Reklama

Niedziela Przemyska

Pani od Madonn...

W łańcuckim zamku na ścianie tzw. Czerwonego Korytarza wisi niepozorny portrecik młodej dziewczyny, najsłynniejszej z malarek włoskiego cinquecenta, nadwornej artystki hiszpańskiego króla Filipa II, Sofonisby Anguissoli. Śmiało można powiedzieć, że tak jak Kraków ma swoją „Damę z łasiczką” Leonarda da Vinci tak Łańcut ma swoją Sofonisbę...

Niedziela przemyska 38/2014, str. 8

[ TEMATY ]

malarstwo

Zdjęcie ze zbiorów autora

Sofonisba przedstawiała siebie zazwyczaj w skromnej czerni, bez zbędnych ozdób i biżuterii.

Sofonisba przedstawiała siebie zazwyczaj
w skromnej czerni, bez zbędnych ozdób i biżuterii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skromna dziewczyna z Cremony osiągnęła wyżyny malarskiej kariery dzięki opiece swego ojca, który w porę dostrzegł talent malarski swojej córki. Nie bez kozery Sofonisba Anguissola nazywana jest pierwszą damą malarstwa... Ojciec wysyła Sofonisbę (mającą niespełna czternaście lat) i kolejną z córek Elenę na naukę do znanego cremońskiego malarza Bernardino Campiego. Owocem tych studiów miał być później portret Piety z ok. 1560 r. Jednak siostra Sofonisby, Elena, wstąpiła w końcu do zakonu dominikanek w Mantui. Przyjdzie czas, kiedy Sofonisba sportretuje także Elenę jako poważną nowicjuszkę w habicie.

List do Michała Anioła

Na „promocyjnych” portrecikach – z których jeden znajdujemy w Muzeum-Zamku w Łańcucie – Sofonisba przedstawia siebie w stonowanej czerni, bez zbędnych ozdób, podczas pracy przy sztalugach bądź prezentuje talent muzyczny (również go posiadała!) grając na klawikordzie czy trzyma książeczkę do nabożeństwa. Jej oczy szeroko otwarte zdradzają wewnętrzną mądrość i inteligencję. Sofonisba wysłała także swój portret papieżowi Juliuszowi III. Michał Anioł w odpowiedzi na przesłany mu przez Sofonisbę portret śmiejącej się dziewczyny polecił namalować jej płaczącego chłopca. Po otrzymaniu od niej szkicu „Chłopca ugryzionego przez kraba” nota bene przedstawiającego brata Sofonisby, Michał Anioł przekonał się, że ma do czynienia z nieprzeciętnym talentem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaproszenie na królewski dwór

Reklama

W końcu Sofonisba otrzymuje zaproszenie na dwór potężnego monarchy tamtej epoki Filipa II hiszpańskiego. Król dowiedzieć się miał o zdolnej malarce od swojego dowódcy, księcia Alby. Na sztywnym i ponurym hiszpańskim dworze nasza Sofonisba zyskuje uznanie samego Filipa i jego żony Elżbiety de Valois, której zostaje damą dworu. Jest także nadworną malarką dworu hiszpańskiego, traktowana niemal jak członek rodziny królewskiej. Jej portrety garbatego Don Carlosa (syna Filipa II) oraz Elżbiety de Valois wzbudzały zachwyt wszystkich. O portret królowej poprosił nawet Ojciec Święty Pius IV. Zachowały się listy Sofonisby do papieża i papieża do artystki, w którym Pius IV chwali talent Anguissoli i dziękuje za portret. Portretowani członkowiwe hiszpańskiej rodziny królewskiej – w tym sam Filipa II – są dzisiaj klejnotami wśród zbiorów madryckiego Prado.

Mojej żonie... największej z kobiet

Na dworze hiszpańskim nie młoda już 38-letnia Sofonisba poznała arystokratę – Don Fabrizia de Moncada. Państwo młodzi osiedli w Palermo, jednak wkrótce mąż Sofonisby zmarł w czasie panującej zarazy. Artystka postanowiła powrócić do Cremony. Życie jednak potoczyło się inaczej... Na statku poznała kapitana, niejakiego Orazio Lomellino, przedstawiciela genueńskiej szlachty, którego poślubiła. Zamieszkali w Genui w dużym wygodnym domu i byli podobno bardzo kochającym się małżeństwem; mąż wspierał jej pracę i pomagał materialnie. Pensja otrzymywana z hiszpańskiego dworu pomagała godnie i dostatnio żyć. Pod koniec życia na artystkę spadło nieszczęście: oczy, tak ważne narzędzie w pracy każdego malarza zasnuła nieleczona wówczas katarakta. Przed śmiercią odwiedził ją flamandzki malarz Antoni van Dyck, który podziwiał wówczas sprawność intelektualną dziewięćdziesięcioletniej malarki. Sofonisba Anguissola odeszła w 1625 r. w Palermo. Mąż wystawił jej wspaniały nagrobek, na którym kazał napisać znamienne słowa: „Mojej żonie... największej z kobiet”.

Sofonisba Anguissola, jak na portrecistkę przystało, pozostawiła po sobie kilkanaście autoportretów. Na łańcuckim portrecie ubrana na ciemno Sofonisba (ujęta w ¾ postaci) zwraca ku nam swoją twarz i duże przenikliwe oczy. Skromny ubiór i splecione w tyle głowy warkocze odzwierciedlają skromność naszej bohaterki. Malarka zajęta jest pracą nad ułożonym na sztalugach obrazem Madonny z Dzieciątkiem; widzimy jak pędzlem dotyka malowanego wizerunku Madonny, która z kolei obejmuje główkę Dzieciątka, dotykając czule również jego malutkiego policzka. Pod malowanym obrazem znajdujemy kolorową paletę. Co zwraca szczególną uwagę to wyszukana elegancja gestów Madonny, a w obrazie widać niewątpliwie wpływ twórczości Parmigianina, na którym wzorował się jeden z pierwszych mistrzów Sofonisby, Bernardino Campi. Obraz do łańcuckiego zamku trafił najprawdopodobniej za sprawą księżnej Izabelli Lubomirskiej, właścicielki Łańcuta, a jednocześnie wielkiej miłośniczki sztuki europejskiej.

W Polsce zachowały się tylko dwa obrazy Sofonisby: jeden w Łańcucie, drugi – „Gra w szachy” – w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

2014-09-17 15:52

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prorocze obrazy

Niedziela toruńska 33/2023, str. IV

[ TEMATY ]

malarstwo

Archiwum Pauliny Gawlik

Paulina Gawlik

Paulina Gawlik

Bóg może działać także przez nasze talenty. Z Pauliną Gawlik, młodą i zdolną artystką, która tworzy obrazy na chwałę Bożą, rozmawia Beata Patalas.

Beata Patalas: Skąd się wzięła twoja pasja do malarstwa? Paulina Gawlik: Odkąd pamiętam, rysuję, maluję, mam do czynienia z tworzeniem. Kiedy moja mama zauważyła, że mnie to interesuje, zapisała mnie na zajęcia do galerii plastycznej twórczości dziecka w Toruniu. Tam jeździłam razem z siostrą raz w tygodniu. Prawie całe moje życie byłam związana z malarstwem.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Watykanie: przyjechałem podziękować Ojcu Świętemu

2025-03-28 12:36

[ TEMATY ]

Watykan

Prezydent Andrzej Duda

Włodzimierz Rędzioch

Prezydent RP Andrzej Duda spotyka się w piątek z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem, by rozmawiać o sytuacji międzynarodowej, w tym kwestii pomocy humanitarnej Ukrainie i sytuacji w Gazie. Na jego ręce miał złożyć podziękowania Papieżowi Franciszkowi za 10 lat współpracy. Zaplanowano też spotkania Andrzeja Dudy z prezydentem i premier Włoch.

Tuż przed spotkaniem w Watykanie z kard. Parolinem, prezydent Andrzej Duda spotkał się z dziennikarzami. Przyznał, że planowane było jego spotkanie z Papieżem Franciszkiem jednak ze względu na rekonwalescencję Ojca Świętego nie mogło do niego dojść. „Jadę do Państwa Watykańskiego na spotkanie nie z Ojcem Świętym Franciszkiem, jak to było planowane pierwotnie, jadę natomiast na spotkanie z kard. Pietro Parolinem, z którym będę rozmawiał o sytuacji międzynarodowej, o działaniach, które prowadzi Stolica Apostolska w kwestii wsparcia dla Ukrainy i dla uchodźców ukraińskich, a także o konflikcie na Bliskim Wschodzie – będziemy rozmawiać o tych wszystkich działaniach” – powiedział Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

W Ogrodach Watykańskich zakwitły tulipany Jana Pawła II

2025-03-29 10:35

[ TEMATY ]

Ogrody Watykańskie

Włodzimierz Rędzzioch

W zeszłym roku w papieskich ogrodach na stoku Wzgórza Watykańskiego miały miejsce dwie „polskie” uroczystości: posadzenie drzewka upamiętniającego błogosławionego Józefa Ulmę i zasadzenie cebulek tulipanów im. Jana Pawła II.

Pierwsza uroczystość odbyła się w związku z przypadającą 24 marca 80. rocznicą śmierci błogosławionej rodziny Ulmów. Józef Ulma prowadził nowoczesne, jak na tamtejsze czasy, gospodarstwo rolne. Ciągle się dokształcał o czym świadczy jego biblioteka. Hodował pszczoły i jedwabniki, miał szkółkę drzewek owocowych i rozpowszechnił praktykę szczepienia jabłoni. Do Watykanu przywieziono właśnie drzewko jabłoni, zaszczepionej przez błogosławionego Józefa, której odmiana nazywa się Glogierówka, na cześć historyka i archeologa Zygmunta Glogera.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję