Przy okazji święta składamy im życzenia, dajemy prezenty, przygotowujemy niespodzianki, zabieramy do kina. I tak jak one pamiętają o Dniu Matki czy Dniu Ojca, tak i my, rodzice, chcemy o nich pamiętać i poświęcić im więcej niż zwykle uwagi, czasu i ciepła.
Trud wychowania
Reklama
Wychowanie dziecka codzienna opieka i troska o jego dobro oraz bezpieczeństwo to bardzo ciężka praca. Praca, której nie da się porównać do żadnej innej i która praktycznie trwa całe życie. Bo nawet kiedy dorosłe już dziecko opuszcza matkę i ojca, by założyć własną rodzinę, wciąż dla swoich rodziców pozostaje dzieckiem. I ta więź jest chyba najpiękniejsza, jaką mógł podarować nam Stwórca. Ale oprócz tego, że jest piękna, może być bardzo niebezpieczna. Kryje się za nią wiele pułapek, w które rodzice, często nieświadomie, wpadają. Rodzic chciałby jak najlepiej dla swojego dziecka, ale niejednokrotnie troszcząc się o nie, zapomina, że człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga został obdarzony także wolnością. Dlaczego więc traktują dziecko jak własność, nie pozwalając mu samodzielnie dokonywać wyborów? Chcąc uchronić dziecko przed niebezpieczeństwami, stają się nadopiekuńczy i nakładają na niego „płaszcz ochronny”. Całkowicie je od siebie uzależniają, nie zauważając nawet, że w ten sposób wyrządzają mu krzywdę. Skutkiem takiego zachowania rodziców wobec dziecka w przyszłości może być brak samodzielności i wiary w siebie. Bo każde dziecko samo musi przeżyć życie i nauczyć się na własnych błędach. We wszystkim należy zachować umiar, bo ani nadopiekuńczość, ani odrzucenie dziecka, które może doprowadzić do patologii, nie są dobre.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzieci niczyje
Dzień Dziecka jest świętem wszystkich dzieci, również tych, którym dzieciństwo kojarzy się wyłącznie ze smutkiem, lękiem, płaczem czy chorobą. One czekają zarówno na wymarzone prezenty, jak i na miłość oraz ciepłe słowo. Przy okazji takiego święta warto pomyśleć, że są na tym świecie także takie dzieci, którym nikt nie pomaga, które nie mają najnowszych zabawek, ale cierpią np. z powodu głodu czy nieuleczalnych chorób. Są dzieci niczyje, niekochane, takie, o które nikt się nie troszczy i nie martwi. Dziecko jest szczere, kocha bezwarunkowo i wprost wyraża swoje potrzeby. A potrzeb, takich jak miłość i szacunek dziecka, nie da się kupić za żadną cenę.
Zagrożenia
W dobie najnowszych technologii rodzice często pozostają bezsilni. Nie wiedzą, jak bronić się przed takimi zagrożeniami. Nie wiedzą, czy to w ogóle stanowi niebezpieczeństwo. Skoro sami korzystają z nowoczesnych technologii, to dlaczego mieliby nie kupić dziecku najnowszego modelu telefonu. I to właśnie rodzice, jako ci mądrzejsi i bardziej doświadczeni, pozwalają się zwieść gadżetom i zwyczajnie ulegają zachciankom dziecka. Dla rozrywki i zabicia czasu wstawiają do dziecinnego pokoju telewizor lub komputer bez żadnych limitów czasowych i wiekowych. Bez opamiętania kupują dziecku rolki, rower, skuter, a w końcu i samochód. Im droższy, tym lepszy. Wysyłają dzieci na zagraniczne wakacje, mimo że swojego kraju nie znają. Można się jednak oprzeć światu, którym rządzą pieniądze, a przez to swoje dziecko uchronić przed szkodliwym wpływem „nowości” zalewających rynek. Ważne, by dzień, który należy do dzieci, jakoś im umilić, a przede wszystkim spędzić razem, np.: wybrać się na wspólny spacer, na film, pojeździć rowerami, pójść na festyn z okazji Dnia Dziecka i wesprzeć te dzieci, które na pomoc czekają. Im więcej właściwych przykładów w otaczającym dziecko środowisku, tym lepiej przełoży się to na jego dorosłe życie.