Reklama

Dom pomocy społecznej "Kalina"

Życie z pasją

Niedziela lubelska 4/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Najlepszym lekarstwem na długowieczność jest życie z pasją" - zdradza swą tajemnicę Bronisław Warchocki - 102-letni mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej na lubelskiej Kalinowszczyźnie. Wokół tego najstarszego mieszkańca DPS -u "Kalina" 6 stycznia br. zgromadzili się pozostali pensjonariusze, aby wspólnie z nim przeżywać ów niezwykły jubileusz. Był tort, kwiaty i życzenia. Jednak ta niezwykła rocznica nie stanowiła jedynego powodu do świętowania. Ale po kolei.
Uroczystą Mszę św. koncelebrowali ks. kan. Marian Kozyra, ks. prał. Tadeusz Pajurek oraz ks. kan. Antoni Szczygielski. Odbyła się ona w nowo wyremontowanej kaplicy, którą poświęcono, oddając pod opiekę patrona, św. Judy Tadeusza. Oprócz mieszkańców DPS-u "Kalina" we Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele władz miejskich oraz zaprzyjaźnionych domów pomocy społecznej z Lubartowa, Kraśnika i Rososzy. Zaraz po Eucharystii przybył szczególnie oczekiwany gość - abp Józef Życiński. Arcypasterz złożył życzenia zacnemu Jubilatowi oraz wręczył mu w prezencie dwa tomy Pisma Świętego, z zaproszeniem po następne, gdy te już przeczyta. Wizyta Arcypasterza była też okazją do życzeń opłatkowych w gronie pensjonariuszy i pracowników opieki społecznej. Na zakończenie tak uroczystego wieczoru odbyła się zabawa karnawałowa.
Poświęcenie wyremontowanej kaplicy to uwieńczenie zakończenia II etapu trwającej od listopada 2001 r. kompleksowej modernizacji budynku, na którą Gmina Lublin przeznaczyła ponad 4 mln zł. Prace te z dnia na dzień zbliżają "Kalinę" do standardów europejskich. Do chwili obecnej, przy pełnym obłożeniu i czynnym całodobowo obiekcie, wyremontowano już wszystkie pokoje mieszkalne wraz z łazienkami, główne hole, ciągi piesze, sale terapii, odbudowano windę szpitalną, docieplono budynek, wyremontowano pokrycie dachu. Trwa jeszcze modernizacja zaplecza gospodarczego. Zakres prac obejmuje m.in. całkowitą wymianę wszelkich instalacji oraz podłoża. DPS "Kalina" po zakończonej modernizacji (planowany termin - maj 2003) będzie spełniał więc wszelkie wymagane standardy, zapewniając swoim podopiecznym bezpieczeństwo, odpowiednią jakość życia, a także pomoc nacechowaną głębokim człowieczeństwem, którą mieszkańcy otrzymują już dzisiaj dzięki dobranemu zespołowi pracowników oraz pomocy ludzi dobrej woli (np. kaplica nie została by odpowiednio wyremontowana, gdyby nie pomocna dłoń inż. Marii Chomentowskiej, architekta z KUL-u, która zaprojektowała jej wnętrze i wystrój).
Powróćmy jednak do zacnego Jubilata - tym bardziej, że to osoba niezwykła. Urodził się w 1900 r. w Nałęczowie. Już w szkole interesował się grą aktorską, do której - jak się okazało - posiadał wrodzony talent. W 1918 r. wstąpił do 19. Pułku Ułanów i w latach 1919-1921 brał udział w wojnie polsko-radzieckiej. Pomimo wojennej burzy dziejowej, starał się realizować swoją zasadę życia z pasją - w wojsku wystawił swoją pierwszą sztukę: Dziesiąty pawilon. Od 1928 r., po powrocie z Francji, pracował jako górnik, potem znalazł zatrudnienie w Polskich Kolejach Państwowych, gdzie realizuje swoją pasję teatralną w godzinach wolnych od pracy. Niestety, kolejna wojna rozwiała marzenia o karierze aktora na najbliższe osiem lat. Po II wojnie Bronisław Warchocki zorganizował zespół teatralny przy drużynach konduktorskich, a w 1949 r. współzałożył "TOR" - Teatr Robotniczy w Domu Kultury Kolejarza w Lublinie. Teatr ten, choć amatorski, na stałe wpisał się w pejzaż artystyczny Lubelszczyzny, wystawiając sztuki Fredry, Czechowa i innych. Pan Bronisław, wybijając się swoim talentem z amatorskiej trupy, grał również na deskach Teatru Osterwy oraz epizodyczne role w filmach kręconych w Lublinie. Ostatnie 18 lat życia spędza w DPS "Kalina", gdzie również zapisał się w pamięci mieszkańców jako aktywny organizator życia kulturalnego. Do dzisiaj żyje swoją wielką pasją: "Nocami śni mi się scena" - mówi, a łzy wzruszenia spływają mu po twarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Jedności i Wiary

Archiwum parafii

Na północny zachód od Białej Podlaskiej, nad brzegami rzeczki Klukówka leży miejscowość Leśna Podlaska, będąca wyjątkowym ośrodkiem kultu maryjnego. Znajduje się tu Sanktuarium Maryjne, w którym pod opieką Ojców Paulinów, upodobała sobie miejsce Opiekunka Podlasia – Leśniańska Królowa – Matka Boża Jedności i Wiary.

Płaskorzeźba, umieszczona w głównym ołtarzu, wykona jest w polnym kamieniu o odcieniu czerwonym. Wizerunek przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus na prawym ręku. Historia „przejasnego obrazu Najświętszej Maryi Panny” jest niezmiernie ciekawa i pełna przedziwnych wydarzeń. Zaczyna się od roku 1683, kiedy to dnia 26 września dwaj chłopcy pasący bydło, 9-letni Aleksander Stalmaszczuk i 10-letni Miron Makaruk, znaleźli jaśniejący blaskiem wizerunek na drzewie dzikiej gruszy. Kamienny wizerunek przywieziono do Bukowic, których właściciel zdecydował o wzniesieniu w miejscu objawienia drewnianego kościoła rzymskokatolickiego. Powstał on w 1686 roku i przyozdobiony został znalezionym „obrazem”. W roku 1700 biskup łucki i brzeski Franciszek Prażmowski po przebadaniu świadków uznał niezwykłość łask i zezwolił na publiczny kult. W 1716 r. książę Karol Stanisław Radziwił, kanclerz Wielkiego Księstwa Litewskiego, ufundował złote korony. Wieść o niezwykłym pojawieniu się wizerunku zaczęła zataczać coraz szersze kręgi i ściągać ludzi nawet z odległych stron. Rozwój kultu spowodował, że w 1731 r. przystąpiono w Leśnej do budowy nowego kościoła. Ukończono ją w 1758 r. Jeszcze w czasie jej trwania do Leśnej przybyli paulini, którym powierzono parafię leśniańską i opiekę nad cudownym obrazem. W XVIII w miejscowość była już znana w Koronie Polskiej jako ośrodek kultu maryjnego. W okresie rozbiorów i wojen napoleońskich sanktuarium dzieliło los narodu. Klasztor i kościół były niszczone i plądrowane. Pauliński konwent nie przestał funkcjonować tylko dzięki pomocy okolicznych ziemian. W okresie powstania styczniowego Leśna stanowiła jedno z ogniw ruchu narodowego na Podlasiu. Paulini wspierali powstańców władze carskie w odwecie przejęły sanktuarium i zmieniły je w cerkiew. Po odzyskaniu niepodległości do sanktuarium wrócili paulini. Po długich poszukiwaniach w roku 1926 odnaleziono obraz ukryty u ss. Benedyktynek w Łomży. Badania wykazały, że ostatni biskup katolicki Janowa – Beniamin Szymański, wielki czciciel  Najświętszej Panny, przewidując popowstaniowe represje, ukrył oryginał Matki Bożej Leśniańskiej w Łomży, w bocznym ołtarzu. Biskup umarł, jedyna wtajemniczona przeorysza klasztoru także i tak byłby ślad zaginął, gdyby nie intensywne poszukiwania. W 1927 r. udała się z Siedlec niezwykła procesja, sam biskup wraz z tłumem wiernych pieszo przynieśli cudowny obraz do Leśnej. Procesja szła 3 dni, od 22 do 25 września. W uroczystości powrotu Matki Bożej brało udział około 30 tysięcy osób. Sanktuarium Leśniańskie było umiłowanym miejscem kultu dla unitów podlaskich, a Leśniańska Matka Boża ostoją ich wiary i jedności z Kościołem.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciele poruszeni informacją o przywróceniu do szkół przyrody; obawiają się o pracę

2024-09-24 07:16

[ TEMATY ]

przyroda

edukacja

Adobe Stock

Nauczyciele są poruszeni informacją o przywróceniu do szkół przyrody; obawiają się, że na skutek tej reformy część osób straci pracę - informuje we wtorek "Rzeczpospolita".

Gazeta przypomina, że jednym z elementów reformy w 2026 r. ma być przedłużenie nauczania przyrody w szkole podstawowej o kilka lat. Zastąpiłaby ona biologię, chemię i geografię, może też fizykę na najwcześniejszym etapie nauczania. Dziś przyroda jest tylko w klasie IV.
CZYTAJ DALEJ

Synodalne spotkanie dla proboszczów Archidiecezji Łódzkiej

2024-09-27 16:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

W auli Wyższego Seminarium Duchownego zakończyło się spotkanie synodalne dla proboszczów Archidiecezji Łódzkiej. Celem spotkania była nauka metody synodalnej – rozmowy w Duchu Świętym oraz wysłuchanie relacji dwóch proboszczów, którzy byli obecni na synodzie dla proboszczów, który odbył się w Rzymie w maju br.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję