Reklama

Rodzina

Sieci zastawione w sieci

Niedziela Ogólnopolska 40/2014, str. 52-53

[ TEMATY ]

wychowanie

dzieci

internet

Bożena Sztajner/Niedziela

Dzieci i młodzież coraz więcej czasu spędzają przed ekranami komputerów, telewizorów i telefonów komórkowych

Dzieci i młodzież coraz więcej czasu spędzają przed ekranami komputerów, telewizorów i telefonów komórkowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Treści, które media wnoszą w nasze życie, mogą ubogacać, ale mogą też niszczyć osobowość i uzależniać. Dziecko pozostawione samo sobie na wirtualnym podwórku może łatwo wpaść w sieci zastawione w sieci.

40 godzin przed ekranem

Mediatyzacja życia rodzinnego jest faktem. Komputer czy tablet to zabawki coraz młodszych pociech. Kontakt z telewizją mają już niemowlęta. – Codzienna, wielogodzinna obecność dziecka w świecie multimediów zmusza do refleksji. Podstawowe pytanie brzmi: Jakie miejsce zajmuje dziecko w tym świecie i kim ono się staje? – mówi Małgorzata Więczkowska, pedagog i medioznawca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odpowiedź na to pytanie jest wstępem do medialnej edukacji rodziców i przygotowania ich do oceny i dobrego wyboru programów telewizyjnych i stron internetowych, które są oglądane w ich domu.

Jednak wygląda na to, że większości z nas daleko do świadomej selekcji przekazu medialnego. W wielu domach telewizor włączony na telewizję śniadaniową nie gaśnie do późnej nocy. Równolegle świeci się ekran komputera, niezbędny, by trochę posurfować lub spędzić trochę czasu przy pasjonującej grze. Małgorzata Więczkowska przytacza wyniki badań: młodzi ludzie spędzają przeciętnie 20 godzin w tygodniu przed ekranem telewizora lub komputera. Niektórzy nawet 40 godzin i więcej. – Te dane już nie alarmują, one przerażają – komentuje.

Reklama

Wychowanie małego człowieka jest wypadkową wpływów domu rodzinnego, szkoły, grupy rówieśniczej oraz mediów. Skoro dzieci i młodzież spędzają coraz więcej czasu przed jednym z trzech ekranów: komputera, telewizora lub telefonu komórkowego, oddziaływanie mediów na młodego odbiorcę wzrasta z oczywistą szkodą dla pozostałych środowisk wychowawczych.

Trująca medialna papka

Na przełomie ubiegłego i obecnego roku w siedzibie naszej redakcji odbył się cykl warsztatów edukacyjno-medialnych adresowany do rodziców, katechetów i nauczycieli. Prowadziła je Małgorzata Więczkowska, która jest m.in. autorką książki: „Co wciąga Twoje dziecko?”. Zasadnicza myśl łącząca te spotkania brzmiała: „Nie pozwólmy, aby nasze dziecko było odbiorcą treści, w których jest ono przedmiotem, a nie podmiotem, bezbronnym obiektem manipulacji i zabiegów, które mają na celu wychowanie bezkrytycznego konsumenta medialnej papki oraz produktów związanych z okołomedialnym biznesem”. Tę zasadę warto mieć w pamięci.

– Dziecko nie ma jeszcze do końca ukształtowanej sfery poznawczej i uczuciowej, jest odbiorcą mało krytycznym i silnie angażującym się emocjonalnie – podkreśla ekspertka. – Wszystkie prezentowane przez media treści: ważne i błahe, zabawne i tragiczne, płytkie i głębokie, mają w odbiorze dziecka charakter równorzędny, nie są bowiem poddawane przez nie selekcji, klasyfikacji i wartościowaniu.

Niestety, współczesne dzieci chętniej bawią się na podwórku wirtualnym niż realnym, co potwierdzają badania, choćby te przeprowadzone na grupie 500 gimnazjalistów w Łodzi. Aż 75 proc. z nich odpowiedziało, że wolny czas spędza najchętniej przed jednym z domowych ekranów.

Wirtualna piaskownica czy bagienko?

Reklama

Konieczne jest krytyczne spojrzenie na ofertę wirtualnego podwórka, na którym bawią się dzieci. Trudniej tam znaleźć treści wychowawcze i edukacyjne czy mądrą rozrywkę. Łatwiej o przemoc i agresję, teksty i podteksty erotyczne, treści ze sfery magii, okultyzmu i wróżbiarstwa. Bo wielu nadawców kieruje się zasadą: „Im więcej zła, tym lepiej”. – Do 18. roku życia młody widz obejrzy 8 tys. ekranowych morderstw i 100 tys. różnych ataków przemocy – alarmuje Małgorzata Więczkowska i podkreśla, że przemoc i agresja na ekranie, serwowanie zamiast dobranocki – koszmarnocki powodują stopniowe zatarcie wrażliwości odbiorcy na zło i wyrządzaną krzywdę, rodzą sytuacje lękowe i nerwicowe.

Równie niebezpieczne jest zjawisko seksualizacji przekazu medialnego, widoczne w filmach, reklamach, teledyskach, a nawet kreskówkach dla najmłodszych. Prowadzi ono do erotyzacji wyobraźni dziecka i młodego człowieka, zatarcia poczucia wstydu i uruchomienia mechanizmów wczesnej inicjacji seksualnej.

Reklama

Małgorzata Więczkowska zwraca uwagę rodziców na mangę i anime – coraz popularniejsze komiksy i filmy rysunkowe, tworzone w charakterystycznym japońskim stylu. Jego wyróżniającymi cechami są duże oczy rysowanych postaci, często nienaturalny kolor włosów oraz silnie zaakcentowane atrybuty kobiecego ciała. Fani mangi i anime mają do dyspozycji specjalne czasopisma, gadżety, gry komputerowe i strony internetowe. Gdy lepiej przyjrzymy się ich zawartości, zauważymy, że często zawierają podteksty erotyczne i treści homoseksualne. Zdarza się, że wypaczają treści ewangeliczne i polską historię. Co więcej – fani mangi i anime organizują w różnych miastach spotkania zwane konwentami, które służą promocji wydawnictw i gadżetów tego gatunku, mają też program rozrywkowo-zabawowy, który często zawiera treści erotyczne. Prasa opisywała przypadki, kiedy organizatorom niektórych konwentów udało się uśpić czujność dyrektorów szkół. Dopiero filmiki nakręcone komórkami podczas zabaw w kisielu i odgrywania obscenicznych scenek pokazały drugie oblicze programu spotkania, zorganizowanego w wynajętej na ten cel na cały weekend szkole.

Nie bądźmy bierni

Wychowanie jest coraz bardziej związane ze znajomością treści przekazów medialnych docierających do dzieci i młodzieży – tego raczej już nie zmienimy. Niestety, nadawcy nie pomagają rodzicom we właściwej ocenie serwowanych treści. Zdawkowe informacje w programach telewizyjnych czy na opakowaniach gier komputerowych, wskazanie wieku dziecka od którego może ono obejrzeć dany film, są złudne. W ocenie treści danego przekazu rodzice są zdani na własną mądrość i muszą dorosnąć do roli selekcjonera oglądanych programów.

– Nie pozwólmy, by życie rodzinne skupiało się wokół odbiornika telewizyjnego, a członkowie rodziny – zamiast rozwijać wzajemne relacje, pozwalali, by elektroniczny intruz okradał ich dom z dialogu – podkreśla medioznawczyni.

Dziecko potrzebuje kontaktu z rzeczywistością i do 3. roku życia nie powinno wcale oglądać telewizji, nieco starszym można pozwolić na obecność przed ekranem przez pół godziny dziennie. Czas ten można stopniowo zwiększać, ale dla młodzieży powyżej lat 16 nie powinien on przekraczać dwóch godzin dziennie. Dzwonkiem alarmowym powinno być, kiedy dziecko zarywa noce, by pograć w gry czy pooglądać strony w Internecie.

Niezbędnik wiedzy mądrego rodzica to m.in. warsztaty zorganizowane w naszej redakcji, dostępne jeszcze w Internecie, to także wspomniana książka i inne publikacje. Warto postudiować internetowe serwisy dla rodziców i nauczycieli, np. www.edukacjamedialna.pl. Jedno jest pewne, nie można pozwolić, by nadawcy przekazu medialnego byli w naszym domu sternikami prowadzącymi odbiorców na manowce.

2014-09-30 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezpieczeństwo w sieci

Niedziela Ogólnopolska 46/2015, str. 48

[ TEMATY ]

zagrożenia

internet

Minerva Studio/pl.fotolia.com

Amerykański bloger Coby Persin stworzył fikcyjne konto 15-latka na Facebooku i nawiązał kontakt z dziewczynami w wieku 12, 13 i 14 lat. Po tygodniu internetowej znajomości zaproponował każdej z nich spotkanie. Z jedną umówił się na placu zabaw, z drugą – w jej domu późnym wieczorem, a z trzecią – pod jej domem, gdzie zaprosił ją do samochodu. Eksperyment odbył się za zgodą rodziców, którzy byli pewni, że dziewczyny nie stawią się na spotkania. Można sobie wyobrazić ich przerażenie, kiedy okazało się, że wszystkie skorzystały z zaproszenia...
CZYTAJ DALEJ

Biskupi na Niedzielę Świętej Rodziny: niech Rok Jubileuszowy będzie czasem łaski, nadziei i przebaczenia

2024-12-18 13:42

[ TEMATY ]

list

biskupi

Niedziela Świętej Rodziny

BP KEP

„Rodzina miejscem uczenia się nadziei” - to tytuł listu pasterskiego Konferencji Episkopatu Polski z okazji święta Świętej Rodziny, które przypada w tym roku 29 grudnia. Biskupi życzą w nim, aby Rok Jubileuszowy 2025 był dla wszystkich czasem łaski, nadziei i przebaczenia.

W liście pasterskim na Niedzielę Świętej Rodziny biskupi nawiązują do uroczystego otwarcia Roku Świętego 2025, które nastąpi we wszystkich katedrach i konkatedrach na świecie właśnie 29 grudnia. „Papież pragnie, aby był to dla całego Kościoła czas intensywnego doświadczenia łaski, nadziei i przebaczenia” - podkreślają. Pisząc, że każdy potrzebuje małych i większych nadziei, wskazują, że nadzieją, która przewyższa pozostałe, musi być Bóg.
CZYTAJ DALEJ

KRRiT: wpisanie telewizji Polsat i TVN na listę podmiotów podlegających ochronie było "bezprawne"

2024-12-18 22:44

Adobe Stock

Polsat i TVN wpisano na wykaz podmiotów podlegających ochronie z pominięciem konstytucyjnej i ustawowej roli KRRiT, więc jest ono "bezprawne, bezskuteczne, mogące powodować szkodę w interesie prywatnym i publicznym"- napisała KRRiT w przesłanym w środę PAP komunikacie.

18 grudnia Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie ws. wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli obowiązującego w okresie od 1 stycznia 2025 r. do 31 grudnia 2027 r. rozszerzające listę tych podmiotów o Telewizję Polsat oraz TVN. Stało się to "z pominięciem konstytucyjnej i ustawowej roli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jako jedynego konstytucyjnego organu kontroli państwowej i ochrony prawa stojącego na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji" - napisała KRRiT.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję