Belgia: w Brukseli ponownie otwarto kościół zamknięty kilka lat temu
W Brukseli otwarto nowy kościół, a dokładniej przywrócono do życia zamkniętą przed trzema laty parafię św. Katarzyny w samym centrum stolicy nieopodal Grand-Place. Wcześniej archidiecezja stołeczna nie była w stanie obsadzić tej świątyni, dlatego ją zamknięto. Myślano nawet o przekształceniu jej w targ rybny.
Przed dekonsekracją uchroniła kościół nowa kapłańska Wspólnota Świętych Apostołów, założona przez metropolitę Brukseli i Mechelen abp. André-Josepha Léonarda, a czerpiąca inspirację duchową od francuskiego kapłana ks. Michela-Marie Zanottiego-Sorkine'a. Tworzy ją trzech kapłanów i siedmiu seminarzystów, którzy od duchowieństwa archidiecezji różnią się noszeniem na co dzień sutanny i to dzięki niej ich obecność w Brukseli stała się łatwo rozpoznawalna.
Zwrócił na to uwagę sam abp Léonard, który 21 września, podczas uroczystości ponownego otwarcia kościoła, zauważył, że parafia ta jest obszarem zdechrystianizowanym i misyjnym: „Posyłam tych moich trzech towarzyszy na spotkanie z ludźmi. Jako kapłani będą łatwo rozpoznawalni. A że mamy tu wielu muzułmanów, którzy również noszą stroje duchowne, dialog zostanie nawiązany” – powiedział z przekonaniem prymas Belgii.
W ogniu krytyki znalazła się komisja ds. kontroli eutanazji w Belgii. Przeciwko przewodniczącemu komisji toczy się śledztwo. Eutanazja została zalegalizowana w tym kraju w 2002 r., a w lutym tego roku rozszerzono ją również na nieletnich. Kontrola nad stosowaniem eutanazyjnego prawa budzi jednak wiele kontrowersji.
Wszystko zaczęło się w wielopokoleniowej rodzinie, która prowadziła normalne życie przy mało ruchliwej Via Depretis w Wiecznym Mieście – Rzymie. Najważniejsze w ich domu były wiara oraz rozwój duchowy...
Niecodzienna normalność rodziny błogosławionych Marii i Alojzego (Luigiego) Beltrame Quattrocchich, wychowujących czwórkę dzieci w niezwykle burzliwych czasach faszyzmu, obydwu wojen światowych czy niszczącego wartości modernizmu właściwie nie powinna różnić się od codzienności naszych sąsiadów, rodziny „X”, a nawet naszej monotonii dnia. Dlaczego więc my nie potrafimy tak przeżywać szarej rzeczywistości?
Dwoje polskich obywateli - kobieta i mężczyzna - znajdujących się na statku, który zatonął w poniedziałek rano w Egipcie, uznaje się za zaginionych - przekazał we wtorek rzecznik MSZ Paweł Wroński. Na pokładzie jachtu znajdowało się 44 osób, do tej pory uratowano 28 z nich.
U wybrzeży Morza Czerwonego, niedaleko kurortu Marsa Alam, zatonął w poniedziałek nad ranem jacht turystyczny. Na jego pokładzie znajdowały się 44 osoby - 13 członków załogi i 31 pasażerów kilkunastu narodowości; na razie uratowano 28 osób.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.