Reklama

Niedziela Kielecka

Dotknięci miłosierdziem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było wyjątkowe spotkanie na trasie peregrynacji znaków ŚDM. Hala przy ul. Bocznej w Kielcach gościła ponad 500 chorych i niepełnosprawnych z całego województwa, którzy zgromadzili się tutaj na wspólnej modlitwie z Księżmi Biskupami Janem i Marianem, opiekunami, rodzicami i młodzieżą. W spotkaniu uczestniczył również prezydent Kielc Lubawski, parlamentarzyści, władze państwowe i samorządowe, organizacje pomocowe, pracownicy służby zdrowia.

Swoim doświadczeniem i pasją dzielił się z zebranymi Kieleckie Scyzory Fart. To grupa koszykarzy poruszających się na wózkach, są wśród nich osoby po wypadkach i z różnymi chorobami. Odnoszą sukcesy, grając mecze w lidze czeskiej i polskiej, udowadniając że człowiek przy odpowiedniej motywacji jest w stanie pokonać wszelkie bariery. Menager drużyny Gabriel Moćko zachęcał osoby niepełnosprawne do aktywności. – Jesteśmy mocno naładowani pozytywną energią. Sport daje nam tyle adrenaliny. Udowodniamy, że nie jesteśmy skazani na opiekę innych. Drużyna istnieje od trzech lat. Zawodnicy trenują w Suchedniowie i podkreślają, że fajnie byłoby, gdyby mogli pokazywać się i trenować swoje umiejętności w Kielcach. Na ostatnich zawodach, kiedy grali o Puchar Księdza Biskupa Mariana Florczyka przyszło ich dopingować aż 200 osób. – Była wspaniała atmosfera – opowiadali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wiola, studentka związana ze wspólnotą „Zarażę Cię Bogiem” przy parafii św. Wojciecha, na Hali spotkała się z Moniką na wózku. Kiedyś poznały się w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie i zaprzyjaźniły się. – Piekoszów i praca z osobami niepełnosprawnymi zmieniła mnie bardzo. To najpiękniejsze przeżycie – mówiła. Od tego czasu jestem bardziej wrażliwa, otwarta na innych. Nie byłam taka. To chorzy na wózkach nauczyli mnie radości.

O wartości sakramentu namaszczenia chorych, w którym przychodzi Bóg ze swoim uzdrowieniem i miłosierdziem, mówił ks. Sylwester Iwan, kapelan posługujący w szpitalu.

Prezydent Lubawski zwracając się do chorych, powiedział, że cieszy się z tego wyjątkowego spotkania. – Wszyscy chorzy, którzy wierzą w Pana Boga, mogą czuć się jak Szymon z Cyreny. Wam, chorym, Pan Jezus kiedyś powie: dziękuję, że pomogliście mi nieść Krzyż. Chcę, aby Kielce były zawsze przyjazne osobom chorym i niepełnosprawnym. Życzę, abyście podołali w niesieniu swojej choroby i cierpienia, abyście nigdy nie wątpili, że życie jest piękne – mówił.

„Zawsze w cierpiącym powinniśmy widzieć Chrystusa” – ks. Marian Subocz, dyrektor krajowy Caritas Polska zaznaczył, że świadoma służba człowiekowi cierpiącemu prowadzi do świętości. Zachęcał chorych, aby swoje cierpienie ofiarowali w intencji Caritas, by instytucja mogła pomagać jak najlepiej potrzebującym.

Reklama

W imieniu wszystkich chorych przed Ikoną i Krzyżem modliła się Ewa Sałaj, prezes katolickiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Ich Rodzin i Przyjaciół i wojewódzki koordynator aktywnej rehabilitacji. Zapewniała o modlitwie chorych i cierpiących w intencji Kościoła, młodzieży i rozbitych rodzin. Biskup Jan, który przewodniczył Eucharystii, zachęcał chorych i cierpiących do modlitwy, która może przynieść im ulgę w cierpieniu, zwłaszcza duchowym, i pociechę w problemach. – Drodzy chorzy obecni na sali, w różnych domach opieki, szpitalach, samotnie w domach, niech słowo dzisiejszej liturgii otwiera na Boże horyzonty widzenia cierpienia i i choroby – mówił. – W obecności Ikony i Krzyża Bóg pyta każdego z nas, czy wierzycie i modlicie się wzajemnie za siebie?

Podkreślał, że bez wiary i modlitwy choroba staje się duchowym i fizycznym gułagiem rozpaczy. Nawiązał do słów z orędzia papieża Franciszka na Światowy Dzień Chorego „Dla niewidomych byłem oczami, choremu służyłem za nogi”. Apelował do wszystkich, aby byli solidarni, służyli chorym. Podkreślał, jak bardzo ważna jest pamięć o wszystkich chorych i cierpiących. – Miłość wobec chorych potrzebuje czasu – mówił. Zaznaczył, że dla Boga cierpienie nigdy nie pozostaje bezużyteczne.

Wiele obrazów pozostaje w pamięci z tego wyjątkowego wydarzenia. Entuzjazm i otwartość młodych wolontariuszy Caritas, Orląt Armii Krajowej, wolontariuszy ŚDM, którzy z zaangażowaniem i uśmiechem nieśli nieustannie pomoc chorym, ogromne wsparcie modlitewne muzyków z Inicjatywy Bliżej Boga, niesamowity występ głuchoniemych artystów z Grupy „Sen”, żywiołowość Zespołu Uśmiech i Koronka odmawiana ze skupieniem przez młodzież niepełnosprawną. Jeden zapada mi w pamięć na zawsze. Podczas adoracji poruszający się o kulach, na wózkach byli podprowadzani z pomocą innych, by mogli ucałować Krzyż i Ikonę Matki Bożej. Ale tak naprawdę, to właśnie ci słabi, chorzy, bezbronni, unieruchomieni na wózkach przyprowadzają nas bliżej Boga. Wzajemna, tajemnicza wymiana.

2015-02-25 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Napełniać nadzieją

Niedziela rozmawiała z księżmi proboszczami o tym, jak parafie pomagają ludziom w różnych sprawach, by w czasie epidemii zachowali łączność z Kościołem.

Duszpasterze parafii Świętej Rodziny w Częstochowie pragną służyć wiernym w każdej ważnej sprawie, nie tylko duszpasterskiej.
CZYTAJ DALEJ

Przy jego grobie został cudownie uzdrowiony papież. Św. Feliks z Noli

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Feliks z Noli

Św. Feliks z Noli

Feliks żył w III w., był synem legionisty rzymskiego Hermiasa, który osiedlił się w Noli, na południe od Neapolu.

Kiedy Feliks przyjął święcenia kapłańskie, wybuchło prześladowanie wyznawców Chrystusa za panowania Decjusza. Feliks był torturowany. Jego poranione ciało wleczono po ostrych muszlach i skorupach. Udało mu się jednak ujść z więzienia. Ukrywał się przez pewien czas w wyschniętej studni. Po śmierci Decjusza powrócił. Ponieważ jednak skonfiskowano mu majątek rodzinny, żył z pracy swoich rąk. Po śmierci schorowanego Maksyma został wybrany na biskupa Noli, ale odmówił przyjęcia godności, proponując na to stanowisko Kwintusa.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy organizują pomoc dla poszkodowanych w pożarach w Kalifornii

2025-01-15 19:59

[ TEMATY ]

pomoc

zbiórka

Los Angeles

pożary

Kalifornia

Adobe Stock

Pożary w Kaliforni

Pożary w Kaliforni

Tabernakulum w kościele Bożego Ciała w Los Angeles przetrwało pożar i stało się uosobieniem nadziei dla rodzin, które straciły domy na skutek pożarów w południowej Kalifornii. Pomimo płomieni, które pochłonęły całe budynki, metalowy pojemnik — mieszczący Najświętszy Sakrament — pozostał prawie nietknięty. Pomoc poszkodowanym wysyłają katolicy ze wszystkich diecezji Stanów Zjednoczonych, a świadkowie ich zaangażowania na miejscu mówią: „Wiedzą, co robić i po prostu to robią”.

Paul Escala, kurator szkół katolickich w archidiecezji Los Angeles powiedział: „To dla mnie cudowny znak, że nawet gdy wszystko jest stracone, Chrystus pozostaje”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję