Przeżywana przez nas Oaza Modlitwy w Domu Rekolekcyjnym "Święta Puszcza" w Olsztynie była formą dnia skupienia charakterystyczną dla Ruchu Światło-Życie; jedna doba oddana całkowicie Bogu, aby On ten
czas przenikał i uświęcał, aby dawał nam się poznać i byśmy mogli Go bardziej pokochać. W naszej drodze duchowej towarzyszył nam ks. Tomasz Knop i Wspólnota Jordan. Wszyscy razem odkrywaliśmy, że aby
pokochać, trzeba wiedzieć, jak kochać. Dlatego zastanawialiśmy się, czym jest miłość. Teraz wiemy, że składa się ona przynajmniej z trzech rzeczywistości. Są nimi obecność, praca i czułość. Aby kogoś
kochać, trzeba przy nim być. Bez obecności nie ma miłości. Gdy kogoś się kocha, chce mu się jak najwięcej z siebie dać, chce mu się służyć - to jest praca. I wreszcie czułość, która może być na różne
sposoby wyrażana. Te trzy rzeczywistości staraliśmy się odnieść do Boga i uczyliśmy się, jak możemy je realizować w naszym życiu, czyli jak możemy bardziej pokochać Wcielone Słowo.
Było nas ponad pięćdziesiąt osób w różnym wieku, od gimnazjalistów po studentów. To duża i różnorodna grupa. Aby poznać się bliżej i podzielić tym, jak sami odkrywamy modlitwę w naszym życiu i jak
ją przeżywamy, spotykaliśmy się w małych grupach. Najwięcej jednak czasu poświęciliśmy na spotkania z Bogiem. Staraliśmy się na nowo odkryć i pogłębić naszą relację z Nim w Namiocie Spotkania. Dla nas,
oazowiczów, Namiot Spotkania jest bardzo ważną modlitwą, w której rozważamy słowa Pisma Świętego. Te spotkania ze Słowem chcemy przeżywać jak Mojżesz, który "...wziął namiot i rozbił go poza obozem, i
nazwał go Namiotem Spotkania. A ktokolwiek chciał się zwrócić do Pana, szedł do Namiotu Spotkania.(...) a Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem" (Wj 33, 7.11)
Ważnym momentem było dla nas wieczorne dzielenie, gdzie w atmosferze modlitwy, miłości i skupienia mogliśmy wspólnie stanąć przed Obliczem Pana i nawzajem umacniać się, opowiadając o naszych doświadczeniach
Bożej czułości.
Czas ten był dla nas bardzo istotny i bardzo piękny, mogliśmy się spotkać ze sobą i z Jezusem i bez wysiłku zostaliśmy przyjęci i pokochani przez Słowo, które stało się Ciałem i zamieszkało wśród
nas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu