Rzadko się zdarza, by biskup pomocniczy, i to sprawujący swoją posługę zaledwie przez rok, zostawał od razu metropolitą. Tak się stało w przypadku biskupa pomocniczego warszawskiego Józefa Górzyńskiego. – W Episkopacie szybko zaczął się wyróżniać, biskupi zauważyli, że to wybitna osobowość – podkreślał tuż po ogłoszeniu papieskiej nominacji kard. Kazimierz Nycz.
– Decyzję Papieża przyjmuję z ogromną pokorą i respektem – mówi abp Górzyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
I chociaż od 10 lutego hierarcha formalnie jest wprawdzie biskupem koadiutorem archidiecezji warmińskiej, czyli pełni funkcję biskupa pomocniczego, to jednak ma prawo następstwa. A to oznacza, że obejmie urząd metropolity warmińskiego w przyszłym roku, gdy abp Wojciech Ziemba przejdzie na emeryturę. Teraz natomiast abp Górzyński będzie go wspomagać, gdyż potrzeb duszpasterskich w archidiecezji jest bardzo wiele, a obecnemu metropolicie pomaga jedynie dwóch biskupów emerytów. Stąd należy się spodziewać szybkiego ingresu, być może nawet w ciągu miesiąca.
Reklama
Abp Górzyński docenia tradycję swej nowej archidiecezji. Została ona utworzona w XIII wieku na terenach zajmowanych przez pogańskich Prusów, potem pozostawała pod rządami państwa krzyżackiego, wreszcie – polskiego. Stolica warmińska od wieków cieszyła się prestiżem, wielu jej biskupów zasłużyło się w historii Kościoła – żeby wymienić takich, jak kard. Sylwiusz Piccolomini, późniejszy papież Pius II, Jan Dantyszek, kard. Stanisław Hozjusz, Marcin Kromer, Ignacy Krasicki czy kard. Józef Glemp.
Ostatnim biskupem pełniącym w Polsce funkcję koadiutora był Herbert Bednorz, który w 1950 r. został biskupem katowickim.
– Na pewno Olsztyn ma się z czego cieszyć, bo otrzymuje biskupa przygotowanego, „kompletnego”, wykształconego – zauważył kard. Nycz. – Abp Górzyński ma za sobą wszechstronne doświadczenia – był proboszczem, wykładowcą seminaryjnym i pracownikiem kurii. Ta nominacja jest niewątpliwie dużym wzmocnieniem dla Episkopatu i Kościoła w Polsce – dodał metropolita warszawski.
Abp Górzyński jeszcze trzy lata temu był proboszczem parafii na warszawskim Wrzecionie. Jest doktorem liturgiki – studiował w Papieskim Instytucie Liturgicznym św. Anzelma w Rzymie. Później jako liturgista w archidiecezji warszawskiej kierował służbą liturgiczną w czasie dużych uroczystości kościelnych, m.in. podczas beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki, Mszy św. z udziałem Benedykta XVI w Warszawie czy też corocznego Święta Dziękczynienia w Wilanowie. Święcenia biskupie przyjął w grudniu 2013 r. Ma 55 lat.
* * *
Abp Józef Górzyński pochodzi z Żelechowa, wsi pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim a Tarczynem. Pośrodku wsi stoi tam późnogotycki kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. To właśnie tu w 1959 r. Czesław i Wiktoria Górzyńscy podawali do chrztu najmłodszego syna, Józefa. Ten parafialny kościół jest miejscem, gdzie przyszły biskup lubił się modlić, patrzeć na obraz Matki Bożej Częstochowskiej w głównym ołtarzu, a także gdzie od ks. Stefana Milewskiego zaraził się miłością do liturgii.
Józef Górzyński wychowywał się w rodzinie z siedmiorgiem rodzeństwa. Gdy miał kilka lat, zmarł jego ojciec. W szkole angażował się w zajęcia teatralne, w których zwykle odgrywał główne role.
(as)