Reklama

Niedziela Małopolska

By nas nie dzielono!

Na święto Najświętszego Serca Pana Jezusa w kilku polskich miastach zaplanowano czytanie tekstu „Golgota Picnic” oraz projekcję wideo spektaklu, który w Poznaniu został zdjęty z programu Malta Festival

Niedziela małopolska 28/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

festiwal

Maria Fortuna-Sudor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Specyficzna forma promocji kontrowersyjnego przedstawienia dotarła również do Krakowa. Odpowiedzią katolików w naszym mieście były zorganizowane przed teatrami (Starym i Nowym) protesty.
Gdy w piątkowy, wczesny wieczór przyszłam na ul. Jagiellońską, przed wejściem do Teatru Starego zebrało się już liczne grono osób. Wiele z nich trzymało w rękach różańce. Zebrani modlili się, śpiewali patriotyczne i religijne pieśni. Obok ludzi starszych stali młodzi. Od czasu do czasu protestujący wznosili okrzyki: „Wielka Polska katolicka!” „Bóg, honor, ojczyzna!” „Nie pozwól nikomu rządzić w twoim domu!”

Tłum

Przed 20. 30, na którą zaplanowano projekcję wideo spektaklu, na ul. Jagiellońskiej i pl. Szczepański przybyło wielu krakowian. Wśród nich znaleźli się również posiadacze darmowych biletów, pragnący wejść do teatru. Policjanci próbowali utorować im drogę. Co łatwe nie było, bo protestujący nie chcieli nikogo wpuścić do środka.
– Proszę pana, chcemy tam wejść, a pan jest tu po to, żeby nam to umożliwić – domagała się interwencji pewna kobieta.
Chęć spełnienia żądań posiadaczy darmowych wejściówek na zaplanowany pokaz sprawiła, że w pewnej chwili policjanci mocniej nacisnęli na oblegający wejście tłum z dwóch stron; od ulicy i od drzwi wejściowych. Ludziom to zachowanie się nie spodobało. Zaczęli gwizdać. Wykrzykiwali: „Gestapo!”, „Nie róbcie tego!”. Równocześnie ktoś wołał: „Cisza, nie dajmy się sprowokować!”. Tuż obok mnie stał Ryszard Terlecki. Zapytałam, co sądzi o zachowaniu policjantów. – Takie mamy czasy – odpowiedział poseł PiS-u. – Niech pani zauważy, że tą policją kieruje niejaki Bartłomiej Sienkiewicz!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chrześcijańska tożsamość

Atmosferę modlitwy przywróciło pojawienie się księdza, który przemówił do wzburzonego tłumu. – Dzisiaj jest uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego – przypomniał ks. Marek (prosi, by nie podawać jego nazwiska). – Chrystus mówił św. Marii Małgorzacie Alacoque, że to święto jest po to, by zadośćuczynić wszystkim zniewagom uczynionym Sercu Jezusowemu. Kapłan podkreślał: – Nie przyszliśmy tutaj walczyć przeciwko komukolwiek, przyszliśmy bronić naszej chrześcijańskiej tożsamości. Nie byłoby Polski, gdyby nie chrześcijaństwo. Zapraszam wszystkich zebranych do modlitwy. Przede wszystkim uspokójmy nasze serca, by w nich nie było nienawiści, ale miłość. Bo jak na nienawiść odpowiemy nienawiścią, to będziemy tacy sami jak oni. Bądźmy jak Chrystus; pełni miłosierdzia i miłości.
Po pewnym czasie do ks. Marka dołączył ks. Józef Jakubiec (prezes Dzieła Kolpinga w Polsce). – Zapoznałem się z apelem wystosowanym przez rzecznika prasowego kurii metropolitalnej w imieniu kard. Stanisława Dziwisza, aby oprotestować to wydarzenie – przyznaje ks. Józef. Dodaje, że protest umieścił również na stronie Rodzin Kolpinga, gdzie zachęcił do przeciwstawienia się temu złu. – Uznałem, że powinienem się znaleźć przed wejściem do teatru, bo uważam, że to dobra forma protestu – mówi ks. J. Jakubiec. – Nie gwizdy, nie wyzwiska, ale wspólna modlitwa o Boże miłosierdzie, o pojednanie, aby nas Polaków nie dzielono. Stanęliśmy razem w przestrzeni publicznej i pokazaliśmy, że się z takim sposobem przedstawiania Chrystusa nie zgadzamy.

Reklama

Młodzi

Wśród protestujących było wielu młodych. – O wydarzeniu dowiedziałem się z różnych źródeł – przyznaje Piotr Cieślik. – M.in. od znajomych z Ruchu Czystych Serc, z fundacji „Prawo do życia”, z KSM-u. Wszyscy podkreślali, że to ważne, by zaprotestować. Dlatego stwierdziłem, że nie może mnie tutaj zabraknąć. Przyszedłem, by pokazać, że nie godzę się na bluźnierstwa, bo wolność słowa nie jest wolnością obrażania. Nie zgadzam się, by wartości, które dla nas – katolików – są święte, były deptane.
– Musimy być czujni i ocenić własnym rozumem i we własnym sumieniu, czy to, co nam się proponuje, nie jest sprzeczne z zasadami naszej wiary – dodaje Aleksandra Antoniak i podkreśla: – Naszym obowiązkiem jest protestować przeciw upublicznianiu tego przedstawienia. Sprzeciwiamy się również temu, aby młodzi ludzie mogli oglądać takie spektakle, ponieważ to bardzo oddziałuje na ich psychikę.
– Myślę, że to nawet nie jest naszym obowiązkiem, ale prawem – przekonuje Magdalena Grzywa. – Mamy to zagwarantowane w Konstytucji, a nasza obecność tutaj jest czymś naturalnym. Magda podkreśla, że jest animatorką działającej w Krakowie wspólnoty Ruchu Czystych Serc. Uważa, że forma protestu, którą zastosowano pod Teatrem Starym, jest najwłaściwsza.
– Od pani, która właśnie szła na spektakl, jeśli tak w ogóle można go nazwać, usłyszałam, że w Warszawie protestujący rzucali kamieniami. Wtedy jej powiedziałam, żeby nie generalizowała, bo tutaj nikt kamieniami nie rzuca – opowiada M. Grzywa.

Walka

Mikołaj Olszowiec mówi, że przyszedł na protest z mieszanymi uczuciami. – Myślałem, że nas będzie garstka, a tutaj tyle osób się zebrało, które myślą podobnie jak ja – wyznaje.
– Ale też trochę mnie martwi, że my chrześcijanie dajemy sobie włazić na głowę temu całemu lewactwu. Mikołaj dodaje, że przeczytał w Biblii, iż jeśli chce się walczyć o swą czystość, to trzeba walczyć ze złem, które człowieka otacza. – Trzeba wyjść z domu i zawalczyć o dobro, które następnie wróci do mego życia właśnie w postaci czystości. I dlatego tu jestem – wyjaśnia M. Olszowiec.
– Myślę, że obecność młodych w tym proteście jest istotna – podsumowuje rozmowę Piotr Cieślik. – Nie stanowiliśmy większości, ale było nas dużo. Nikt nie może stwierdzić, że w proteście uczestniczą tylko ludzie starsi. Nasza obecność jest dowodem na to, iż młodzi ludzie chcą żyć zgodnie z Dekalogiem. Odwołując się do wydarzeń tego wieczoru, Piotrek podkreśla: – Dzisiaj mówiono, że modlitwą mamy wynagradzać zniewagi. Aczkolwiek niektórzy zachowywali się, moim zdaniem, przez moment troszkę nieodpowiednio; jakieś gwizdki, trąbki… To jednak zdarzało się sporadycznie, incydentalnie. Forma protestu, jaką tu dzisiaj wybraliśmy, była odpowiednia, chrześcijańska!

2014-07-08 14:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeszowskie festiwalowe lato

Niedziela rzeszowska 36/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

festiwal

Archiwum festiwalu

Z dr. hab. Markiem Stefańskim – dyrektorem festiwalu rozmawia ks. Rafał Przędzik.

CZYTAJ DALEJ

Dyspensa w piątek 16 sierpnia? Na razie tylko w niektórych diecezjach

2024-08-12 08:11

[ TEMATY ]

post

dyspensa

wstrzemięźliwość

piątek

długi weekend

pokarmy mięsne

Pixabay

Dyspensa w długi weekend

Dyspensa w długi weekend

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - dzień wolny od pracy - to często dla wielu Polaków nie tylko moment świętowania, ale również początek długiego weekendu, który mogą spędzić z rodziną i znajomymi. W tym roku przypada w czwartek, stąd wśród wielu katolików powraca pytanie - czy w piątek mogę zrobić sobie np. grilla ze znajomymi? Czy w mojej diecezji obowiązuje dyspensa?

Na piątek 16 sierpnia, przypadający po dzień po uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, dyspensę wydało na razie kilku biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: chrześcijanie nie mogą wstydzić się swojej wiary

2024-08-15 15:29

[ TEMATY ]

wiara

bp Mirosław Milewski

Matka Boża Smardzewska

Karol Porwich/Niedziela

Człowiek, który wierzy w Boga, nie wstydzi się znaku krzyża, zdjęcia czapki przed kapliczką, różańca w dłoni. Nie wstydzi się być „katolem” - powiedział bp Mirosław Milewski w Smardzewie w diecezji płockiej. W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył Eucharystii z okazji 5. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Smardzewskiej oraz w dniu odpustu parafialnego.

Bp Mirosław Milewski w homilii powiedział, że koronacja koronami papieskimi obrazu Matki Bożej w Smardzewie w dniu 15 sierpnia 2019 r. była „potwierdzeniem duchowej więzi z Jezusem i Jego Matką”, ale też „połączeniem Smardzewa duchowym mostem ze Stolicą Apostolską”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję