Kanadyjski kardynał wyraził radość z niezwykłego zainteresowania i licznego uczestnictwa w konsultacji przedsynodalnej, a także z innowacji w samym przebiegu Synodu, którego dwie fazy (w 2014 i 2015 r.) pozwolą pogłębić poruszane problemy związane z rodziną i „zapewnić bardziej pogłębioną recepcję pełnego nauczania Kościoła w tej materii”.
W czasie pierwszej fazy zostanie przedstawiony obecny stan duszpasterstwa rodzin. Jednak zdaniem prefekta Kongregacji zasadniczym wyzwaniem tej fazy będzie nie tematyka, lecz raczej metodologia, czyli sposób podejmowania tematyki i dyskutowania o niej. Biorąc pod uwagę wzbudzone oczekiwania i krążące opinie, tegoroczne zgromadzenie Synodu odniesie sukces jedynie w atmosferze prawdziwego wzajemnego słuchania się i wspólnego wsłuchiwania się w to, „co Duch mówi Kościołowi” poprzez świadectwa Kościołów lokalnych z całego świata. Tylko klimat modlitwy i konstruktywnego dialogu pozwoli „razem zobaczyć oczami miłosiernych pasterzy” radości i bóle małżeństw i rodzin. Zdaniem kardynała wolą Bożą jest, by głęboka komunia między biskupami i ich wolność słowa nie były naruszane przez naciski jakichkolwiek tendencji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu