Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Jak uleczyć współczesną Europę? (5)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to Matka Kościoła, która nigdy się nie starzeje i nigdy nie umiera. Co cię z Nią łączy? Może zapomniałeś, że jesteś w Kościele, który jest twoim domem, w którym jest Matka, będąca także twoją Matką kochającą, zatroskaną o ciebie? Jezusowe słowa z krzyża „Oto Matka twoja” (J 19, 27) są po wsze czasy aktualne i odnoszą się także do ciebie, do wszystkich nas!

„Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie»” (J 2, 5). Zauważmy, że są to ostatnie słowa Maryi, jakie mamy zanotowane w Ewangeliach. Trzeba je więc traktować jak testament Maryi wobec nas: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Zwróćmy uwagę na słowo „wszystko”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezusa warto i trzeba słuchać we wszystkim, nie tylko w tym, co łatwe, co nam się podoba, co jest nam na rękę, ale wszystkie Jego wskazania trzeba brać sobie do serca, do nich się stosować i je wypełniać. Ubolewamy, że mamy takich katolików, którzy wybierają z nauki Jezusa to, co jest dla nich wygodne, a wskazania i wymogi trudne przemilczają albo nawet wprost odrzucają.

Reklama

Umiłowani w Panu, gdy w czasie wspomnianej już drugiej pielgrzymki do Ojczyzny św. Jan Paweł przypomniał te słowa Maryi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”, modlił się do Niej przed Obrazem Jasnogórskim (19 czerwca 1983 r.): „Wypowiedz te słowa i do nas! Wypowiadaj je wciąż! Wypowiadaj je niestrudzenie! O Matko Chrystusa, który jest Panem przyszłego wieku, Ty spraw, abyśmy w tym naszym trudnym «dziś», Twojego Syna słuchali! Żebyśmy Go słuchali dzień po dniu. I uczynek po uczynku. Żebyśmy Go słuchali także wówczas, gdy wypowiada rzeczy trudne i wymagające! Do kogoż pójdziemy? On ma słowa życia wiecznego” (por. J 6, 68).

Czy naprawdę słuchasz Jezusa i czynisz to, co mówi? Nie tylko Maryja zalecała słuchać Jezusa, także sam Ojciec Niebieski na Górze Przemienienia oznajmił: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie” (Mk 9, 7). Jeszcze nikt z ludzi nie żałował, że był posłuszny Jezusowi. Pomyśl, czy czynisz wszystko, co poleca Jezus? Czy modlisz się, aby Jezus był słuchany przez dzisiejszych ludzi, aby świat nie odwracał się od swojego Zbawiciela? Nawet wielki niemiecki filozof Martin Heidegger, patrząc na okropności świata XX wieku, wypowiedział zdanie, że tylko Bóg może nas uratować.

Popatrz, jak wygląda świat, gdzie się nie słucha Jezusa. W takim świecie interes własny czy interes partii jest ważniejszy niż dobro wspólne społeczności, narodu. Szerzy się egoizm, korupcja, pazerność na władzę i pieniądz; gra się tu propagandą i kłamstwem. W takim świecie burzy się porządek ustanowiony przez Stwórcę, rozbija się rodzinę, zabiera się jej dzieci i często się je deprawuje. Nie broni się tego, co służy człowiekowi, jego rozwojowi, jego pomyślności duchowej i materialnej. W takim świecie, gdzie ludzie odwracają się od Boga, odwracają się także od człowieka. Nie kocha się ojczyzny, swojej tradycji i kultury. W takim świecie za hasłami: wolność, tolerancja, postęp, nowoczesność kryje się chaos społeczny, permisywizm i relatywizm moralny, co powoduje, że obiecywany raj okazuje się wierutnym kłamstwem i czystą utopią.

Oprac. Julia A. Lewandowska

2014-08-28 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

…więcej czasu dla dzieci

I zmieniły się cyferki w kalendarzu. Mamy nowy rok. Wraz z nim budzą się w nas nowe nadzieje, plany, marzenia. Wydaje się, że teraz już wszystko jest możliwe i może się wydarzyć. Tyle w nas postanowień, wyrzeczeń. Chcemy zmienić nasze życie na jeszcze lepsze, piękniejsze. Obiecujemy sobie, że schudniemy, znajdziemy nową pracę, zapiszemy się na kurs angielskiego, aerobik. Mamy siłę i determinację, żeby walczyć z własnym lenistwem, niechciejstwem i wiecznym brakiem czasu. Robimy sobie coroczny rachunek sumienia i na jego podstawie układamy plany na nowy rok. A może warto przyjrzeć się także naszym relacjom z dziećmi? Czy poświęcamy im wystarczająco dużo czasu? Znamy ich kolegów, przyjaciół? Wiemy, co robią po lekcjach? Gdzie chodzą? Czym się interesują? Jakie filmy oglądają? Co czytają? Czy w ogóle potrafimy powiedzieć coś więcej o naszych pociechach, niż tylko jak mają na imię i ile mają lat? Dzieci, wbrew pozorom, nie potrzebują najnowszych zabawek, gier komputerowych i książek. Zadowolą się ubraniami z bazarku, zamiast z najmodniejszego sklepu. Zrezygnują z wyjazdu na narty, jeśli wiedzą, że dla rodziców to zbyt duży wydatek. Tak naprawdę one potrzebują nas. Nie substytutu w postaci prezentów. Rozmowa, wspólne rysowanie, granie, zabawa są dla nich najcenniejsze. Dzięki nam poznają świat, uczą się jego reguł i funkcjonowania w nim. Nikt i nic nie jest w stanie nas zastąpić w kształtowaniu tych małych dziecięcych główek. Najcenniejsze, co mamy, a czym możemy się z nimi podzielić, to nasz czas. Mały człowiek jest niezwykle pilnym obserwatorem. Potrafi wytropić każdą naszą niekonsekwencję i sprzeczne zachowanie. Jesteśmy dla niego wzorcem postępowania. Jeśli wciąż nas za mało, wciąż inne sprawy pochłaniają nasz czas, ktoś albo coś innego staje się jego autorytetem. Często jest to niestety telewizja, która przecież nie wskazuje na to, co dobre, a co złe, ale stara się wpoić zasadę, że najlepiej jest żyć wygodnie i bez jakichkolwiek ograniczeń. W życiu przecież liczy się przede wszystkim przyjemność… To nie tak, że dzieci i młodzież są złe; są takie, jakie je stworzymy. Nie możemy oczekiwać, że będą postępować dobrze, jeśli ich nie nauczymy rozróżniać czerni od bieli; że będą pewne siebie, jeśli ciągle je krytykujemy; że będą spełniały nasze oczekiwania, gdyż są odrębnymi istotami. Do nas należy wychowanie mądrych, świadomych i przekonanych o swojej wartości ludzi. A jak możemy to zrobić, gdy spędzamy ze sobą zaledwie kilka chwil? Potrzebna nam rozmowa, autentyczne bycie ze sobą, poznawanie się. Musimy pamiętać, że dzieci nie są naszą własnością; że kiedyś założą własne rodziny i odejdą w świat. Jesteśmy w dużej mierze odpowiedzialni za to, jak będzie wyglądała ich dorosłość, jakimi sami będą małżonkami i rodzicami. Pamiętajmy, że to od nas uczą się życiowych ról. Pomyślmy, czy do noworocznych postanowień nie musimy dodać jeszcze tego jednego - aby spędzać z naszymi pociechami trochę więcej czasu. Na pewno każda taka chwila nie będzie stracona i bezsensowna. Nam może dać tak bardzo potrzebne wytchnienie i odstresowanie, a dziecku prawdziwą radość.
CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolskie spotkanie Ruchu Wojowników Maryi: Musimy wchodzić cały czas na drogę walki dobra ze złem

2025-02-15 19:21

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Nowy Sącz

#Tarnów

Diecezja Tarnowska

„Koniec degeneracji ludzkości może nastąpić tylko dzięki ustawicznemu odrodzeniu duchowemu, co dokonuje się mocą głębokiego życia sakramentalnego, mocą Słowa Bożego, mocą Bożej łaski, która pokonuje w nas grzech i wszelkie jego skutki” - nauczał biskup tarnowski Andrzej Jeż w czasie ogólnopolskiego spotkania Ruchu Wojowników Maryi w Nowym Sączu, które odbyło się w sobotę 15 lutego pod hasłem „Przesianie. Czy jesteś gotowy?”.

Te jednodniowe rekolekcje dla mężczyzn zgromadziły tym razem około pięciu tysięcy osób. Spotkanie rozpoczęła procesja różańcowa w intencji wynagradzającej za grzechy. Zgromadzeni wyruszyli z nowosądeckiego Rynku i dotarli do kościoła Matki Bożej Niepokalanej - sanktuarium św. Rity, gdzie wysłuchali świadectwa, a następnie uczestniczyli w uroczystej Mszy Świętej, modlitwie i adoracji Najświętszego Sakramentu.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo uzdrowionej z nowotworu: "Carlo Acutisie, jestem w twoich rękach!"

2025-02-15 20:16

[ TEMATY ]

świadectwo

bł. Carlo Acutis

Autorstwa AndyScott/commons.wikimedia.org/screen YT

María Dolores Rosique - Lola dla przyjaciół - z promiennym uśmiechem opowiada z odnowioną wiarą świadectwo uzdrowienia po pokonaniu agresywnego raka jamy brzusznej. Jej powrót do zdrowia rozpoczął się po wizycie w grobowcu błogosławionego Carla Acutisa w Asyżu i całkowitym oddaniu się jego opiece.

„Zawsze powtarzam, że choroba, na którą zachorowałam, przyniosła mi więcej dobrego niż złego. Jednym z nich jest potwierdzenie mojej wiary. Dziś wiem, że bez Pana jestem niczym i nigdzie nie zajdę” – powiedziała w wywiadzie dla ACI Prensa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję