Reklama

Niedziela Lubelska

W krzyżu umocnienie

Niedziela lubelska 31/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

relikwie

GRZEGORZ JACEK PELICA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sobotnie popołudnie 12 lipca to data przekazania relikwii Krzyża Świętego w znaku Krzyża Trybunalskiego z najstarszej (erygowana ok. 1217 r.) rzymskokatolickiej parafii Chełma do młodej, budującej świątynię, a także znaki swojej tożsamości i więzi wspólnotowe, parafii pw. Świętej Rodziny przy ul. Szymanowskiego. Mszę św. na pożegnanie krzyża i zakończenie peregrynacji w kościele pw. Rozesłania Świętych Apostołów odprawił i homilię wygłosił bp Artur Miziński, sekretarz Komisji Episkopatu Polski. Modlitwa w Godzinie Miłosierdzia podkreślała „właściwe rozumienie tajemnicy Krzyża i sensu miłosiernej miłości, która w Bogu ma swoje źródło”.

Reklama

Przyjmując słowa podziękowania od chełmskich parafian, bp Artur Miziński powiedział: – „Wystarczy ci Mojej łaski” – przypomina Chrystus (por. 2 Kor 12, 9). Ufni w to, że nie zabraknie nam wielu łask i Jego opieki, pomocy, starajmy się wypełnić jak najlepiej potrafimy to, co zostało nam powierzone: tu i teraz! Trwając we wspólnocie wiary, sakramentów, czyniąc z miłości Boga i miłości braterskiej zasadę codziennego życia. Nawiązując do przeżytych rekolekcji ewangelizacyjnych i gorliwej adoracji relikwii Chrystusowej męki i Odkupienia przez część parafian śródmiejskiej parafii, Ksiądz Biskup umacniał wiernych słowami: – Spojrzenie na Chrystusowy Krzyż niech będzie dla nas wezwaniem do wiernego trwania pod tym Krzyżem razem z Maryją i umiłowanym uczniem Janem; w chwilach prób i doświadczeń, a to może znaczyć: w chwilach, gdy dokonuje się nasze zbawienie. Niech spojrzenie na krzyż Chrystusa będzie umocnieniem w podejmowaniu codziennych trudności i krzyży wyrzeczeń; niech zawsze będzie znakiem nadziei, zbawienia, chluby i mocy Bożej. Byśmy strzegli należnego miejsca krzyża w życiu osobistym, rodzinnym, ale także społecznym. A miłość Tego, którego przywoływaliśmy w Eucharystii, niech nas umacnia do postawy wierności Chrystusowi, Ewangelii i Krzyżowi, będąc przekonanymi, że to droga, którą warto iść.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązanie do postaci spod krzyża na Golgocie miało dla parafian szczególną wymowę: topograficznie i historycznie położona jest pomiędzy konkatedralną bazyliką Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na Górce, a prawosławną parafią pw. św. Jana Teologa. Przedstawiciel parafian w dziękczynno-błagalnej modlitwie wypowiedział słowa troski o wiarę: – Przyprowadzaj do siebie oddalonych, otwieraj uszy zamknięte na Twoje słowo, aby mogli przyjąć Ciebie jako jedynego Pana i Zbawiciela. Powołuj do wspólnoty bardziej świadomego życia w Kościele.

Podczas modlitewnego spotkania przypomniano parafianom, że peregrynacja łaskami słynącego Krzyża Trybunalskiego, który był tam świadkiem ludzkich dramatów podczas rozpraw sądowych, jest inicjatywą abp. Stanisława Budzika. Cząstka relikwii Krzyża Świętego, umieszczona pod wizerunkiem Chrystusa, została sprowadzona przez bp. Mieczysława Cisło.

Reklama

Na zakończenie peregrynacji Krzyża nabożeństwo adoracji Drzewa, na którym dokonało się nasze Zbawienie, poprowadził Ksiądz Biskup, wraz z proboszczem i dziekanem ks. Józefem Piłatem. Uroczystości zaszczycił swoją obecnością i przykładem rozmodlenia ks. inf. Kazimierz Bownik, który – jak mówił Biskup Artur – budował przez lata kapłańskiej posługi tożsamość miasta Chełma. Biskup życzył parafianom, aby czas misji ewangelizacyjnych wydał błogosławione owoce: – Niech błogosławi nam Ten, który mocny jest przemieniać nasze życie i prowadzi nas drogami zbawienia.

Symbolicznym znakiem i wyzwaniem do budowania więzi było przekazanie Drzewa Krzyża z najstarszej do jednej z najmłodszych parafii miasta Chełma, jak droga od rozesłania Apostołów przez Jezusa Chrystusa do budowania świętości rodzin na wzór Rodziny z Nazaretu, w której Jezus dorastał do Krzyża.

Najbliższe rekolekcje:

31 lipca – 3 sierpnia: Chełm, bł. Matki Teresy (peregrynacja Krzyża 2-9 sierpnia)

7-10 sierpnia: Bukowa Wielka (peregrynacja Krzyża 9-16 sierpnia)

2014-07-31 09:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczyna się peregrynacja relikwii założyciela Rycerzy Kolumba

Lekarze nie dawali chłopcu żadnych szans na to, by urodził się żywy. Niedawno Michael, nazwany na cześć ks. Michaela McGivneya, skończył 5 lat. To właśnie ten cud za wstawiennictwem założyciela Rycerzy Kolumba przyczynił się do jego beatyfikacji. Jego relikwie będą teraz nawiedzać parafie w całej Polsce.

Podczas peregrynacji relikwii Rycerze Kolumba będą zbierać dary rzeczowe i środki finansowe na rzecz hospicjów, domów pomocy społecznej, domów samotnej matki, ośrodków adopcyjnych itp.
CZYTAJ DALEJ

61. letni ksiądz szkoli się na... klauna. „Lubię rozśmieszać ludzi”

2025-03-03 15:55

[ TEMATY ]

ksiądz

szkolenie na klauna

rozśmieszać ludzi

Adobe Stock

Ksiądz szkoli się na klauna

Ksiądz szkoli się na klauna

„Lubię rozśmieszać ludzi”, mówi ks. Thomas Schmollinger. 61-letni kapłan jest proboszczem parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Trossingen w Niemczech i od niedawna szkoli się na klauna. W sezonie karnawałowym ksiądz regularnie przebiera się w zabawny kostium. W zeszłym roku wystąpił na karnawale parafialnym jako „Superman”.

„Niebiesko-czerwony kostium pasował do mnie i pomyślałem, że choć raz mogę go wypróbować”, śmieje się ksiądz ze Szwabii. Następnie „przeleciał” przez salę parafialną niczym bohater filmu o tym samym tytule i sprawił, że ludzie gromko klaskali i śmiali się. Zdjęcie z jego występu znalazło się nawet w ówczesnej gazecie codziennej. Ks. Schmollinger zdaje sobie sprawę, że niektórzy parafianie mogą uznać jego występy za dziwne lub „śmieszne”. Ale „jako ksiądz powinienem mieć prawo być klaunem dla innych”, mówi duchowny. Śmiech jest zdrowy i nic nie kosztuje.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł mężczyzna, który uratował życie 2,4 mln dzieci

2025-03-04 07:28

[ TEMATY ]

Australia

Adobe Stock

Krew oddawał od 14 roku życia. Dzięki temu uratował życie 2,4 mln dzieci. James Harrison z Nowej Południowej Walii w Australii zmarł w wieku 88 lat. Zawsze się cieszył, że mógł uratować tak wiele istnień „bez żadnych kosztów i bólu”.

O śmierci Jamesa Harrisona w domu opieki poinformowała jego rodzina. Jak informuje serwis BBC, Harrison, znany w Australii jako „człowiek ze złotym ramieniem” regularnie oddawał Czerwonemu Krzyżowi krew, która zawierała rzadkie przeciwciała anty-D (Immunoglobulinę anty–Rh0).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję