio byliśmy nawet w Parku Łazienkowskim i zoo!

Od porażek do sukcesów

– Darek to wyjątkowy chłopiec. Bardzo otwarty, wrażliwy i pomysłowy. Miewa problemy z koncentracją i odrabianiem lekcji. Przede wszystkim jednak brakowało mu wiary w siebie – wyjaśnia Kinga. – I w tym najbardziej chciałam mu pomóc.

Po roku pracy z Kingą, chłopiec potrafi zauważać swoje sukcesy i z radością opowiada o tym, co dobrego mu się przydarzyło. Jeszcze kilka miesięcy temu skupiał się tylko na swoich porażkach. – Największą motywacją dla mnie jest rozwój Darka. To, że widzę jego kolejne sukcesy i radość z nich – podsumowuje Kinga. – Zresztą ja dzięki niemu też się rozwijam! Uczę się wytrwałości, cierpliwości i poznaję jego spojrzenie na świat. Przypomniał mi, jak ważna jest radość z małych rzeczy – dodaje.

Pomoc, która ma sens

Akademia Przyszłości jest ogólnopolskim programem pomocy dzieciom i siostrzanym projektem Szlachetnej Paczki. Podopieczni Akademii to uczniowie szkół podstawowych, którzy mają problemy w nauce i pochodzą z niezamożnych rodzin. W ramach programu dzieciaki mają szansę inspirować się swoimi tutorami – ambitnymi, młodymi ludźmi, którzy pomagają im pokonać porażki szkolne.

Reklama

– W Akademii przeprowadzamy dzieci od porażek w szkole do sukcesów w życiu. To znaczy skupiamy się na tym, co w nich pozytywne – wyjaśnia Kinga. – Zawsze przypominam Darkowi, że ludzie, którzy osiągnęli coś wielkiego, popełniali mnóstwo błędów. Na porażkach można nauczyć się najwięcej – podsumowuje wolontariuszka.

* * *

Zgłoś się!

• Tak jak Kinga możesz przeprowadzić dziecko od porażek w szkole do sukcesów w życiu.

• Dołącz do Drużyny SuperW i zostań wolontariuszem Akademii Przyszłości.

• Akademia czeka na Twoje zgłoszenie tylko do 30 września.

• Więcej informacji na www.superw.pl.

2015-09-15 13:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kierunek: ewangelizacja

Ja? Ewangelizować? Niemożliwe! Może kiedyś – myślałam jeszcze kilka miesięcy temu. Jezus jednak zaprasza do robienia rzeczy niemożliwych. On uzdalnia powołanych i daje możliwości

Wielki namiot przy ul. Piastowskiej w Krakowie zgromadził ok. 1,5 tys. ewangelizatorów z całego świata. W Międzynarodowym Centrum Ewangelizacji byliśmy po to, aby służyć drugiemu człowiekowi. W pierwszym tygodniu dzieliliśmy się Ewangelią na ulicach Krakowa; w drugim – podczas Festiwalu Młodych i wydarzeń centralnych – służyliśmy jako wolontariusze Światowych Dni Młodzieży. Dzięki ewangelizacji doświadczyłam, jak fascynujące jest życie blisko Jezusa. Choć na pozór nic się nie dzieje, każdy dzień przynosi coś nowego. Zwiększyła się moja radość wiary i ufność w Bożą opatrzność. Moja więź z Jezusem bardziej się umocniła, bo już nie tylko brałam, ale i dawałam innym to, co sama otrzymałam. Wreszcie mogłam mówić im, jak pięknie, jak cudownie jest żyć z Bogiem! Przychodziły też trudne chwile, kiedy trzeba było stawić czoło własnym słabościom. Jezus zawsze pomagał, przychodził w drugiej osobie, w pocieszeniu, podczas adoracji, w Słowie Bożym. Jego miłość jest bardzo czuła, wyrozumiała, choć wymagająca, aby bardziej kochać, zapierać się samej siebie i oddawać wszystko Jemu. To jednak najpiękniejsza zależność na ziemi – zależność od Boga i pozwolenie, aby On sam poprowadził, aby prowadził ludzi, z którymi się rozmawia i mówi o Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

Króluj nam Chryste!

2024-11-24 20:12

Małgorzata Pabis

    W bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach w niedzielę 24 listopada uroczyście wspominano 8. rocznicę proklamacji Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, która miała miejsce w tym miejscu 19 listopada 2016 roku, na zakończenie Roku Miłosierdzia.

    Mszy świętej sprawowanej w samo południe przewodniczył i homilię wygłosił bp Jan Zając, kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję