Opisując to wydarzenie „Przegląd Lwowski” z 1879 r. zwrócił uwagę na to, że „Czcigodne oblicze papieża promieniało radością, a prześliczne oczy zaperliły się łzami”. Śpiewacy papiescy zanucili „Veni Sancte Spiritus”, zaś 60 tysięcy wiernych obecnych wówczas w Bazylice padło na kolana, a „w chwili wymawiania przez Papieża słów określających dogmat, niebo zajaśniało pogodą, promień słoneczny padł na oblicze Papieża”. Obwieszczenie dogmatu wzruszyło obecnych wiernych, a z ich piersi wydostał się jeden wielki okrzyk: „niech żyje Niepokalana Dziewica”. W tym samym czasie w trzystu rzymskich kościołach odezwały się dzwony, obwieszczając światu radosną nowinę, a na Zamku św. Anioła oddano honorowe salwy.
Reklama
Wielkim czcicielem Niepokalanego Poczęcia był biskup przemyski Józef Sebastian Pelczar; święty biskup złożył śluby odmawiania raz w tygodniu cząstki Różańca, a raz w miesiącu odprawiania Mszy św. jako swój osobisty dar za ogłoszenie dogmatu Niepokalanego Poczęcia NMP. Jednak prawda o Niepokalanym Poczęciu od dawna funkcjonowała w Kościele. Głęboko wierzono, że Najświętsza Panna Maryja od pierwszej chwili swego poczęcia „mocą szczególnej łaski i przywileju Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, została zachowana i nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego”. Już w XV stuleciu papież Sykstus IV ustanowił w Rzymie święto Poczęcia Niepokalanej, a od czasów papieża dominikanina Piusa V zaczęto je obchodzić w całym Kościele.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak to „drzewiej” świętowano...
Na różny sposób próbowano uczcić kolejne rocznice ustanowienia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Np. w 1894 r. powstaje w Przemyślu sodalicja alumnów przemyskiego seminarium duchownego właśnie pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Istniały także specjalne bractwa Niepokalanego Poczęcia, np. przy klasztorze Bernardynów w Leżajsku czy przy kościele parafialnym w Strzyżowie. 50-lecie ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Maryi w 1904 r. uczczono w przemyskim Sokole. Przemawiał burmistrz Doliński, chóry wykonywały pieśni: „Pokłon Przeczystej Rodzicy”, „Zdrowaś Mario” i „U stóp Niepokalanej”; chór ruski zaintonował pieśń „Pod Twoju Myłost”. 7 grudnia 1904 r. odprawiono uroczyste nieszpory o Ojców Franciszkanów, które celebrował biskup Pelczar. Po jego homilii i nabożeństwie dookoła kościoła nastąpiła uroczysta procesja z figurą Niepokalanej. Następnego dnia w katedrze łacińskiej już o 6.00 rano odprawiono uroczystą Mszę św. koncelebrowaną pod przewodnictwem biskupa sufragana przemyskiego Fischera. W uroczystej Sumie o godz. 10 wziął udział bp Józef Sebastian Pelczar. O 16.00 były uroczyste Nieszpory z homilią biskupa i po odśpiewaniu „Te Deum laudamus” błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Domy przemyślan przyozdabiano specjalnymi obrazkami Niepokalanej (w sześciu kolorach), które w dziesięciu tysiącach egzemplarzy były do nabycia w księgarniach przemyskich. Dochód ze sprzedaży obrazków przeznaczony był na przytulisko Brata Alberta. Święto Niepokalanej uczciło także Towarzystwo Młodzieży Rękodzielniczej im. Tadeusza Kościuszki, a także przemyscy kupcy i młodzież kupiecka. Rocznicę ustanowienia dogmatu uroczyście obchodzono także na zamku książąt Sapiehów w Krasiczynie. Księstwo urządziło wieczorek z przedstawieniem: „U stóp Niepokalanej”. W tym samym roku na pamiątkę ogłoszenia wspomnianego dogmatu ustawiono wiele figur przedstawiających Niepokalaną, umieszczoną na specjalnej kolumnie. Opierano się na pomniku Matki Bożej ustawionym w Rzymie na placu Hiszpańskim, trzy lata po ogłoszeniu dogmatu. Podobne postumenty ustawiono w Jarosławiu przy ul. Krakowskiej oraz w Zarzeczu koło Przeworska. Pomnik upamiętniający to wydarzenie stanął również koło przeworskiego cmentarza.
Dar siostry Marceliny
W 20. rocznicę ogłoszenia dogmatu w 1874 r. w Jarosławiu, na terenie dawnego folwarku Jezuitów, w którym kiedyś mieszkał i pracował nad swoimi kazaniami Piotr Skarga, poświęcono kamień węgielny pod budowę klasztoru Sióstr Niepokalanek, przy udziale Matki Założycielki Marceliny Darowskiej. Wróciła ona akurat z Rzymu, gdzie u papieża Piusa IX uzyskała zatwierdzenie „po wieczne czasy” Zgromadzenia Niepokalanek. Rok później dokonano poświęcenia „jaśniejącej bielą” figury Niepokalanej z marmuru karraryjskiego dłuta Oskara Sosnowskiego, wykonanej w Rzymie. Madonna ta ukoronowana została zaraz po wojnie w 1946 r. jako wyraz wdzięczności jarosławian, za ocalenie miasta od nalotów bombowych na miasto. Z okazji jubileuszu 50-lecia działalności Zgromadzenia Niepokalanek, Henryk Sienkiewicz skierował do Matki Darowskiej słowa: „Nauczyłaś dzieci i kobiety polskie miłować Boga i kraj ojczysty, czcić wszystko, co wielkie, szlachetne a nieszczęśliwe, więc wielki a nieszczęśliwy naród ocenił i uczcił Ciebie. Pozwól i mojej głowie pochylić się przed Twą zasługą i złożyć Ci należny hołd za tę pracę tak długą, a tak doniosłą dla naszego społeczeństwa i tak w swych skutkach błogosławioną. Chwała Twej rozumnej pracy a cześć zasłudze i dobroci!”. Nie patrzę na owoce pracy naszej: one do nas nie należą. Jeżeli są Boże są i własnością tego ukochanego i rozdartego kraju” odpowiedzieć miała pisarzowi matka Marcelina...