Urra! Jesteśmy w czubie Europy, a innych wyprzedzamy o trzy długości. Oprócz trzydziestostopniowych upałów mamy dwudziesty stopień zasilania. Ostatnio coś takiego zdarzyło się za Jaruzelskiego.
Bez Jaguara
Nie będziemy za to mieli Jaguara. No i dobrze! Po co wpuszczać do naszego ekosystemu obce gatunki? Zachwieje się równowaga.
Dla wyjaśnienia. Ten Jaguar to jest samochód, który wicepremier Piechociński chciał sprowadzić do Polski, tzn. żeby Polacy go montowali. Miało to być dla PSL dźwignią do Sejmu, a wyjdzie chyba gwóźdź do trumny.
Na światowym poziomie
Jeśli chodzi o kolejki do lekarzy, to oświeciła nas pani premier: kolejki są w dobrych szpitalach. Wychodzi na to, że mamy tylko dobre szpitale, ponieważ u nas kolejki są wszędzie.
Kiepski szpital
No może poza szpitalem w Dąbrowie Górniczej. O kolejkach nic nie wiemy, wiemy natomiast, że chorych leczy się tam w komfortowych warunkach. W pojedynczych salach, na nowoczesnych łóżkach. Ludzi w ogóle nie ma, tylko wiceminister zdrowia i jej matka. To musi być bardzo kiepski szpital.
Pytanie
We wrześniowym referendum Janusz Palikot chciałby zadać Polakom kolejne pytania – o religię w szkole i Fundusz Kościelny. Proponujemy zapytać Polaków, czy Palikot powinien zrezygnować z polityki. Frekwencja i wynik gwarantowane.
Dlaczego
Sprawa jest mocno tajemnicza. PO ma zupełnie inne poglądy niż jej dotychczasowy elektorat. Podsumowując, nie wiadomo, dlaczego ludzie na PO głosują. Tajemnica wielka. Podobna np. do tej, dlaczego w miejscowości Fairbanks (Alaska, USA) nie wolno częstować myszy wódką.
Świętość Jana Pawła II była zakorzeniona w modlitwie - wskazuje kard. Konrad Krajewski – dziś jałmużnik papieski, który przez ostatnie siedem lat życia Papieża Polaka pełnił funkcję ceremoniarza papieskiego. Był on jedną z nielicznych osób obecnych przy umierającym Janie Pawle II.
Dziś, po 20 latach hierarcha wspominając posługę przy boku Ojca Świętego, zaznaczył, że Jan Paweł II był człowiekiem, który zanim wyszedł do ludzi, aby sprawować liturgię, „najpierw rozmawiał z Bogiem, a kiedy wychodził to reprezentował Boga i dlatego Jego słowa były takie dotykające, zmieniające nasze życie”. Jeszcze przed rozpoczęciem celebracji, w zakrystii, był nieobecny, trwał na modlitwie. „On w tej swojej nieobecności spotykał się z Bogiem”.
Gdy w sobotę 2 kwietnia 2005 roku o 21.37 zawyły syreny i rozległo się bicie dzwonów - zamarliśmy. W ciszy. Szlochu. Modlitwie. Wiedzieliśmy, że nic nie będzie już takie samo. Ulice i place przed świątyniami w całej Polsce do granic były naładowane emocjami. Stawały się niemym świadkiem tego, „co może jeden człowiek i co znaczy świętość”, jak pisał Czesław Miłosz.
Dziś, gdy mija dwudziesta rocznica śmierci św. Jana Pawła II, na jego życie patrzymy z większym dystansem. Wyraźniej możemy zobaczyć, jak wielką lekcję życia i umierania dał nam Papież. I co to znaczy: nie lękać się śmierci i z ufnością odchodzić do domu Ojca.
Świętość Jana Pawła II była zakorzeniona w modlitwie - wskazuje kard. Konrad Krajewski – dziś jałmużnik papieski, który przez ostatnie siedem lat życia Papieża Polaka pełnił funkcję ceremoniarza papieskiego. Był on jedną z nielicznych osób obecnych przy umierającym Janie Pawle II.
Dziś, po 20 latach hierarcha wspominając posługę przy boku Ojca Świętego, zaznaczył, że Jan Paweł II był człowiekiem, który zanim wyszedł do ludzi, aby sprawować liturgię, „najpierw rozmawiał z Bogiem, a kiedy wychodził to reprezentował Boga i dlatego Jego słowa były takie dotykające, zmieniające nasze życie”. Jeszcze przed rozpoczęciem celebracji, w zakrystii, był nieobecny, trwał na modlitwie. „On w tej swojej nieobecności spotykał się z Bogiem”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.