Reklama

Tydzień Ekumeniczny w Płocku

Miłość i miłosierdzie łączą i otwierają nasze serca

Jak zwykle bogate w wydarzenia były płockie obchody Tygodnia Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan, których organizatorami były: Kuria Diecezjalna Płocka, Kościół Starokatolicki Mariawitów, Parafia Prawosławna Przemienienia Pańskiego, Parafia Ewangelicka, Klub Inteligencji Katolickiej, Koło Naukowe i Koło Misyjne Wyższego Seminarium Duchownego. W bieżącym numerze zamieszczamy relacje z poszczególnych spotkań, które składały się na program Tygodnia oraz pełny tekst homilii bp. Romana Marcinkowskiego, którą wygłosił na jego zakończenie w świątyni Miłosierdzia i Miłości - katedrze Kościoła Starokatolickiego Mariawitów.

Niedziela płocka 6/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 19 stycznia o godz. 12.00 w kościele pw. św. Jana Chrzciciela uroczystej Eucharystii na rozpoczęcie Tygodnia Ekumenicznego przewodniczył bp Roman Marcinkowski. "Tą uroczystą Eucharystią inaugurujemy Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan w naszym płockim Kościele - mówił Ksiądz Biskup we wprowadzeniu do liturgii. - Kimże są chrześcijanie? To ludzie, którzy otrzymali dar wiary; ludzie, którzy wiedzą, że ten dar jest skarbem i ludzie, którzy potrafią dzielić się nim przez świadectwo składane w codzienności: rodzinnej, zawodowej, szkolnej, akademickiej. Ten skarb jednak, jak naucza św. Paweł w 2 Liście do Koryntian «przechowujemy w glinianych naczyniach» - i tak właśnie brzmi główna myśl tegorocznego Tygodnia Ekumenicznego. Nasze podziały i różnice, czyli rysy i pęknięcia, które powstały w ciągu wieków na obliczu chrześcijaństwa, są najlepszym dowodem tego, że troska o jedność, którą przeżywał Apostoł Narodów, była uzasadniona".
Podczas Mszy św. homilię wygłosił bp Maria Roman Nowak z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów. W Eucharystii uczestniczyli również przedstawiciele innych Kościołów, m.in. kapłani Starokatolickiego Kościoła Mariawitów, a także ks. Eliasz Tarasiewicz - proboszcz parafii prawosławnej, oraz Hanna Witt-Pasztowa, reprezentująca parafię ewangelicką.
Bp Maria Roman Nowak w swojej homilii powiedział m.in.: "Cieszy się nasze serce, gdy widzimy i stwierdzamy, że o jedność modli się coraz więcej wyznawców Chrystusa. Czasy, w których przyszło nam żyć, są bardzo trudne; trudne dla naszych braci i sióstr, którzy cierpią z powodu braku pracy, z powodu braku funduszy, aby dać utrzymanie swoim rodzinom; szerzy się też bezrobocie i przybywa bezdomnych i głodnych w naszej ojczyźnie. (...) Dziś wołamy ze św. Pawłem, Apostołem Narodów: "Zewsząd jesteśmy uciśnieni, lecz nie poddajemy się zwątpieniu". Nie poddajemy się zwątpieniu, bo silniej niż kiedykolwiek wierzymy w miłość i miłosierdzie wszechmocnego Boga. Bóg daje nam w naszych słabościach i trudach dnia codziennego ostatni ratunek w miłosierdziu Bożym. Bóg jest Miłosierdziem - to zasadnicza prawda, którą głosi Kościół chrześcijański, a zwłaszcza nasze siostrzane Kościoły: Kościół Rzymskokatolicki i Kościół Starokatolicki Mariawitów".
Zwracając uwagę na zbieżność orędzia Bożego miłosierdzia głoszonego przez św. Faustynę Kowalską i Matkę Marię Franciszkę Kozłowską, założycielkę Mariawitów, bp M. R. Nowak powiedział: "to z Płocka dwa jeszcze podzielone Kościoły głoszą na cały świat o potrzebie miłosierdzia; głoszą Miłosiernego Chrystusa". Kaznodzieja nawiązał również do ostatniej pielgrzymki Ojca Świętego do Ojczyzny, mówiąc: "W czasie tej pielgrzymki, 17 sierpnia, Jan Paweł II dokonał aktu konsekracji świątyni Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. To jest również kontynuacja głoszenia światu potrzeby miłosierdzia. Miłość i miłosierdzie są czynnikami, które łączą i otwierają nasze serca na zrozumienie potrzeby jedności Kościoła Chrystusowego. Rozpoczynając tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, mam wrażenie, że zbliża się upragniony czas na jedność".
Po Mszy św. tradycyjnie już uczestnicy udali się do refektarza WSD na agapę, przygotowaną przez Wyższe Seminarium Duchowne i Klub Inteligencji Katolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podziękuję dziś Jezusowi za Jego mękę i zmartwychwstanie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Piotr Drzewiecki

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 18-22.

Piątek, 27 września. Wspomnienie św. Wincentego à Paulo, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Franciszek z Luksemburga udał się do Belgii

2024-09-26 19:14

[ TEMATY ]

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

Vatican Media/www.vaticannews.va/pl

Papież Franciszek na lotnisku w Luksemburgu

Papież Franciszek na lotnisku w Luksemburgu

Po wylocie z międzynarodowego lotniska Luksemburg-Findel Papież dotrze do Belgii. Wizyta apostolska potrwa tam do niedzieli 29 września.

Po spotkaniu z luksemburską wspólnotą katolicką w katedrze Papież Franciszek udał się w towarzystwie księcia Henryka i jego żony Marii Teresy na międzynarodowe lotnisko Luksemburg-Findel, skąd samolot z Papieżem na pokładzie odleciał do Brukseli. Opuszczając kraj, papież wysłał telegram do wielkiego księcia Luksemburga Henryka, dziękując jemu, władzom cywilnym i całemu narodowi za ciepłe przyjęcie i życzliwą gościnność. Zapewniając o swojej modlitwie, wezwał Bożego błogosławieństwa dla wszystkich w Luksemburgu „dla jedności, braterstwa i pokoju”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W Jezusowym orszaku

2024-09-27 11:54

[ TEMATY ]

rozważanie

Grażyna Kołek

Kapucyni z San Giovanni Rotondo nie byli zachwyceni, jednak Ojciec Pio wybrał projekt Angiolino Lupi i powierzył mu kierowanie budową szpitala. Lupi wywodził się z biednej rodziny. Zdobywanie wykształcenia zakończył w piątej klasie szkoły podstawowej. Nigdy nie wyuczył się żadnego konkretnego zawodu. Był obieżyświatem. Pracował jako fotograf, stolarz, malarz, tokarz, scenograf. Jednak miał w sobie coś, co wzbudziło zaufanie późniejszego świętego i powierzono mu tę niezwykle odpowiedzialną pracę. Powierzono mu ją, pomimo tego, że nie cieszył się życzliwością wielu braci spod znaku „pokój i dobro”.

Nie był jednym z nich. Próbowali ojcu Pio wyperswadować ten pomysł. Mówili w tonacji podobnej do tej, jaka wybrzmiała niegdyś z ust Jana, który zwierzył się Jezusowi: „Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w imię Twoje wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami” (Mk 9,38). Chrystus nie pozostawia złudzeń: nawet kiełkująca zazdrość prowadzi do zła. Trzeba ją rozpoznać w zarodku i nie pozwolić, by wyrosła. Trzeba się zatroszczyć przede wszystkim o własną więź z Jezusem, a nie rozliczać z niej innych. Zwłaszcza, jeśli ten „inny” dokonuje cudów w imię Boże, choć nie chodzi z nami. Bo po latach może okazać się, że był bliżej Jezusa niż kroczący za Nim orszak…
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję