Reklama

Wiara

Świadectwo z rekolekcji Rycerstwa Niepokalanej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niecodziennie zdarza mi się oglądać coś tak niezwykłego – małe dzieci, których twarze były pełne zaangażowania, powagi i przejęcia klęczały przed ołtarzem i zawierzały się Matce Bożej Niepokalanej. Przyjmowały medaliki i były pasowane prawdziwym mieczem na rycerzy. Prawdziwy miecz był jednak symbolem walki, ponieważ od tej pory ich orężem stały się modlitwa i cudowny medalik. Te dzieci stały się Rycerzami Niepokalanej.

To wydarzenie było owocem rekolekcji Rycerstwa Niepokalanej. Dla osiemdziesiątki dzieci swoje drzwi otworzyli franciszkanie z Niepokalanowa-Lasku. Udostępnili oni piękny ośrodek rekolekcyjny, gdzie księża z archidiecezji częstochowskiej wraz z osobami świeckimi poprowadzili dla dzieci ze szkoły podstawowej i gimnazjum tygodniowe rekolekcje. Myślą przewodnią było Rycerstwo Niepokalanej, a także postać św. Maksymiliana Marii Kolbego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdego dnia uczestnicy podczas konferencji i prac w grupach poznawali niezwykły życiorys św. Maksymiliana, a następnie odnosili go do życiorysów różnych postaci z Pisma Świętego. Było to bardzo trudne, ale jednocześnie twórcze zadanie. Jednym z piękniejszych przykładów jest Maryja, która dla dorosłych jest piękną, wspaniałą Matką, a dla dzieci jest po prostu ukochaną Mamusią, pomagającą w najprostszych czynnościach i zdarzeniach.

Reklama

Uczestnicy mieli też okazję zwiedzić muzeum i kaplicę św. Maksymiliana, bazylikę. Obejrzeli również misterium Męki Pańskiej, a także zwiedzili straż pożarną, której założycielem w Niepokalanowie był właśnie o. Maksymilian. Ta wycieczka do klasztoru w Niepokalanowie musiała wywrzeć na dzieciach ogromne wrażenie, co miało odzwierciedlenie na jednym z pogodnych wieczorów. Animatorzy przygotowali quiz dotyczący św. Maksymiliana, a uczestnicy, podzieleni na grupy, bez pomocy dorosłych rozpoczęli batalię o wygraną. Ten konkurs był kolejnym dowodem, że dzieci potrafią zaskakiwać, i to bardzo – znały odpowiedzi na prawie każde pytanie, a żeby zobrazować, jak trudny był quiz, prezentujemy jedno z pytań: „Jaki numer obozowy nosił o. Maksymilian w Oświęcimiu?”. Jeden z chłopców bez żadnego problemu podał swojej grupie prawidłową odpowiedź. Miny dorosłych były po prostu warte zrobienia zdjęcia.

W ciągu dnia zabawa i modlitwa przeplatały się i współgrały ze sobą tak, że dzieci cały czas mogły doświadczać obecności Jezusa. Codzienna Koronka do Bożego Miłosierdzia, Msza św. i adoracja dawały możliwość stworzenia niepowtarzalnej atmosfery ciepła i dobroci, co później miało ogromne przełożenie na zabawę i relacje między uczestnikami.

Ten tydzień rekolekcji był bardzo owocny – zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Przypomniał mi, jak ważne jest to, aby doceniać prostą wiarę dzieci i uczyć się jej od nich. U nikogo wzrok dosięgający Maryję nie był tak przeszywający i pełen miłości, jak właśnie u dzieci, które stały się Jej Rycerzami, Jej osobistą armią. Myślę, że takie rekolekcje są wspaniałą okazją do kształtowania u dzieci postaw chrześcijańskich, zbudowanych na wierze w Boga. W tej sytuacji aktualne jest stwierdzenie, że jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu.

2014-08-21 13:03

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy śmierć była za darmo, a życia nie było za grosz...

Długo, o wiele za długo krwawiły ziemie Polski pod okrutną hitlerowską okupacją. Śmierć za bycie Polakiem, za byle przewinienie przeciw prawom okupanta – to były zwykłe realia życia kraju, którego zniszczenie i unicestwienie było nadrzędnym zadaniem bezwzględnych najeźdźców. Nic jednak nie trwa wiecznie i po sześciu latach krwawej wojny, odmieniły się losy świata. Upadła „tysiącletnia” rzesza niemiecka, Polska odzyskała niepodległość, no w każdym razie pozór niepodległości. Na prawym brzegu Wisły wszystkie przemiany nastąpiły o wiele wcześniej niż w pozostałej części kraju. Zamość i inne miasta Lubelszczyzny mogły cieszyć się z odzyskanej wolności już w lipcu 1944 r. Do Szczebrzeszyna wolność wkroczyła 26 lipca wczesnym rankiem wraz z oddziałem legendarnego dowódcy partyzanckiego Tadeusza Kuncewicza ps. „Podkowa”. Przybycie partyzantów do miasteczka i wydarzenia z tym faktem związane opisuje oczywiście w swoim dzienniku niezrównany doktor Zygmunt Klukowski, który wraz z pracownikami szpitala w Szczebrzeszynie całą noc z 25 na 26 lipca 1944 r. z nadzieją i niepokojem śledził przebieg wydarzeń.
CZYTAJ DALEJ

Czy jesteśmy gotowi stracić wszystko z miłości do Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 3, 31-35.

Wtorek, 28 stycznia. Wspomnienie św. Tomasza z Akwinu, prezbitera i doktora Kościoła
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie śp. ks. kan. Tadeusza Stelmacha.

2025-01-29 07:32

ks. Waldemar Wesołowski

W 72 roku życia, w 44 roku kapłaństwa odszedł do Pana ks. Tadeusz Stelmach.

Ks. Tadeusz urodził się 5 lutego 1953 w Środzie Śląskiej. Święcenia przyjął 23 maja 1983 we Wrocławiu. Pracował w parafiach: w Ścinawce Średniej, w Oławie, w Jelczu-Laskowicach, 23 lata, najpierw jako rektor, następnie jako proboszcz w parafii św. Maksymiliana w Osiecznicy i 11 lat w parafii MB Częstochowskiej w Modlikowicach, do której należą także kościoły w Osetnicy i Wojciechowie. Był ojcem duchownym dekanatu Chojnów. Zmarł 22 stycznia 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję