Często w niepewności życia pytamy, jak uczniowie Jana: Gdzie jesteś, Panie Jezu, gdzie Cię znajdziemy, „gdzie mieszkasz”? „Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka (dosłownie: przebywa), i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej”. Dziwna odpowiedź, podano godzinę (nasza 16.00), ale nadal nie wiadomo, gdzie Jezus mieszka. Przeoczenie autora Ewangelii? Czy może celowo tak napisał, by nie powiedzieć ostatecznie, gdzie przebywa Jezus?
Na to pytanie musimy odpowiedzieć my sami, ty i ja. Odpowiedzi będą różne, dzieci powiedzą: w niebie, inni – w tabernakulum w kościele, w sercach ludzi, którzy przyjmują Komunię św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ty masz odpowiedź? Problemem jest to, że byliśmy katechizowani jako dzieci. Nie pamiętamy, co stało się z nami w czasie chrztu św. Co się dzieje, kiedy przyjmujemy sakramenty święte, Komunię św.? Na to pytanie dobitnie odpowiada św. Paweł w drugim czytaniu: „Czyż nie wiecie, że wasze ciała są członkami Chrystusa? (...) Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest przybytkiem Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?”.
Reklama
Wierzysz, że Jezus przebywa w tobie? Że w twoim ciele Jego Ciało, w twojej krwi – Jego Krew, w twojej duszy – Jego Duch? Dzieciom mówimy: przyjąłeś Jezusa do serca. Tymczasem przyjmujesz Jezusa nie do serca, a do całego twojego życia, do wszystkich jego wymiarów i problemów. Czy twoje pragnienia stają się Jego pragnieniem?
Św. Paweł stwierdza: „Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem”. Czy widzisz Jezusa w twoim życiu, w twoim krzyżu, w twojej samotności, w twoim cierpieniu, czy chcesz Go zobaczyć w twojej starości i w twojej śmierci?
Jest jeszcze jeden problem – aby zobaczyć Jezusa w swoim życiu, musisz Go zobaczyć w życiu bliźnich; zobaczyć w całym Ciele Chrystusa, którym jest Kościół, lud Boży (por. 1 Kor 12, 12-27).
Paweł Apostoł mówi: „Za wielką bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!”. Przez używanie ciała w sferze seksualnej życia zgodnie z Bożym planem (por. Rdz 2, 24; 1 Kor 6, 16), lecz także do służenia innym (por. Ga 5, 13).
Dlatego w pierwszym czytaniu jest najważniejsze słowo: „Mów, bo sługa Twój słucha”. Co Bóg mówi? „Ciało nie jest dla rozpusty, ale dla Pana, a Pan dla ciała”. Usłuchać – to chcieć wypełnić słowo, a wtedy przyjdzie łaska, że będziesz w stanie to zrobić. Jeżeli w swoim życiu znajdziesz Mesjasza, przyprowadzisz do Niego innych, to On zmieni ich życie, jak zmienił imię Szymonowi. Będziemy razem głosić chwałę Pana: „Włożył mi w usta pieśń nową, śpiew dla naszego Boga”.
Polecamy „Kalendarz liturgiczny” liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze