Reklama

Turystyka

Między Wschodem a Zachodem

Żelazne punkty objazdowych wycieczek z Polski – Stambuł, Pamukkale i Kapadocja – to tylko przedsmak tego, co oferuje Turcja: wielka, piękna i różnorodna pod wieloma względami

Niedziela Ogólnopolska 30/2014, str. 48-49

[ TEMATY ]

turystyka

Europa

MARGITA KOTAS

Stambuł, Hagia Sophia

Stambuł, Hagia Sophia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Turcja, leżąca na granicy między Wschodem a Zachodem, nie jest pomostem łączącym oba światy, nie ma też takich ambicji. Choć granica obu kontynentów przebiega już na skraju Turcji, w Stambule, bliskie związki tego kraju z Europą sięgają XII wieku, a współczesna przynależność do NATO i ambicje przystąpienia do UE pokazują, że Turcja to – mimo wszystkich zastrzeżeń – kraj daleko bardziej europejski (i to w coraz większym stopniu) niż azjatycki.

Współczesna Turcja powstała na gruzach imperium osmańskiego, należącego kiedyś do największych potęg świata. Po klęsce spowodowanej I wojną światową kraj, żeby przetrwać, musiał się zmienić. Ojcem zmian był Mustafa Kemal, przywódca ruchu nacjonalistycznego, który obalił sułtanat. Kemal wybrał dla siebie nazwisko: „Atatürk”, czyli Ojciec Turków, pod którym jest znany. To on ograniczył ingerencję islamu w politykę państwa, również za jego rządów wprowadzono ustawy gwarantujące kobietom równość oraz wypromowano zachodni styl ubierania się i życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Echa historii

Reklama

Stambuł, jedyne na świecie miasto położone na dwóch kontynentach, to miejsce nowoczesne, ale i pełne sprzeczności, naznaczone dziedzictwem dwóch imperiów – bizantyjskiego i osmańskiego, których stolicą było przez 1500 lat. Można tu odnaleźć echa greckiego, bizantyjskiego, osmańskiego i findesieclowego miasta, a także święte miejsca muzułmanów, nawiedzane przez tłumy pielgrzymów, orientalne bazary, wielkomiejskie blokowiska, pałace w ogrodach, wyspy i wzgórza pachnące sosnami.

Europejczyk znajdzie tu interesujący pomost między tym, co znane, i tym, co egzotyczne. Gdy zmęczą go gwarne bazary, zaułki czy nawoływania muezinów, zawsze może pojechać do swojskiego świata szklanych drapaczy chmur i galerii handlowych. Żeby poznać miasto, potrzeba czasu, a turyści zwykle nie mają go zbyt wiele. Żelaznymi punktami wycieczek są Hagia Sophia, Błękitny Meczet, pałac sułtana – Topkapi, Wielki Bazar, a także rejs po Bosforze.

Decyzję o zbudowaniu bazyliki Hagia Sophia cesarz Justynian I Wielki podjął w 532 r., po tym, jak spłonęła bazylika stojąca wcześniej w tym samym miejscu. Nowy kościół miał być piękniejszy od świątyni w Jerozolimie i świadczyć o wielkości cesarza. W 537 r. bazylika została poświęcona. W 1453 r., tuż po zdobyciu Konstantynopola, sułtan Mehmed II kazał ją zamienić w meczet. Stanęły przed nią minarety, bizantyjskie mozaiki pokryto tynkiem, a wokół kopuły wypisano wersety z Koranu. Na wieki, aż do 1934 r., gdy meczet zamieniono w muzeum, miejsce krucyfiksu zajął półksiężyc.

W stronę Bosforu

Wznoszący się w pobliżu Błękitny Meczet miał przyćmić bazylikę. Wyróżnia się on sześcioma minaretami – tak wiele miała tylko najważniejsza świątynia islamu, meczet w Mekce. W jego wnętrzu możemy podziwiać ponad 20 tys. błękitnych płytek z Izniku, miejscowości od XVI wieku słynącej z wyrobów ceramicznych.

Reklama

Jak przystało na siedzibę władcy, pałac sułtana – Topkapi położony jest w parku, na wzgórzu, z którego widać cieśninę Bosfor. Zgromadzone w skarbcu kosztowności robią wrażenie – inkrustowane złotem trony, olbrzymie złote świeczniki, insygnia władzy ozdobione szmaragdami, rubinami, diamentami wielkości kurzego jaja. W pałacu znajduje się „sanktuarium” z najważniejszymi dla islamu relikwiami, m.in. płaszczem proroka Mahometa, jego sztandarem, listem przez niego napisanym, odciskiem jego stopy.

Na Wielkim Bazarze, największym krytym targu na świecie, można kupić wyroby ze skóry, futra, wyroby ceramiczne, antyki. Nieopodal rozciąga się targ korzenny, nazywany też bazarem egipskim, z chyba wszystkimi możliwymi smakami i zapachami Wschodu. Są tu aromatyczne herbaty, kawy i przyprawy, usypane w kolorowe kopce.

Będąc w Stambule, warto udać się na rejs statkiem po Bosforze. Można zobaczyć to, czego nie da się zobaczyć w czasie krótkiego pobytu w Stambule. Pałac Dolmabahce z fasadą z białego marmuru, biały meczet Ortaköy, Uniwersytet Galatasaray, a także yali – nadbrzeżne rezydencje. Po drugiej stronie cieśniny, na brzegu – azjatycki marmurowy Pałac Beylerbeyi.

Wydrążone w skale

Nie pozna Turcji, kto nie wyjedzie z jej części europejskiej i nie pojedzie w głąb tego wielkiego kraju. Turystów najbardziej pociąga Kapadocja, uważana za największy cud Turcji. Ta położona w środkowej części Anatolii kraina pełna jest niezwykłych labiryntów, skalnych miast i niesamowitych kościołów wydrążonych w skale.

„Ujrzałem baśniowe doliny w oślepiającym świetle” – napisał francuski naukowiec Guillaume de Jerphanion, jezuita, gdy sto lat temu zbłądził w tę okolicę. Widok skalnych form go zachwycił. Kapadocja zawdzięcza je trzem wulkanom, które pokryły okolicę grubą warstwą popiołów, a deszcz z wiatrem przez tysiąclecia formował miękką skałę w baśniową krainę, o niezwykłym krajobrazie.

Reklama

W czasach, gdy okolica stała się miejscem wojen i potyczek, mieszkańcy Kapadocji wydrążali w skałach kryjówki. Z czasem zaczęto łączyć je korytarzami i w efekcie powstały wielopoziomowe labirynty położone nawet kilkadziesiąt metrów pod ziemią. Znalazły się tam nie tylko schrony i sypialnie, ale magazyny żywności, kuchnie, miejsca modlitwy, młyny, stajnie i studnie. Przez system szybów wentylacyjnych pod ziemię docierało świeże powietrze, a jasne światło zapewniały lampy oliwne.

Dolina Kościołów

Anatolia była przez setki lat głównym ośrodkiem chrześcijaństwa w regionie śródziemnomorskim. Wielkie synody ekumeniczne, które ustanowiły podstawowe założenia doktryny chrześcijańskiej, odbyły się właśnie tu. Tu mieszkali niektórzy ze słynnych wczesnochrześcijańskich pisarzy, m.in. żyjący w IV wieku św. Bazyli Wielki, św. Grzegorz z Nazjanzu i św. Grzegorz z Nyssy. W dużej części Anatolii uznawano zwierzchnictwo religijne Cezarei (dziś Kayseri), stolicy Kapadocji, gdzie – skądinąd – wychował się św. Grzegorz Oświeciciel.

Kościoły i kompleksy klasztorne Kapadocji są dziś wielką atrakcją turystyczną, a Dolina Kościołów, znajdująca się blisko miasteczka Göreme i skupiająca ok. 30 świątyń, to obowiązkowy punkt wycieczek. Najstarsze świątynie, które ocalały, mają 1600 lat. Dziś w tym regionie jest ok. 1000 starych świątyń. Turystów przyciąga ich różnorodność: niektóre są skromne, inne zdobione freskami, jedne małe, inne wielopoziomowe.

Reklama

Ze sławą Kapadocji próbują konkurować okolice Pamukkale. To niezwykłe miejsce oferuje ponoć jeden z najpiękniejszych krajobrazów świata, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Nazwę „Pamukkale” możemy przetłumaczyć jako „Bawełniany zamek” i tak też wygląda to miejsce: z daleka przypomina górę ułożoną z waty czy bawełny. Niezwykłe, białe wapienne tarasy, z bliska przypominające niekiedy lilie wodne czy muszlowate wanny, powstawały przez ok. 14 tys. lat.

Jak doszło do ich powstania? To efekt działania wody mineralnej, która pochodzi z tutejszych gorących źródeł. Dawniej wszystkie tarasy były wypełnione tą wodą, jednakże ludzie zaczęli ingerować w środowisko i woda zamiast zasilać tarasy, zaczęła trafiać do hotelowych basenów. Na szczęście w porę zauważono destrukcyjne działanie człowieka i wybudowane na wzgórzu hotele w większości wyburzono, a wapienne skały oczyszczono i ponownie wypełniono wodą.

Wakacje na riwierze

Kto od zwiedzania woli morskie kąpiele i opalanie, powinien jechać do któregoś z nieodległych od Kapadocji kurortów Riwiery Tureckiej. Najbardziej znany, Antalya, otoczony jest pasmem gór, w wielu miejscach niemal pionowo schodzących do morza. Jest tu co oglądać, miasto kusi sporą liczbą zabytków, a na uwagę zasługują m.in. Yivli Minare (Żłobiony Minaret), który wznosi się na wysokość 38 m, port rzymski, dziś służący jako przystań jachtowa, i Brama Hadriana. Obowiązkowym punktem odwiedzin w Antalyi jest spacer wąskimi i krętymi uliczkami dzielnicy Kaleici. Można tu podziwiać osmańskie budynki rozdzielone ruinami z czasów rzymskich.

Drugi z najbardziej znanych kurortów to Bodrum – miejsce idealne dla tych, którzy na urlopie poszukują wielu rozrywek. Turystów przyciągają też piękne piaszczyste plaże i skaliste zatoczki Bodrum. Miasteczko ulokowało się na schodzących do morza zboczach gór, na porośniętym lasami półwyspie. Zachowało tradycyjną zabudowę – białe, niskie domy pozwalają nam poczuć klimat starej Turcji. Atrakcją Bodrum i całej Riwiery Tureckiej jest znajdujący się tu, świetnie zachowany, Zamek św. Piotra.

Do Turcji można wybrać się o każdej porze roku, ale lipiec i sierpień to dla Polaków na ogół miesiące zbyt gorące. Jesienią jest mniej tłoczno, a pogoda gwarantowana. Nawet w październiku temperatury potrafią sięgać 30°C. Jednak Riwiera Turecka przyciąga turystów przede wszystkim latem, a potem żałują tego wyboru.

2014-07-22 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kajakiem przez Pomorze

Niedziela Ogólnopolska 35/2012, str. 38-39

[ TEMATY ]

turystyka

ciekawe miejsca

przyroda

ARCHIWUM: URZĄD MIASTA TUCHOLA

Bory Tucholskie

Bory Tucholskie

W Polsce nie ma dwóch identycznych parków narodowych. Cztery parki leżące w zachodnim pasie pojezierzy są bardzo różne, sporo je dzieli, ale są też podobieństwa. Także to, że każdy z nich, na swój sposób, jest unikatowy

Niezwykłe jest już samo położenie najstarszego z nich, Wielkopolskiego Parku Narodowego w pobliżu wielkiego miasta, kilkanaście kilometrów na południe od Poznania. Nic dziwnego, że WPN pełni dla poznaniaków podobną rolę, jak dla warszawiaków „Kampinos”. Zresztą nie tylko mieszkańcy stolicy Wielkopolski ściągają w letnie weekendy nad najbardziej malownicze w okolicy Jezioro Góreckie. Rocznie park jest odwiedzany przez ponad milion turystów. Jezioro ma wysokie brzegi, często strome i niemal całe jest otoczone lasem. Las na południowym brzegu jeziora jest uważany za najcenniejszą część parku. Rośnie tu las dębowo-grabowy, pozostałość drzewostanu, który kiedyś porastał cały dzisiejszy park. Utworzony tu rezerwat ścisły „Grabina” zachwyca o każdej porze roku, choć najpiękniejszy jest wczesną jesienią. Wędrując południowo-wschodnim brzegiem, warto zwrócić uwagę na wielkie, stare i grube (do kilku metrów obwodu) dęby. W parku znajduje się sporo zabytków. Do najcenniejszych należy drewniany kościół pw. św. Jadwigi z XVII wieku we wsi Łódź. W Szreniawie i Trzebawiu zachowały się do dziś XIX-wieczne dwory, a na Wyspie Zamkowej na Jeziorze Góreckim ruiny zamku z początku XIX wieku. Planując wycieczkę w tamte rejony, nie wolno zapomnieć o Rogalinie i Kórniku znajdujących się poza granicami parku. Pałac Raczyńskich i rosnące koło niego dęby rogalińskie, a także zamek i arboretum w Kórniku będą sowitą zapłatą za ten wysiłek...
CZYTAJ DALEJ

W najbliższą niedzielę w polskich kościołach zbiórka na pomoc powodzianom

2024-09-16 14:48

[ TEMATY ]

Caritas

powódź w Polsce (2024)

zbiórka dla powodzian

PAP

Powódź nie ominęła także kościołów

Powódź nie ominęła także kościołów

Niedziela, 22 września będzie w Kościele katolickim w Polsce dniem zbiórki na pomoc powodzianom Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC zaapelował o hojność i wsparcie. Zebrane środki zostaną przekazane za pośrednictwem Caritas Polska.

W związku z powodzią, która dotknęła południowo-zachodnią część Polski, przewodniczący Episkopatu zaapelował, aby 22 września po każdej mszy św., w każdej diecezji odbyła się zbiórka pieniężna na pomoc poszkodowanym.
CZYTAJ DALEJ

Niedzielna zbiórka i "Paczka dla powodzian"

2024-09-17 17:16

Caritas Legnica

Biskup legnicki Andrzej Siemieniewski zarządził, że niedziela 22 września będzie dniem zbiórki na rzecz poszkodowanych przez powódź.

We wszystkich parafiach będą zbierane środki finansowe, które przez Caritas posłużą do organizowania pomocy dla poszkodowanych przez wodę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję