Reklama

Niedziela Przemyska

Czy dobro musi być krzykliwe?

Niedziela przemyska 4/2015, str. 1

[ TEMATY ]

pomoc

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co roku w okolicach święta Chrztu Pańskiego jesteśmy bombardowani wszelkimi możliwymi kanałami „melodią” olbrzymiej dobroczynności, jakiej niby spontanicznie ulegamy w stosunku do chorych dzieci. Oczywiście, któż pozostałby nieczuły, widząc cierpiące dziecko! Zastanawiam się tylko, czyżbyśmy tylko raz do roku doznawali takiej wrażliwości serca, a potem nagle tracili ją w ciągu całego roku? I dlaczego już kilka dni wcześniej myślę, gdzie by to uciec z domu, bo ani telewizji nie można w spokoju obejrzeć, bo z każdej stacji bombarduje mnie ten sam jazgot i wrzask zachrypniętego, niemłodego już idola?

Coś mi tu zgrzyta! Jakoś trudno mi uwierzyć w bezinteresowność i prawdziwą ofiarność tych, którzy pełnią wobec nas służbę na różnych urzędach, jeśli na licytację wystawiają misia, długopis, koszulkę z jakimś logo czy afrykańską maskę, które ktoś kiedyś im podarował, a które dziś sprawiają kłopot, bo nie bardzo pasują do wystroju domu czy biura. Cóż to za dobroczynność, która mnie nie kosztuje, która nie dotknie mnie po kieszeni, mówiąc kolokwialnie? Doceniam ofiarność młodych ludzi, którzy chętnie włączają się w wolontariat i nie miałabym nic przeciw temu, aby ich jakoś nagrodzić. Tylko czy ci wrażliwi ludzie potrzebują poniewierać się po „Przystankach” utytłani w błocie? Tam pojadą inni, ich kosztem, a jakie „dobro” wywiozą? Ile pieniędzy idzie na prawdziwą pomoc, a ile zostaje wystrzelonych w powietrze (to jeszcze nie najgorzej), a ile utopi się w błocie i alkoholu? Dobro krzykliwe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale jest też dobro ciche, nieśmiałe, dlatego prawdziwe i tego dobra byłam świadkiem. Było go wiele, choć dotyczyło jednej biedy. Nim chciałabym się podzielić ku pokrzepieniu ducha.

Było lato, spotkały się przypadkiem byłe koleżanki z pracy.

– Co u ciebie, dawno cię nie widziałam?

– Smutno, powódź zabrała mi dom rodzinny, trzeba go zburzyć, posprzątać, a nie bardzo ma kto.

Reklama

– Oj, to bardzo przykre, wiesz u nas w kościele będą zbierać na powodzian, to zamiast do puszki pozwól, że dam bezpośrednio (wciska do ręki banknot i przytrzymuje skutecznie rękę, żeby nie zobaczyć ile). Było dużo.

Za kilka dni telefon.

– Witaj, poznajesz?

– No, jakoś nie bardzo (tu pada imię i nazwisko).

– Czy dasz się zaprosić na lody?

– O, bardzo chętnie!

Już przy tychże lodach kontynuacja rozmowy:

– Powiedz, jak tam radzicie sobie z tą powodzią, bo słyszałam…

– No, wiesz… ale mów, co u ciebie?

– A ja, wyobraź sobie, odkryłam św. Ritę, jestem nią zachwycona, powierzyłam jej już kilka trudnych spraw, nawet postanowiliśmy z mężem odwiedzić ją tego lata we Włoszech!

– To super, kiedy jedziecie?

– No właśnie… tak się jakoś nieskładnie zbieraliśmy, a w końcu stwierdziliśmy z mężem, że bardziej niż odwiedzinami św. Rita ucieszyłaby się, gdybyśmy te pieniądze przeznaczyli na powodzian albo innych potrzebujących...

I to jest dobro ciche, ale za to jakie prawdziwe!

2015-01-23 11:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fundacja Jaśka Meli organizuje pionierski obóz dla osób po amputacji nogi

[ TEMATY ]

pomoc

ARCHIWUM FUNDACJI

WalkCamp to pionierski projekt Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty dla osób po amputacji nogi. Ambasador ubiegłorocznych Światowych Dni Młodzieży organizuje go, aby osoby, które otrzymały protezę po utracie nogi, mogły skorzystać z wyjątkowego wsparcia przy nauce chodu.

„Chcemy, żeby nasi podopieczni chodzili jak najlepiej, wykorzystując 100% możliwości swojej protezy. I tego będziemy uczyć w czasie WalkCamp. Początek nauki chodu zaczyna się od rozbudzania zaufania do protezy” – tłumaczy Jasiek Mela, prezes Fundacji.

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ

Watykan: 17 maja prezentacja dokumentu o objawieniach

2024-05-07 13:48

[ TEMATY ]

Watykan

objawienia

Monika Książek

W piątek 17 maja 2024 r. o godz. 12.00 w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej odbędzie się konferencja prasowa poświęcona nowym normom Dykasterii Nauki Wiary dotyczącym rozeznawania objawień i innych zjawisk nadprzyrodzonych - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Dokument zaprezentują Prefekt Dykasterii Nauki Wiary, kard. Víctor Manuel Fernández oraz sekretarz Sekcji Doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary ks. prał. Armando Matteo. Dotychczas nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję