Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Między małżonkami a Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

By zrozumieć istotę sądu kościelnego, który orzeka nieważność małżeństwa, trzeba najpierw uświadomić sobie, że jeśli małżeństwo zaistniało, to znaczy dokonał się sakrament małżeństwa, to nikt z ludzi ani żadna instytucja kościelna, ani nawet papież nie ma takiej władzy, ani takiej możliwości, aby małżeństwo ważnie zawarte unieważnić, czyli jak niektórzy potocznie mówią – dać rozwód kościelny. Sakrament małżeństwa bowiem to związek, zjednoczenie dwojga osób z Bogiem. Dlatego to, co dokonało się między małżonkami a Bogiem nie może być przerwane i w żadnym wypadku nie jest przerwane, nawet jeśli małżonkowie nie są już razem, czy też żyją już w ponownym związku małżeńskim.

Sakrament małżeństwa symbolizując związek Chrystusa z Kościołem odznacza się jednością i nierozerwalnością. Sakrament łączy jednego mężczyznę z jedną kobietą na całe życie. Związek sakramentalny kończy się tylko ze śmiercią jednego ze współmałżonków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Za Katechizmem Kościoła Katolickiego (1638, 1639, 1640) można zacytować: „Z ważnego małżeństwa powstaje między małżonkami węzeł z natury swej wieczysty i wyłączny. Zgoda, przez którą małżonkowie oddają się sobie i przyjmują wzajemnie, zostaje przypieczętowana przez samego Boga. Z ich przymierza powstaje z woli Bożej instytucja trwała także wobec społeczeństwa. Przymierze małżonków zostaje włączone w przymierze Boga z ludźmi. Prawdziwa miłość małżeńska włącza się w miłość Bożą. Węzeł małżeński został więc ustanowiony przez samego Boga, tak, że zawarte i dopełnione małżeństwo osób ochrzczonych nie może być nigdy rozwiązane. Węzeł wynikający z wolnego, ludzkiego aktu małżonków i z dopełnienia małżeństwa jest odtąd rzeczywistością nieodwołalną i daje początek przymierzu zagwarantowanemu wiernością Boga”.

Dla ważnej przyczyny

Jeśli natomiast sakrament nie zaistniał, nie dokonał się, choć odbył się uroczysty ślub i było huczne wesele, to tylko w takim wypadku (dla ważnej przyczyny) można ubiegać się o orzeczenie nieważności małżeństwa, tzn. o stwierdzenie, że między małżonkami nigdy nie zaistniał sakrament małżeństwa. A kiedy nie dokonał się sakrament, choć odbył się ślub – wtedy zabrakło jednego z warunków zaistnienia sakramentu małżeństwa. Jakie to warunki? Na pierwszym miejscu trzeba wymienić wolną wolę. Być wolnym to znaczy nie być poddanym przymusowi i nie mieć przeszkody ze strony prawa naturalnego i kościelnego. Jeśli byłby jakikolwiek przymus lub bojaźń, małżeństwo było by nieważne. Pierwszy rodzaj przymusu to kiedy ktoś dla racji majątkowych, rodzinnych bądź innych chce konkretnego małżeństwa i w tym celu wywiera presję na młodych. Drugi polega na szantażu ze strony jednego z narzeczonych lub osoby trzeciej. Trzeci rodzaj – kiedy młodzi przed ślubem spodziewają się potomstwa lub mają już potomstwo i to jest dla nich jedyny powód do zawarcia małżeństwa, czy też zawierają małżeństwo pod wpływem presji opinii innych.

Orzeczenie sądu

Reklama

Następnie trzeba powiedzieć o braku wystarczającego używania rozumu. Małżeństwo było by nieważne gdyby któraś z osób miała poważny brak rozeznania oceniającego istotne prawa i obowiązki małżeńskie, gdyby któraś z osób nie uświadamiała sobie dostatecznie celu małżeństwa i nie byłaby zdolna do jego realizacji. Trzeba też powiedzieć o podstępie, dzięki któremu któraś ze stron chciała by uzyskać zgodę małżeńską. Chodzi o to, czy któraś ze stron nie ukrywa czegoś, co mogłoby w przyszłości zakłócić wspólnotę życia małżeńskiego. I wreszcie jeżeli narzeczeni chcieliby zawrzeć sakramentalny związek małżeński wyłącznie w innych celach niż te, które są podyktowane zamysłem Bożym lub wykluczają jakiś istotny element małżeństwa, względnie jakiś istotny jego przymiot (jedność, nierozerwalność, prokreacja) – zawierają małżeństwo nieważnie. Jeśli zatem w momencie zawierania sakramentu małżeństwa brakło wyżej wymienionych warunków (czy choćby jednego z nich), jeśli małżonkowie z różnych powodów nie trwają już w naturalnym małżeństwie, czy też najczęściej są już w ponownych związkach i chcą uregulować sobie stan prawny, to wtedy mogą ubiegać się w sądzie kościelnym o wydanie orzeczenia o nieważności małżeństwa (czyli, że nigdy nie byli sakramentalnym małżeństwem). Sąd kościelny po gruntownym zbadaniu sprawy wydaje odpowiednie orzeczenie.

Nie ma rozwodów

W Kościele katolickim nie ma rozwodów, jest tylko możliwość stwierdzenia istniejącej od początku nieważności związku, który zewnętrznie uchodził za małżeństwo, a w rzeczywistości na utajoną przeszkodę nigdy wewnętrznie nie doszedł do skutku. Można także z ważnych powodów (pijaństwo, zdrady) przeprowadzić separację małżonków, która jednak nie rozrywa węzła małżeńskiego.

Papież Paweł VI przemawiając 9 lutego 1976 r. do prałatów, audytorów, adwokatów i innych pracowników Trybunału Roty Rzymskiej odrzucił szeroko rozpowszechniony pogląd, jakoby po wygaśnięciu pierwotnych porywów pożądliwości związek małżeński przestawał istnieć, ponieważ został zawarty dobrowolnie i z miłości. Umowa małżeńska – stwierdził Papież – tworzy pewien stan życia, w którym odtąd małżonkowie nie mają już władzy, jest ona wyższa niż przypływ i odpływ ludzkich uczuć, nawet bardzo szlachetnych, które jednak ze swej istoty podlegają nastrojom i osłabieniu, a nawet mogą zupełnie zanikać. Tak bowiem rzeczywistość prawna, jaką jest powstałe z wzajemnej zgody małżeństwo, istnieje niezależnie od miłości i trwa nadal choćby uczucie miłości między małżonkami całkowicie wygasło.

* * *

Małżeństwo

oczu dwie pary
by widzieć za siebie

cztery ręce
razem mogą chwycić
każdą świata stronę

dwa serca
bieguny jednego magnesu

cztery nogi
we wszystkim oparcie

parasol ojcostwa
dywan macierzyństwa
cud jednego ciała

Krzysztof Seweryn Wroński

2014-08-21 13:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunia św. dla rozwiedzionych żyjących w nowych związkach?

[ TEMATY ]

rozwód

Eucharystia

BOŻENA SZTAJNER

Papieska Rada ds. Rodziny zaprzeczyła, jakoby papież Franciszek polecił tej dykasterii przygotować dokument na temat możliwości przystępowania osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach do Komunii Świętej. Takie sensacyjne doniesienia pojawiły się dziś na łamach włoskiego dziennika "La Repubblica”. Jak wiadomo stanowisko Kościoła w tej kwestii wyraża "List do biskupów Kościoła katolickiego na temat przyjmowania Komunii św. przez wiernych rozwiedzionych żyjących w nowych związkach" Kongregacji Nauki Wiary z 14 września 1994 r., podpisany przez jej ówczesnego prefekta kard. Josepha Ratzingera. Przewidziano w nim, że możliwe jest przystępowanie przez takie osoby do Komunii św. jedynie w przypadku, gdy mężczyzna i kobieta, którzy z ważnych powodów - jak na przykład wychowanie dzieci - nie mogą uczynić zadość zobowiązaniu separacji, «postanawiają żyć w pełnej wstrzemięźliwości, czyli powstrzymywać się od aktów, które przysługują jedynie małżonkom». Trzeba jednak przestrzegać obowiązek uniknięcia zgorszenia. Natomiast wierny, który żyje stale na sposób małżeński (more uxorio) z osobą, która nie jest prawowitą małżonką albo prawowitym mężem, nie może przystępować do Komunii św.
CZYTAJ DALEJ

USA: kontrowersje wokół wystąpienia byłej prezydent Irlandii na katolickiej uczelni

2025-03-23 07:52

[ TEMATY ]

kontrowersje

Kolegium Świętej Maryi

była prezydent Irlandii

Adobe Stock

Kontrowersyjna była prezydent Irlandii Mary McAleese miała wystąpić na katolickiej uczelni

Kontrowersyjna była prezydent Irlandii Mary McAleese miała wystąpić na katolickiej uczelni

Katolickie Kolegium Świętej Maryi w północnej Indianie znalazło się w ogniu krytyki jego absolwentek i uczennic za zamiar wygłoszenia wiosennego wykładu przez byłą prezydent Irlandii Mary McAleese, uważającej się za katoliczkę, a jednocześnie propagującej aborcje, „małżeństwa” osób LGBT, kapłaństwo kobiet i zniesienia chrztu dzieci w Kościele katolickim.

73-letnia obecnie działaczka polityczna, która swój urząd głowy państwa pełniła w latach 1997-2011, ma wygłosić przemówienie w maju br. do absolwentek małej uczelni, znajdującej się naprzeciw katolickiego Uniwersytetu Notre Dame w stanie Indiana. Ta Irlandka - samozwańcza praktykująca katoliczka - od dawna jest zwolenniczką przerywania ciąży i tzw. „małżeństw” osób tej samej płci. Po wycofaniu się z czynnego życia politycznego poświęciła się dążeniu do radykalnych zmian w Kościele, w tym do sakramentalnego wyświęcania kobiet i zniesienia chrztu niemowląt.
CZYTAJ DALEJ

Czy Jezus czynił cuda, czy są to tylko pobożne bajki?

2025-03-23 20:26

[ TEMATY ]

cuda

bajki

symbol

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

PAVIA, WŁOCHY: Obraz "Cud Nakarmienie tłumu" w kościele Bazyliki San Michele Maggiore autorstwa nieznanego artysty z XX w.

PAVIA, WŁOCHY: Obraz Cud Nakarmienie tłumu w kościele Bazyliki San Michele Maggiore autorstwa nieznanego artysty z XX w.

Na kartach ewangelii znajdujemy liczne opisy cudów, których dokonuje Jezus, a później także jego apostołowie. Czy to tylko ładne opowieści, jakiś symbol? Co to w ogóle są cuda?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję