Chociaż drobna sylwetka, dziewczęca fryzura i sportowy styl ubierania Magdaleny Świgost sprawiają, że wyglądem przypomina licealistkę, to ta urocza dziewczyna jest już doktorantką V roku studiów doktoranckich w Instytucie Pedagogiki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisze pracę „Autopercepcja i percepcja społeczna osób stygmatyzowanych". Równocześnie pracuje jako pedagog w Zespole Szkół Ekonomicznych nr 3 w Krakowie.
Konkurs
I właśnie została laureatką, organizowanego w ramach Dni Jana Pawła II, konkursu na esej. Podczas konferencji prasowej, inicjującej wydarzenie, przewodnicząca jury, prof. Zofia Zarębianka z UJ zauważyła, że konkurs jest bardzo ważną częścią tych Dni. - Organizatorom konkursu zależy, aby młodzi ludzie - studenci z całej Polski wgłębili się w nauczanie Jana Pawła II i inspirowani nim napisali eseistyczny tekst, który co roku osnuty jest wokół innej idei czy innego hasła wywoławczego - mówiła prof. Zofia Zarębianka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Gdy dzwonię do Magdaleny Świgost, aby pogratulować jej sukcesu - zdobycia 1. miejsca za esej pt. „Nie ma ciemności bez gwiazdy - zmagania o nadzieję człowieka współczesnego”, w odpowiedzi słyszę radosne: - Ojej, dziękuję! Potem na spotkanie przychodzi solidnie przygotowana osoba. W trakcie rozmowy przyznaje, że na jej życie duży wpływ miała śmierć Jana Pawła II. - Byłam wtedy w ostatniej klasie liceum i oczywiście, podziwiałam naszego Ojca Świętego, cieszyłam się, że mamy takiego rodaka - wspomina i dodaje, że właśnie bolesny moment śmierci uświadomił jej, iż niewiele wie na temat jego nauczania...
Lektura
Postanowiła to zmienić i zaczęła czytać. Codziennie. Choćby krótki fragment jednej z książek Karola Wojtyły czy Jana Pawła II. Ta lektura jego dzieł trwa do dzisiaj. - To, co czytam, co odkrywam u Jana Pawła II, jest dla mnie odniesieniem i w pracy zawodowej, i w pracy naukowej, chociaż nie odnoszę się do tego nauczania bezpośrednio, to jednak poznawanie tych dzieł pozwala mi wprowadzić w moje naukowe poszukiwania ducha personalizmu, mam przynajmniej taką nadzieję - mówi Magdalena Świgost. Przyznaje, że w nauczaniu polskiego Papieża zachwyca ją konkret, że pociąga ją w nich prezentowana przez autora znajomość rzeczywistości społecznej i codziennych problemów człowieka.
Tegoroczna laureatka uczestniczyła w ogólnopolskim konkursie na esej po raz czwarty. - Pierwszy raz wzięłam udział w tym konkursie, gdy byłam na II roku studiów magisterskich, a praca, którą wtedy napisałam, została wyróżniona - wspomina Magdalena Świgost. W kolejnych edycjach doktorantka z Krakowa zdobyła jeszcze jedno wyróżnienie i drugie miejsce. Ale to nie nagrody są dla niej ważne. - Te konkursy stawały się dla mnie impulsem, żeby pozbierać to, co gdzieś przeczytałam oraz poszukać informacji na wskazany przez organizatorów temat, wzbogacić swą wiedzę w tym zakresie - mówi laureatka.
Reklama
W tegorocznym, nagrodzonym eseju o nadziei napisała m.in.: „Niezwykła przenikliwość myśli świętego już Papieża, zdumiewa aktualnością i rzeczowością wskazań. Apostoł nadziei i miłosierdzia Bożego wychodzi naprzeciw tym, którzy w walce o odnalezienie swojej tożsamości w świecie upadają pod ciężarem zadań dnia codziennego. „Podkreśla, że (Chrystus) nie przestaje człowiekowi znużonemu, zagubionemu, człowiekowi, który cierpi, który gubi poczucie sensu - przywracać sens”. Wskazania Jana Pawła II są aktualne dla każdego człowieka, którego walka o nadzieję i sens życia mieści się w szeroko rozumianej normie, jak również dla tych, którzy cierpią na depresję”.
Nagroda
Jak dowiedziała się o sukcesie? - Informację otrzymałam drogą mejlową - opowiada. - Oczywiście, bardzo się ucieszyłam, ale tak na wszelki wypadek sprawdziłam, czy to aby nie jest jakiś żart (śmiech). Przyznaje, że miała nadzieję, iż praca zostanie zauważona, ale na pierwsze miejsce nie liczyła. - Rzeczywiście miałam łatwość pisania tej pracy, być może też dlatego, że odniosłam realizowany temat do pedagogiki i psychologii, więc trochę połączyłam z dziedziną, którą się zajmuję - mówi autorka najlepszego eseju o nadziei. Zaznacza, że była to dla niej również odskocznia od pracy nad rozprawą doktorską.
Z pierwszego miejsca Magdaleny cieszy się wiele osób: przyjaciele, dyrektor w szkole, gdzie pracuje, promotor jej pracy, rodzice. - To nie pierwszy sukces Magdy - zauważa jej ojciec Stefan Świgost i podkreśla, że rodzina jest z niej dumna nie od dzisiaj. Szybko jednak zauważa, że są dumni także z ich drugiej córki. Sama laureatka również nie kryje zadowolenia z nagrody, którą jest pielgrzymka do Ziemi Świętej: - To było moje marzenie, na które nie do końca mogłam sobie finansowo pozwolić - przyznaje i dodaje, że atrakcyjny wyjazd planuje w czasie zimowych ferii.