Reklama

Liczę na świeckich

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 4/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. dr. Dariuszem Orłowskim - diecezjalnym duszpasterzem rodzin rozmawia Magdalena Kozieł

Magdalena Kozieł: - Od kilku miesięcy jest Ksiądz duszpasterzem rodzin w naszej diecezji. Obejmując tę funkcję, na pewno musiał Ksiądz przyjrzeć się ogólnej sytuacji rodziny. Jaka jest przeciętna, określająca się jako wierząca, rodzina w naszej diecezji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Dariusz Orłowski: - Rodzina w naszej diecezji boryka się z tymi wszystkimi problemami, które wynikają z obecnej sytuacji społecznej i gospodarczej w kraju. U nas te problemy są jeszcze pogłębione przez fakt wysokiego wskaźnika bezrobocia. Wiąże się to z niezaspokojeniem potrzeb bytowych rodziny, czy to w związku z trudną sytuacją materialną, czy też sytuacją mieszkaniową. Jeśli zaś mówimy o stronie duchowej, to współczesna rodzina i w naszej diecezji, i wszędzie narażona jest na to wszystko, co z sobą niesie współczesna kultura. Myślę tu o laicyzacji życia, o zagrożeniach ze strony masowych środków przekazu, trudnościach wychowawczych. Współczesnej rodzinie na pewno nie jest łatwo odnaleźć się w wymiarze religijnym. Możemy już obserwować i u nas to, co kilka lat temu zaczęło być widoczne na Zachodzie, np. niski wskaźnik dzietności, rozluźnienie więzi małżeńskich itp. Myślę jednak, że nasza tradycja religijna jest jeszcze dla nas ciągle siłą nośną.

Reklama

- Dlaczego mówi się, że rodzina ma największą moc kształtowania postawy moralnej i wiary u młodego człowieka?

- Rodzina jest podstawowym środowiskiem wychowawczym każdego człowieka. Jest to środowisko, w którym przychodzimy na świat i w którym mogą być zaspokojone wszystkie nasze potrzeby emocjonalne, bez których nie można się normalnie rozwijać, czy będzie to doświadczenie miłości, czy też doświadczenie religijności. Na pewno rodzina jest tu niezastąpiona i żadne instytucje nie są w stanie jej wyręczyć.

- Jakie sposoby formacji proponuje duszpasterstwo rodzin w naszej diecezji dla małżonków i rodzin chcących wzrastać w wierze i wzajemnej miłości?

Reklama

- Specyfiką Kościoła w Polsce jest nacisk, jaki kładzie się na przygotowanie narzeczonych do zawarcia związku małżeńskiego. Jest to także realizowane w naszej diecezji w formie katechizacji przedmałżeńskiej. Jeśli chodzi już o formy duszpasterstwa małżeńskiego, to musimy powiedzieć o tym, co dokonuje się na terenie parafii, np. dbałość o życie sakramentalne rodziny. Jednak w wielu przypadkach to nie wystarcza. Dlatego w diecezji możemy poszczycić się działalnością ruchów rodzinnych, które pomagają rodzinom przeżywanie ich powołania zgodnie z zamysłem Bożym. Myślę tu o Ruchu Domowy Kościół, który od ponad 20 lat jest obecny i prężnie działa w naszej diecezji. Inną propozycją dla małżeństw są działające już od 10 lat "Spotkania małżeńskie - Dialog we dwoje". Dla mnie osobiście to wielka radość i nadzieja. Odbywają się one najczęściej w Rokitnie. Oczywiście trzeba tu także wymienić inne ruchy, jak Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Ruch Rodzin Nazaretańskich. Są to te miejsca, w których małżonkowie mogą znaleźć dla siebie pomoc w pogłębieniu życia małżeńskiego i duchowego.

- Mówimy tutaj cały czas o rodzinach, które mają świadomość swojej misji i powołania. Co jednak z tymi, które przeżywają kryzys, które nie dorosły do roli małżeńskiej i rodzicielskiej? Jak pomóc rodzinom, które są na granicy rozpadu lub przeżywają głębokie problemy wychowawcze?

Reklama

- Jest to wielkie wyzwanie. Odbieram je też bardzo do siebie. Chciałbym rozszerzyć propozycje poradnictwa rodzinnego. Sieć poradnictwa jest dość dobrze rozbudowana w naszej diecezji, ale kontakt z nim w praktyce i w świadomości społecznej często ogranicza się do poradnictwa dla narzeczonych. Trzeba zmieniać tę świadomość zarówno u kapłanów, jak i u wiernych. Te miejsca mogą służyć pomocą także małżonkom. Powstają i zaczynają się rozszerzać poradnictwa specjalistyczne, które mają szeroką ofertę pomocy: psychologicznej, pedagogicznej, prawnej, duchowej. W naszej diecezji działają obecnie dwie poradnie specjalistyczne w Zielonej Górze przy ul. Kasprowicza i w Gorzowie Wlkp. przy ul. Drzymały. Powstają też różnego rodzaju ruchy i wspólnoty, które podejmują pomoc rodzinie w węższym zakresie, np. Ośrodek Informacji o Sektach i Ruchach Destrukcyjnych działający przy Stowarzyszeniu "Civitas Christiana" w Zielonej Górze, czy wspólnota Cenacolo (Wieczernik), która gromadzi rodziny dotknięte problemem narkomanii. Jej spotkania odbywają się w parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego w Zielonej Górze. O zawężonej formie pomocy można mówić także w przypadku działalności Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa czy Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego działającego w Gorzowie Wlkp. Na przyjęcie dziecka czekają obecnie w tym ośrodku 24 małżeństwa. W diecezji działają także trzy Domy Samotnej Matki. Spotkania Małżeńskie, o których mówiłem wcześniej, to także propozycja dla małżeństw przeżywających kryzys i mających problemy z nawiązaniem dialogu.

- Czy ma Ksiądz w planach wprowadzenie w tym roku w ramach duszpasterstwa rodzin jakiś nowych propozycji?

- Myślimy o propozycji dla osób żyjących w związkach niesakramentalych. W marcu odbędą się rekolekcje dla tych osób. I myślę, że będzie to początek regularnej pracy duszpasterskiej z tą grupą. Druga sprawa dotyczy rozszerzenia oferty "Spotkań małżeńskich - Dialog we dwoje", w ramach których odbywałyby się tzw. "Wieczory dla zakochanych". Oferta ta skierowana byłaby do młodych ludzi chcących zawrzeć związek małżeński. Dużą nadzieję pokładam w ludziach świeckich, którzy w tej dziedzinie duszpasterstwa sami mają najwięcej do powiedzenia. Widzę z ich strony wiele entuzjazmu, wiele pomysłów i to chciałbym w tym roku i w następnych wykorzystywać do jeszcze większego ożywienia duszpasterstwa rodzin w naszej diecezji. Chciałbym także skupić uwagę na współpracy między ludźmi świeckimi a duchownymi. Myślę tu o nawiązaniu współpracy na linii konfesjonał - poradnia. Chodzi o to, by kapłan oprócz ważnej pomocy duchowej w razie konkretnego problemu mógł penitenta skierować do specjalisty. Obecnie przygotowywany jest wykaz poradni rodzinnych i innych wspólnot czy ruchów, które mogą pomóc rodzinie. Chciałbym, by te informatory dotarły do każdej parafii i każdego konfesjonału.

Reklama

- IV Światowe Spotkanie Rodzin przebiegać będzie pod hasłem: "Rodzina chrześcijańska: dobra nowina na trzecie tysiąclecie". W jaki sposób w naszej diecezji w ramach duszpasterstwa rodzin będą uświadamiane i kształtowane rodziny, by były rzeczywiście miejscem misji i dobrego przykładu dla młodych ludzi?

- Przede wszystkim została wydana przez Papieską Radę ds. Rodziny pomoc duszpasterska, którą otrzymali wszyscy proboszczowie w naszej diecezji. Broszura ta zawiera katechezy związane z tym tematem i pomoże księżom przedstawić to zagadnienie w czasie homilii czy spotkań dla rodzin. Temat ten wyszedł od Jana Pawła II i jest konsekwencją listu Tertio millennio ineunte, w którym Papież przedstawia program duszpasterski na trzecie tysiąclecie. Ojciec Święty widzi w rodzinie kluczową rolę w głoszeniu Dobrej Nowiny. Na pewno ten temat będzie poruszany w różnego rodzaju sytuacjach. Myślę tu np. o rekolekcjach Kościoła Domowego czy rekolekcjach wakacyjnych. I kapłani, i świeccy nie mogą zapominać o tym, że rodzina ma kluczowe znaczenie w misji Kościoła.

- Dziękuję za rozmowę.

Ks. dr Dariusz Orłowski ukończył Instytut Studiów nad Rodziną w Łomiankach przy Uniwersytecie kard. Wyszyńskiego w Warszawie. Pracę doktorską obronił na Wydziale Nauk Społecznych tegoż Uniwersytetu. Funkcję diecezjalnego duszpasterza rodzin objął we wrześniu 2002 r. po ks. prał. Janie Pawlaku.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Papież do Kościoła w Luksemburgu: wasza misja to pocieszać i służyć

2024-09-26 17:38

[ TEMATY ]

katedra

papież Franciszek

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

Vatican Media/www.vaticannews.va/pl

Papież Franciszek

Papież Franciszek

„Piękna jest misja, którą Pan nam powierza, aby pocieszać i służyć, za przykładem i z pomocą Maryi” - powiedział Ojciec Święty spotykając się ze wspólnotą katolicką Luksemburga w tamtejszej katedrze Notre-Dame .

Na wstępie Franciszek zauważył, że Kościół w Luksemburgu upamiętnia obecnie cztery wieki nabożeństwa do Maryi Pocieszycielki Strapionych, Patronki kraju. Nawiązał do motta swej podróży: „Aby służyć” i wskazał, że „pocieszanie i służba są dwoma fundamentalnymi aspektami miłości, którą dał nam Jezus, którą powierzył nam jako misję, i którą ukazał nam jako jedyną drogę do pełnej radości”.
CZYTAJ DALEJ

Dariusz Barski Prokuratorem Krajowym. Jest orzeczenie

2024-09-27 13:26

[ TEMATY ]

Sąd Najwyższy

prokuratura

Dariusz Barski

Adobe Stock

Przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne - wynika z piątkowej uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego.

Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. Ponadto w składzie byli sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję