Reklama

Dzieło Biblijne

Wieczny plon Maksymiliana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 1914 r. wybuchła I wojna światowa. Świat wstrzymał oddech, wydarzenia przyśpieszały, wymykały się spod kontroli. W tym samym roku młody naśladowca św. Franciszka - Maksymilian Kolbe złożył profesję zakonną, a cztery lata później w Rzymie otrzymał święcenia kapłańskie.

Czas rzymskich studiów był dla niego jak fundament kładziony starannie pod mury przyszłej budowli. Studiował pilnie, ale też wiele godzin poświęcał modlitwie i rozmyślaniom. Nie był jednak typem mnicha żyjącego w cichości kontemplacji. Uważnie obserwował wszystko, co działo się w stolicy chrześcijaństwa. To w Rzymie zrozumiał, że cały świat powinien należeć do Chrystusa. Wtedy Maksymilian nie do końca jeszcze wiedział, w jaki sposób mógłby w tym pomóc, jednak nasłuchiwał głosu swego serca i nie dawał się zwieść niepokojom opanowującym świat. W 1917 r. przypadały dwie rocznice, które o. Kolbemu dały wiele do myślenia: 400-lecie wystąpienia Marcina Lutra i 200-lecie powstania masonerii. Te dwie okazje wykorzystali wrogowie Kościoła do zamanifestowania swej nienawiści. Burmistrz Rzymu, Żyd, Ernest Nathan, został wielkim mistrzem masońskim. Zarządził obchody z czarnym sztandarem giordanobrunistów, na którym był znak Lucyfera depczącego św. Michała Archanioła. W czasie pochodu wołano: „Diabeł będzie rządzić w Watykanie, a papież będzie jego sługą”. Maksymilian patrzył na tę potworną prowokację z wielkim bólem. Drażniła go obojętność tłumów. Wszystko to pchnęło go do działania. W porozumieniu z przełożonymi jeszcze w 1917 r. założył wśród swoich kolegów Rycerstwo Niepokalanej. Już dwa lata później, w 1919 r., papież Benedykt XV udzielił członkom Rycerstwa swojego błogosławieństwa. Dziś Rycerze w samej Polsce to ponad 1,6 mln osób. Jezus, opowiadając o siewcy rzucającym ziarna, mówił o takich, które „w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały: jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny” (por. Mt 13, 23). Ziarna wrzucone w żyzną glebę serca św. Maksymiliana do dziś rodzą złote kłosy zbóż, z których kolejne pokolenia szukających Chrystusa czerpią garściami, aby zaspokoić głód duszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-07-08 13:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odważny święty

Niedziela Ogólnopolska 33/2023, str. 20

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie

Dla Niepokalanej chciał zdobyć cały świat.

Rajmund wychowywał się w rodzinie głęboko wierzącej. Jego rodzice należeli do Trzeciego Zakonu św. Franciszka. Od najwcześniejszych lat przyszły męczennik wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej. Jako mały chłopiec kupił sobie figurkę Niepokalanej. W 1907 r. w parafii pabianickiej po raz pierwszy od dziesiątków lat odbywały się misje. Prowadził je franciszkanin, o. Peregryn Haczela ze Lwowa. Na jednej z nauk misjonarz zachęcił chłopców, by wstąpili do zakonu św. Franciszka. Pod wpływem przeprowadzonej misji Rajmund ze swoim starszym bratem, Franciszkiem, postanowił wstąpić do franciszkanów konwentualnych. W zakonie otrzymał imię Maksymilian. 1 listopada 1914 r. złożył profesję uroczystą, czyli śluby wieczyste. Jego życie wewnętrzne pogłębiało się również pod wpływem lektur: Dzieje duszy św. Teresy od Dzieciątka Jezus, Głębia duszy św. Gemmy Galgani, Uwielbienia Maryi św. Alfonsa Marii Liguoriego oraz pism św. Ludwika Marii Grignion de Montfort.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: nie można określić, kiedy papież wróci do Watykanu

2025-03-11 20:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„Sytuacja pozostaje stabilna, z niewielką poprawą, chociaż stan zdrowia Ojca Świętego nadal jest złożony” - stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej pod koniec 26. dnia hospitalizacji papieża w Klinice Gemelli. Nieoficjalnie mówi się, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by prognozować, kiedy możliwe będzie wypisanie Franciszka ze szpitala.

Dziś nie wydano żadnego biuletynu medycznego. Jeśli chodzi o szczegóły watykańskie Biuro Prasowe donosi, że „papież odbył dziś również rekolekcje łącząc się z Aulą Pawła VI, poświęcił czas na modlitwę i kontynuował terapię lekową oraz fizjoterapię oddechową i ruchową. Dziś rano przyjął Eucharystię. Po południu zastosowano wentylację z wysokim przepływem tlenu przez kaniule nosowe”.
CZYTAJ DALEJ

Historyk Kościoła: pontyfikat Franciszka wchodzi w nową fazę, pełną niewiadomych

Włoski historyk Kościoła, profesor teologii i religioznawstwa Massimo Faggioli powiedział PAP, że pontyfikat Franciszka wchodzi w nową fazę, pełną niewiadomych. Naukowiec odniósł się do sytuacji panującej od połowy lutego, gdy 88-letni papież trafił do szpitala. Jego stan stopniowo się poprawia.

Prof. Faggioli, wykładowca katolickiego Uniwersytetu Villanova w Pensylwanii w USA, podkreślił w rozmowie z PAP, że "Franciszek od prawie miesiąca jest papieżem ze szpitala, co jest sytuacją dość nadzwyczajną".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję