W Mszy św., której przewodniczyć ma metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, wezmą udział, obok studentów, także rektorzy, dziekani wydziałów, pracownicy naukowi Uniwersytetu Szczecińskiego, Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego i innych uczelni wyższych w mieście.
- To rewelacja. Ojcowie są tak chętni do pracy i do służby ludziom, że nic tylko uczyć się - mówi ks. Marcin Sęk, chrystusowiec i duszpasterz akademicki największego DA w mieście "W Sercu" na starcie kolejnego roku formacyjnego. - Z jednej strony jest potencjał u nas "W Sercu", kiedy w każdą niedzielę o godz. 20 są zajęte ławki. Przychodzi kilkaset osób - dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dlatego w tygodniu duszpasterstwo akademicki wychodzi też do studenta. W październiku ks. Sęk odmawia różaniec ze studentami w centrum Szczecina, a w pomieszczeniach samego duszpasterstwa odbywają się cykliczne spotkania m.in. Szkoła Duchowości, "Ruch Czystych Serc", Akademickie Laboratorium Wiary, a także wolontariat w dwóch świetlicach środowiskowych dla dzieci i młodzieży.
Dominikanie jako pierwsi proponują rekolekcje na dobry początek, które od niedzieli pod hasłem "3 sposoby na otyłość duszy" poprowadz publicysta Szymon Hołownia.
Reklama
W tygodniu Duszpasterstwo Akademickie "Brama" proponuje Msze św. poranne, po których jest wspólne śniadanie, ale także w swoich planach ma spotkania filozoficzne "Poziomica", żeby łapać poziom i zrozumieć siebie i świat, a także teologiczno-biblijne i cykl spotkań "Parasol".
- To zbitka słów od "para" i "sol". Dopowiedzenie tytułu to „razem i osobno”, można być w parze lub solistą czy też singlem - tłumaczy o. Patryk Zakrzewski, duszpasterz akademicki u dominikanów w Szczecinie. - To też spotkanie dotyczące relacji, nie tylko damsko-męskich, ale też zrozumienia i pokochania samego siebie, skoro Pismo Święte mówi, że mamy kochać bliźniego, jak siebie samego – dodaje dominikanin.
Zdaniem jezuity i duszpasterza akademickiego o. Pawła Chodaka, poszczególne duszpasterstwa nie konkurują między sobą, ale chodzi im o stwarzanie dobrych propozycji dla młodych ludzi, by uczyć się i stawać się lepszym i mądrzejszym. Podkreśla, że ważny jest też dobry kontakt pomiędzy duszpasterzami akademickimi w mieście, by wypracowywać wspólne propozycje, a nie pozostawać „każdy w swoich czterech ścianach”. - Możemy dawać ludziom szansę na poznanie siebie, chociażby w Szczecinie – dodaje.
W następną niedzielę "Rekolekcje na dobry początek" odbędą się u chrystusowców.