HELENA MANIAKOWSKA: Rozpoczynał Ojciec cykl wykładów w kościele ojców Redemptorystów nt. „Spotkania ze świętymi”. Świętego traktujemy jako orędownika u Boga w trudnych sytuacjach, jednocześnie mamy w nim wzór postępowania. Czy wzory nie ograniczają naszej wolności?
Reklama
O. DR MARIAN SOJKA CSsR: Trzeba zauważyć, że przez sakrament chrztu wszyscy jesteśmy włączeni w Kościół i powołani do świętości. Na tym fundamencie powinniśmy budować nasze życie chrześcijańskie, a poszczególne wybory mają być tego konsekwencją. Święci nam w tym pomagają. Często uciekamy się do nich w trudnych sytuacjach, ale oni są naszymi orędownikami w codziennym życiu. Wszak mamy też swoich ulubionych świętych, którzy są przez nas przywoływani i nam towarzyszą w codziennym życiu. Są dla nas wzorem. Świętość jednak jest dla nas wszystkich propozycją i zaproszeniem, aby przyjąć właśnie taki sposób postępowania. Mówił o tym często św. Jan Paweł II: „Wszyscy jesteśmy wezwani do świętości. Tylko święci mogą odnowić ludzkość”. Dalej pytał: „Czy dziś można być świętym? Gdybyśmy mieli liczyć tylko na ludzkie siły, cel ten zdawałby się być nieosiągalny”. Następnie Ojciec Święty dał drogowskazy, że świętym można być w każdym czasie. W Krakowie wskazał na postacie świeckich Jerzego Ciesielskiego (1929-70) i Jana Tyranowskiego (1901-47). Święty Papież często ich spotykał. Błogosławieni i kanonizowani są typem ludzi, którzy mają jakiś charyzmat, szczególną zażyłość z Panem Bogiem, ale w żadnej mierze ci święci nie ograniczają naszej wolności, oni nam dają propozycję życia. Każdy święty jest widzialnym, autentycznym świadkiem świętości Kościoła, staje się światłem dla świata i ludzi sobie współczesnych. Święci są rzecznikami Pana Boga, a także chronią Kościół przed miernością i pobudzają Kościół do wewnętrznej odnowy.
Młodzież nie lubi wymagać od siebie. Dlaczego warto wymagać od siebie i mieć wzorce?
We wszystkich orędziach, które św. Jan Paweł II kierował do młodzieży, podkreślał, aby młodzi nie lękali się świętości. Mówił: „Wzbijajcie się na wysokie szczyty, bądźcie pośród tych, którzy pragną osiągnąć cele godne synów Bożych. Bóg pragnie, aby wszyscy byli święci, miejcie świętą ambicję być świętymi, tak jak On jest święty”. Zauważa też, że są dwie postawy wśród młodzieży jedni to tacy, którzy lubią i potrafią wymagać od siebie, i tacy, którzy tego nie chcą. Czy warto? Święty Papież też odpowiada, że „tak jak sól nadaje smak pożywieniu, tak świętość nadaje pełny sens życiu, czyniąc je odblaskiem chwały Bożej”. Warto wymagać, bo nasze życie staje się sensowne, ma cel, walory. Wymagając od siebie, czynimy świat lepszym, dajemy świadectwo o wierze, którą wyznajemy. Wszystkie argumenty prowadzą na trop Chrystusa i tego ostatecznego celu, jakim jest zbawienie w naszej pielgrzymce po ziemi, która jest darem i zadaniem dla każdego z nas.
Najbliższe „Spotkanie ze świętymi” odbędzie się 20 listopada o godz. 19 w kawiarence pod kościołem pw. św. Józefa w Toruniu. W poznawaniu życia św. Charbela pomoże dr Paweł Wudarski
* * *
O. dr Marian Sojka CSsR
Przez 8 lat przebywał w Rzymie, gdzie m.in. jako korespondent radiowy pełnił posługę dla Radia Maryja
Pomóż w rozwoju naszego portalu