Dobrze się stało, że nowy prezydent Łodzi - wespół z podległym Wydziałem Kultury Miasta, Łódzkim Porozumieniem Obywatelskim im. Grzegorza Palki i Wydawnictwem "Papier-Service" zorganizowali ten benefis:
Apoloniusza Zawilskiego - pisarza, historyka, żołnierza.
W zalewie produkowanych przez prasę - często "jednodniowych autorytetów" - tym bardziej cenić trzeba postaci wybitne, których przecież w Łodzi nie brakuje, brakuje może tylko obiektywizmu i rzetelności:
czasem po stronie nazbyt upolitycznionych władz, często po stronie tendencyjnych mediów.
Płk dr Apoloniusz Zawilski urodził się w 1912 r. na Wołyniu; podczas wojny dowodził baterią artylerii; ranny, po okresie rekonwalescencji powrócił do walki z okupantem w szeregach wywiadu Armii Krajowej.
Aresztowany przez UB w 1951r. skazany został na karę śmierci, szczęśliwie doczekał roku 1956. Autor wielu książek (Złota szabla, Bitwa nad Bzurą, Bitwy polskiego Września, Polskie fronty 1918-1945), w
1995 r. uzyskał doktorat z historii na Uniwersytecie Jagiellońskim; w 2002 r. wyróżniony został doktoratem honoris causa londyńskiego Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie.
Podczas benefisu, który odbył się 9 stycznia br. w dużej sali obrad Rady Miejskiej w Łodzi, całe życie i twórczość Apoloniusza Zawilskiego przedstawił dr Stanisław Cieślak. W swym toaście na cześć
jubilata (który skończył 90 lat) prezydent Jerzy Kropiwnicki podkreślił znaczenie prawdziwych autorytetów, budowanych własnym życiem i postawą, dla polskiego życia publicznego, dla Polski. Przybyli na
benefis goście zgotowali jego bohaterowi gorącą owację.
Dodajmy, że Apoloniusz Zawilski przygotowuje obecnie przekład książki Mikołaja Pawliszczewa (głównego cenzora Królestwa Polskiego) - Tygodnie polskiego buntu 1861-1864.
Nie brak w Łodzi ludzi uczciwych, skromnych i wybitnych zarazem, lecz nie "pchających się na afisz", nie poszukujących "promocji", reklamy, taniej popularności. Dobrze, że nowe władze miasta - w przeciwieństwie
do poprzednich - dostrzegają ich: to dobry prognostyk. Kultura nie znosi fałszu, sojusznika hucpy i tandety.
Papież Franciszek podczas spotkania z seminarzystami
Wyruszanie w drogę bez nadziei byłoby szaleństwem, ale ufając Jezusowi możemy być pewni, że dotrzemy do upragnionego celu – powiedział Papież, przyjmując w Watykanie seminarzystów z Kordoby, którzy przybyli w jubileuszowej pielgrzymce do Rzymu.
Franciszek odniósł się do hasła Roku Świętego: pielgrzymi nadziei. Zauważył, że na naszej życiowej drodze, możemy rozpoznać nadzieję dzięki pewnym znakom, które wytyczają nam trasę. Pierwszym z nich jest sam kierunek, fakt, że zmierzamy ku ostatecznemu spotkaniu z Jezusem. Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki. Kto w nie wejdzie, ze wstydem i z wielkim trudem musi się z nich potem wycofywać – ostrzegał Papież.
Wybitny pisarz i naukowiec prof. Wojciech Roszkowski przedstawia w swej kolejnej książce 81 niewiarygodnych historii życiowych ludzi, którzy będąc bardzo daleko od Boga, w ten czy inny sposób znaleźli jednak drogę do Niego.
I tak na przykład poznamy mordercę i gwałciciela, który po dziesięcioleciach więzienia i pokuty odnalazł w sobie wiarę, a żywota dokonał w klasztorze. Albo zobaczymy żołnierza, który w konającym towarzyszu w okopach zauważył twarz Chrystusa. Wzruszy nas męczeństwo młodej Saudyjki, która w surowym środowisku islamskim przyjęła chrzest, za co została zabita, i to przez własnego brata. Każda opowieść jest inna, jedna bardziej niezwykła od drugiej.
Bp Wiesław Lechowicz zainaugurował kurs ewangelizatora wojskowego
Mszą św. sprawowaną w kaplicy Matki Bożej Zwycięskiej pod przewodnictwem biskupa polowego Wiesława Lechowicza rozpoczął się kurs ewangelizatora wojskowego. Kurs potrwa do niedzieli bierze w nim udział 15 żołnierzy z całego kraju. Podczas jego trwania uczestnicy będą zastanawiać się nad tym, jak dotrzeć z Dobrą Nowiną do środowiska wojskowego.
Na początku Mszy św. bp Wiesław Lechowicz podziękował ks. mjr. Mateuszowi Korpakowi za zorganizowanie kursu, który jest pierwszym takim w historii Ordynariatu Polowego. Słowa wdzięczności skierował też do pomysłodawcy spotkania por. Jarosława Zacharzewskiego z 19. Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Dzisiaj przeżywamy wspomnienie św. Antoniego, opata, który był jednym z pierwszych mnichów w historii Kościoła. W stosunkowo w młodym wieku postanowił się udać na pustynię. Tam się modlił, pokutował, prowadził życia ascetyczne, dożywając wieku 100 lat. Jak więc widać, Duch sprzyja ciału i z tą też nadzieją rozpoczynamy dzisiejszą Eucharystię, wierząc, że to, co tutaj przeżyjemy, będzie sprzyjać całemu naszemu życiu, wpływać pozytywnie na waszą służbę wojskową i na tych, z którymi dla dobra naszej Ojczyzny służycie - powiedział.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.