Pod koniec października ubiegłego roku zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego ks. Władysława Findysza. Dokumenty zostały przekazane do rzymskiej Kongregacji ds. Świętych.
Samej postaci kandydata na ołtarze nie trzeba przybliżać - czytelnicy Niedzieli Południowej mogą się zapoznać z jego życiorysem z artykułów drukowanych co tydzień. Warte jednak odnotowania jest wydarzenie,
które miało miejsce ostatnio w parafii Nowy Żmigród, gdzie ks. Findysz był proboszczem w powojennych latach prześladowań Kościoła w Polsce.
20 stycznia br. kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Nowym Żmigrodzie był miejscem niecodziennej uroczystości. Dla uczczenia faktu zakończenia procesu kanonicznego badania życia i świętości
Sługi Bożego na szczeblu diecezjalnym w świątyni zebrali się kapłani z dekanatu żmigrodzkiego oraz wierni z parafii i okolicy. Przybyli też kapłani współpracownicy ks. Findysza oraz świeccy - jego uczniowie
i parafianie, by modlić się w intencji rychłej beatyfikacji i wspomnieć tę wielką postać. Uroczystościom przewodniczył bp Kazimierz Górny. Na początek odprawiono krótką adorację, której tematem było kapłaństwo
jako droga do świętości. Następnie odprawiono Mszę św. koncelebrowaną, podczas której kazanie wygłosił ks. prał. Stanisław Władyka. Mówił o swojej drodze kapłańskiej wikariusza w Nowym Żmigrodzie oraz
postaci ks. Findysza - ówczesnego proboszcza. Przewodniczący Kongregacji ds. Świętych abp Edward Nowak skierował do uczestników swoje słowo, które zostało odczytane podczas liturgii przez ks. prał. Wiesława
Szurka. Po Mszy św. swoimi wspomnieniami o Słudze Bożym podzielili się też księża prałaci - ks. prał. Antoni Dzieniewicz, ks. prał. Jerzy Moskal i ks. prał. Stanisław Guzik oraz dawni parafianie - Feliks
Źrebiec i Józef Bobula. Na zakończenie uroczystości bp Kazimierz Górny wyraził swą radość z faktu zaangażowania w proces beatyfikacyjny kapłanów i wiernych oraz zachęcił do dalszego rozwijania nabożeństwa
do Sługi Bożego.
Ks. Władysław Findysz to pierwszy kandydat na ołtarze, którego proces rozpoczął się w diecezji rzeszowskiej. Mamy nadzieję, że w niedługim czasie przyjdzie nam cieszyć się z jego beatyfikacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu