W rozważaniach synodalnych podejmowany jest temat niedzieli. Ważnym momentem w przeżywaniu niedzieli jest w każdej rodzinie chrześcijańskiej Msza św. Sobór Watykański II mówi, że Eucharystia jest "źródłem
i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego". W parafiach jest różny sposób uczestniczenia w niedzielnej Mszy św.; jest Msza św., w której uczestniczą rodziny, Msza św. dla dzieci, dla młodzieży,
także dla różnych grup i stowarzyszeń działających w parafii.
Niezależnie w jakiej Mszy św. uczestniczymy, to zawsze jest to nasze indywidualne spotkanie z Chrystusem Osobowym, żywym i prawdziwie obecnym. Być może nie zawsze te myśli nam towarzyszą, gdy wybieramy
się na Mszę św. Może nieraz spełniamy tylko obowiązek, jest niedziela, więc na Mszę trzeba iść. Warto jednak podjąć refleksję, czy wystarczy tylko na Mszy św. być. Czy nie należałoby mówić: idę uczestniczyć
we Mszy sw. Słowo uczestniczyć bowiem zobowiązuje do czegoś więcej niż tylko być.
Niewyczerpane bogactwo stanowi wielość nazw, jakimi Msza św. jest określana. Jakkolwiek ją nazwiemy to zawsze Msza św. jest Dziękczynieniem składanym Bogu Ojcu i uwielbieniem Go, jest Ucztą Eucharystyczną,
jest pamiątką Ofiary Chrystusa i Jego Ciała, jest to obecność Chrystusa dzięki mocy Jego Słowa i Jego Ducha.
Idąc do świątyni, by uczestniczyć w Ofierze Chrystusa warto wcześniej przygotować się do tego ważnego spotkania. Jeśli nie mamy możliwości zapoznania się ze Słowem Bożym wcześniej albo z dobrym komentarzem,
to możemy iść z postanowieniem pilnego słuchania Słowa Bożego, idźmy zawsze pojednani z bliźnimi, bo na początku Ofiary Eucharystycznej przepraszamy Boga. Warto już wcześniej pomyśleć, jaki dar dzisiaj
złożę Chrystusowi Panu na spotkaniu z Nim. A jest to proste, obok Hostii, która stanie się Ciałem Chrystusa złożyć wydarzenia - radości i troski kończącego się tygodnia czy tego, którzy rozpoczynamy,
może nasi bliscy mają trudne sprawy, może jest blisko ktoś cierpiący, wielkiej mocy nabierze cierpienie złączone z męką i cierpieniem Chrystusa. Kapłan podczas ofiarowania powie: "aby moją i waszą Ofiarę
przyjął Bóg Wszechmogący". Smutne to jest gdy On widzi, że niektóre z Jego dzieci mają puste ręce, a Ofiarę przyjmuje "na pożytek nasz i całego Kościoła świętego".
Msza św. nazywana jest Ucztą Paschalną. Najbardziej widoczny moment tej Uczty to Komunia św. Tylko wówczas najpełniej uczestniczymy w Eucharystii, jeśli mamy udział w tej Uczcie, a więc jeśli karmimy
się Ciałem Chrystusa. Tak właściwie to przyjmujemy Boga już przez Jego Słowo, a Najświętsza Ofiara czyni nas na nowo jednym Ciałem i jedną Krwią z Nim. Komunia św. to potwierdzenie jedności i przyjaźni,
to odpowiedź na miłość Boga, dana ludzkim sercem, to otworzenie naszego człowieczeństwa na Boską miłość. I znowu rodzi się pytanie, czy dbamy o to, by często przyjmować Komunię św., nie tylko w niedziele
po pierwszym piątku, ale starać się, by w sposób pełny w każdą niedzielę uczestniczyć w Ofierze Chry-stusa.
Kiedy kapłan kończy Mszę św., mówi: "Idźcie w pokoju Chrystusa, Ofiara spełniona". Tymi słowami obdarza nas misją niesienia pokoju i miłości, którą zostaliśmy podczas Mszy św. obdarowani, do naszych
bliźnich - do rodzin, do szkół, do zakładów pracy. Ta Eucharystia ma mieć przedłużenie aż do następnej Mszy św. w naszym codziennym, zwykłym, szarym życiu. Czy tak jest? Czy potrafimy sobie postawić takie
pytania?
Synod Diecezjalny jest właśnie okazją, by je stawiać, by przybliżyć wartość Mszy św. Zapraszamy Szanownych Czytelników Niedzieli do dzielenia się swoimi refleksjami, oczekiwaniami i propozycjami.
Chcemy wszyscy jak najlepiej, jak najowocniej uczestniczyć w Uczcie Eucharystycznej, pragniemy, aby ta Uczta jednoczyła ludzi, abyśmy umieli jak Chrystus miłować do końca. Wszelkie uwagi, propozycje związane
z tym tematem i innymi synodalnymi można przysłać na adres Biura I Synodu Diecezjalnego: ul. Zamkowa 4, 35-032 Rzeszów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu