Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Sosnowiec

Koniec wydobycia

Niedziela sosnowiecka 25/2015, str. 2

[ TEMATY ]

kopalnia

Piotr Lorenc

Kopalnia „Kazimierz – Juliusz”

Kopalnia „Kazimierz – Juliusz”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kazimierz Górniczy – dzielnica Sosnowca – pozostanie górnicza tylko z nazwy. Z końcem maja br. wydobyto ostatnią tonę węgla w miejscowej kopalni „Kazimierz – Juliusz”. Była to ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Funkcjonowała jako spółka zależna Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW).

W ubiegłym roku decyzja o szybkim zamknięciu kopalni poskutkowała gwałtownym protestem załogi. Teraz, zgodnie z wypracowanym wówczas porozumieniem, kopalnia zakończyła wydobycie, a pracownicy mają gwarancję pracy w sąsiednich zakładach. W 2014 r. zdecydowano o przekazaniu spółki „Kazimierz – Juliusz” do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Ok. 800 z 915 ówczesnych pracowników przeniesiono do KHW. W spółce „Kazimierz – Juliusz” pozostało 80 górników, którzy mają zapewnioną pracę w SRK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W smutnej uroczystości związanej z zakończeniem wydobycia węgla w kopalni „Kazimierz – Juliusz” uczestniczyli górnicy z żonami, przedstawiciele władz kopalni, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński oraz bp Grzegorz Kaszak. Górnicy otworzyli drzwi klatki szybowej, wypchnęli do nadszybia szybu Kazimierz I wagonik, na którego burcie napisano: KWK „Kazimierz – Juliusz”. Ostatnia tona węgla.

Zakończenie wydobycia w tym zakładzie nie oznacza natychmiastowego przekazania oddelegowanych pracowników KHW do kopalń holdingu. Po tej dacie stopniowo prowadzony będzie proces likwidacji sosnowieckiej kopalni, w pierwszych etapach wymagający m.in. zabezpieczenia ruchu zakładu górniczego. Prezes spółki „Kazimierz – Juliusz” Krzysztof Kurak powiedział, że likwidacja korytarzy kopalnianych potrwa do końca 2016 r., a całkowita likwidacja powierzchni zakładu zakończy się w 2018 r.

Prezydent Sosnowca ocenił, że zakończenie wydobycia w kopalni ma dla miasta przede wszystkim wymiar społeczny. – Wielu z jej pracowników mieszkało w pobliskiej dzielnicy Kazimierz Górniczy. Jeśli będą przenoszeni do zakładów oddalonych od tego miejsca o kilkanaście kilometrów, być może będą musieli się stąd wyprowadzić. Pod względem finansowym miasto straci głównie na wpływach z podatku CIT, podatek od nieruchomości nadal będzie wpływał. Natomiast jeśli nie będzie tu pracy, dzielnica może powoli umierać. I to będą największe straty. Musimy szybko myśleć, co trzeba zrobić, żeby zagospodarować te tereny, zrewitalizować je – podkreślił Arkadiusz Chęciński.

2015-06-18 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; jeden górnik transportowany na powierzchnię

[ TEMATY ]

kopalnia

PAP/Kasia Zaremba

Jeden z czterech górników poszukiwanych po nocnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła był we wtorek rano transportowany na powierzchnię. Trwają próby dotarcia do pozostałych – poinformował na briefingu wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji Rajmund Horst.

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 3.30 na poziomie 870 metrów w pokładzie 510. Miał on energię 7x10(6) dżula, co odpowiada magnitudzie 2,66 w popularnej skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka.
CZYTAJ DALEJ

Rada Naukowa nie jest potrzebna ks. Jerzemu

2024-11-03 16:13

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Dobrze pamiętam rozmowę z księdzem Grzegorzem Kalwarczykiem, nieżyjącym już kanclerzem warszawskiej kurii, który w imieniu Prymasa Józefa Glempa sprowadził z prosektorium w Białymstoku do Warszawy ciało księdza Popiełuszki, przygotowane już do pogrzebu.

„Uczestniczyłem przy zamknięciu trumny. Myślałem, że jestem mocny, ale to co zobaczyłem, przeszło moje oczekiwania. Nie przypuszczałem, że można aż tak zmaltretować człowieka” – mówił wyraźnie wzruszony. Kiedy – równo 40 lat temu – miały się rozpocząć uroczystości pogrzebowe, przy katafalku siedziało nieruchomo dwoje starszych ludzi: rodzice zamordowanego kapłana. „Mąż głośno krzyczał, a ja milczałam. Każdy na swój sposób przeżywał cierpienie” – mówiła mi po latach pani Marianna Popiełuszko. I dodawała zarazem: „Oboje z mężem przebaczyliśmy mordercom ks. Jerzego. Najbardziej chcieliśmy, żeby oni się nawrócili”. Gdy nieśmiało zapytałam, jak to możliwe, że wypowiada takie słowa, odparła bez wahania: „A co, ty nie znasz Ewangelii? Przecież Pan Jezus kazał miłować nieprzyjaciół. Śmierć dziecka to kamień na całe życie. Tego się nie da zapomnieć. Ale każdego dnia trzeba żyć takim życiem, jakie Pan Bóg daje. Nie można wciąż przykładać ręki do pługa i wstecz się oglądać”. Podobną wymowę miało kazanie prymasa Glempa podczas Mszy żałobnej. „Odpuszczamy zabójcom księdza Popiełuszki….” – mówił łamiącym się głosem. Na parkanie wokół kościoła św. Stanisława Kostki zaś wisiał ogromny transparent z napisem: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom….”.
CZYTAJ DALEJ

Przerażające! ABOTAK – pierwsza prywatna „przychodnia” aborcyjna już w Polsce

2024-11-04 17:45

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Jesienią tego roku zbrodniarze z Aborcyjnego Dream Teamu otworzą „przychodnię” ABOTAK. Będzie to prywatna rzeźnia, w której będzie się zabijało poczęte dzieci. Poza szpitalem. Mamy precedens, bo otwiera się pierwsza prywatna placówka dedykowana wyłącznie mordowaniu ludzi. Światowe lobby aborcyjne od lat czekało na taki obrót spraw w naszym kraju - alarmuje Fundacja Życie i Rodzina.

A cytując dokładnie: Dość żebrania o aborcję. Politycy nie potrafią dotrzymać słowa. Zrobimy to za nich. To słowa aborcjonistek tworzących Aborcyjny Dream Team (ADT). Wytyczne Izabeli Leszczyny otworzyły furtkę do praktykowania aborcji wbrew Konstytucji. Polska jest teraz łakomym kąskiem dla koncernów aborcyjnych, które chcą zarobić ogromne pieniądze na zabijaniu polskich dzieci. Abotak będzie wstępnie służył do zabijania dzieci poprzez podawanie tabletek poronnych. Ale tylko na początek. Morderczynie dzieci nie ukrywają swoich zamiarów. Mówią: Chcemy wywrzeć presję na politykach i na ochronie zdrowia, by w końcu doczekać się obiecanych zmian (…). Cel placówki jest więc jasno zarysowany: pomóc w dalszej erozji ochrony życia. I to na poziomie stanowienia prawa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję