Kiedy przyszło mi przyjrzeć się obowiązkom związanym z redagowaniem Niedzieli Kieleckiej, zdałem sobie sprawę, że w istocie praca ta polega na otwarciu oczu na istniejące już dobro i na odkryciu "skarbów",
których tak wiele jest w naszej diecezji. Może nie zawsze łatwo to uczynić, może czasami poszukującym brak będzie doświadczenia, ale chyba warto podjąć takie dzieło.
Chciałbym więc, by strony edycji kieleckiej dzięki współpracy, dzięki podzieleniu się tym, co dzieje się na własnym podwórku, dzięki wymianie doświadczeń i opinii - a może i zdrowej polemice - stały
się miejscem, które pozwoli wszystkim nam dostrzec owe "ukryte skarby". Chciałbym bardzo, by każdy z tego dużego domu rodzinnego, jakim jest diecezja, czuł się współtwórcą i redaktorem Niedzieli Kieleckiej.
Zapraszam do współpracy wszystkich, którzy widzą, że dziś, kiedy "zła wiadomość" sprzedaje się najlepiej, szczególnie potrzeba "poszukiwaczy ukrytych skarbów". Zapraszam do współpracy i proszę o nią
wszystkich kolegów w kapłaństwie, którzy chyba najlepiej wiedzą, jaką moc może mieć słowo wypowiedziane nie w sposób prywatny i po cichu, lecz publicznie i z ambony, głoszone "na dachach". Zapraszam do
pisania również i tych, którzy nie boją się pióra i potrafią nim uczyć, zachwycać, zastanawiać czy wprowadzić w zadumę.
Wszystkim, którzy na różny sposób już włączyli się w dzieło powstawania edycji z serca dziękuję. Wierzę, że z pasterskim błogosławieństwem ks. bp. Kazimierza Ryczana dobro obecne w naszej diecezji
stanie się dobrem wspólnym nas wszystkich
Pomóż w rozwoju naszego portalu