Drodzy Bracia Kapłani!
Umiłowani, Siostry i Bracia!
W niedzielę Chrztu Pańskiego Kościół święty przypomina wierzącym dar dziecięctwa Bożego. Stał się on naszym udziałem mocą łaski chrztu świętego.
Sługa Boży bp W. Pluta w liście pasterskim wydanym z okazji tysiąclecia chrztu Polski z 7 października 1966 r. pisał: "Od tysiąca lat miliony Polaków na ziemi naszej urodziło się z Boga... Chrzest święty zadecydował o naszym losie na ziemi, o naszej drodze życia do wieczności skierowanej... W języku biblijnym "chrzcić w imię Boga" - oznacza przekazać człowieka na wyłączną własność Boga. I jako poszczególne osoby i jako miliony polskiego narodu zostaliśmy więc Panu Bogu oddani. Bóg zaś jako odwieczna pełnia miłości przyjął nas za swoje dzieci, sobą nas ubogacił, a w niczym naszego ludzkiego istnienia nie pomniejszył".
Warto przypomnieć istotną treść chrztu świętego tak jak rozumiał ją i przedstawił w cytowanym liście bp W. Pluta. Chrzest to przede wszystkim życie w Chrystusie. Oznacza to, że "nasze władze duchowe: myślenie i wolę Chrystus przenika swoim myśleniem i swoją miłością, tak że my w wierze myślimy jak Chrystus, w miłości kochamy jak Chrystus, a w nadziei wyciągamy ufnie swoje ręce i serce ku Ojcu, jak to czynił Pan Jezus za życia na ziemi".
Biskup W. Pluta nie tylko pięknie pisał o treści chrztu świętego i jego konsekwencjach życiowych. Sam żył do głębi życiem Chrystusa, szczególnie Jego miłością do Boga i do ludzi. Ujawniało się to przede wszystkim w jego wrażliwości na ludzką biedę.
Przykładem takiej postawy może być praca duszpasterska w parafii Wirek zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Stan materialny i moralny, jaki zastał w nowym środowisku, przeraził wrażliwego na ludzką niedolę kapłana. Źródłem zła była najczęściej nędza, bezrobocie i wielka niewiadoma przyszłości. Dla wszystkich Polaków rok 1945 był trudny.
Ks. Proboszcz W. Pluta nie czekając kolędy, rozpoznawał środowiska największej biedy materialnej i duchowej. Odwiedzał rodziny najbardziej zagrożone. Mógł im pomagać duchowo, ale i materialnie, gdyż wierni z poprzedniej parafii, z Leszczyn, pamiętali nadal o swoim ukochanym Proboszczu i od czasu do czasu dzielili się z nim plonami swej pracy na roli.
O ubogich pamiętał na wszystkich parafiach, a jako biskup systematycznie przeznaczał znaczną część otrzymywanych dóbr i pieniędzy na potrzebujących przez Caritas lub zaufane osoby. Robił to jednak tak dyskretnie, że nawet osoby z najbliższego otoczenia tylko od innych osób dowiadywały się o tego typu działalności bp. Wilhelma.
Nie tylko sam pomagał, ale bardzo zabiegał o jak najlepsze organizowanie pomocy charytatywnej w parafiach przez dobrze uformowane grupy charytatywne.
W rozporządzeniu duszpasterskim z 1973 r. sługa Boży napisał do kapłanów: "Miłość do Pana Boga bez miłości bliźniego jest kłamstwem, jest niemożliwością wprost ze swych założeń. Miłość do Boga sprawia, że wszyscy parafianie są dziećmi jednego Ojca i w tej wspólnocie miłości żyjąc, chcą pomagać zagrożonemu bratu: parafia jest wspólnotą braterskiej, usłużnej miłości".
Umiłowani, Siostry i Bracia!
Miłość czynna jest najbardziej przemawiającym świadectwem świętości chrześcijanina. Jest też świadectwem świętości życia bp. W. Pluty. Dlatego od 21 stycznia ubiegłego roku trwa proces badania kanonicznego heroiczności cnót sługi Bożego na poziomie diecezjalnym. Przewiduje on przesłuchanie wielu świadków życia sługi Bożego, a także osób znających jego dzieła wydane drukiem. W program badania kanonicznego wchodzi również otwarcie grobu i zbadanie zwłok sługi Bożego. Specjalna komisja dokonała oględzin zwłok na początku stycznia br.
W 17. rocznicę tragicznej śmierci sługi Bożego, 22 stycznia br., o godz. 18.00 zostanie odprawiona Msza św. koncelebrowana w katedrze gorzowskiej w intencji wszystkich zaangażowanych w prowadzenie procesu beatyfikacyjnego i o jego owocny przebieg. Po Mszy św. nastąpi odsłonięcie i poświęcenie nowej części epitafium na grobie sługi Bożego. Na nowej płycie będą wypisane słowa, jakie Jan Paweł II skierował 2 czerwca 1997 r. w Gorzowie do swojego przyjaciela bp. W. Pluty: "Biskupie Wilhelmie, dziękuję ci za to, co uczyniłeś dla Kościoła na tej ziemi. Za twój trud, odwagę i mądrość. Dziękuję ci za to, co uczyniłeś dla Kościoła w naszej Ojczyźnie".
Serdecznie zapraszam do udziału w Mszy św. koncelebrowanej Was, Umiłowani Bracia w Kapłaństwie Chrystusa. Wielu z Was otrzymało święcenia kapłańskie przez posługę sługi Bożego bp. Wilhelma. Szczególnie gorąco zapraszam przedstawicieli grup charytatywnych i parafialnych oddziałów Caritas z wszystkich parafii diecezji. Chciejmy podziękować Bogu za dar bp. Wilhelma, który jest świadkiem wielkiej wrażliwości na biedę duchową i materialną człowieka. Jest świadkiem, że taką wrażliwość uzyskuje się przez coraz głębsze wnikanie w tajemnicę Boskiej miłości objawionej nam w znaku Najświętszego Serca Jezusa Chrystusa, a szczególnie w Chrystusie bogatym w miłosierdzie. Bp W. Pluta miał wielkie nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa i do Jezusa Miłosiernego. W ostatnich latach życia codziennie odmawiał też Koronkę do Miłosierdzia Bożego. To z miłości Chrystusa możemy - za przykładem naszego duchowego przewodnika bp. Wilhelma - czerpać moc do świadczenia o miłości darmowej i bezinteresownej.
Na owocne przeżycie modlitwy przy grobie sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty i wypraszanie łask dla prac Trybunału Beatyfikacyjnego z serca błogosławimy: w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego.
Biskup diecezjalny:
+ Adam Dyczkowski
Biskupi pomocniczy:
+ Paweł Socha
+ Edward Dajczak
Zielona Góra 2003.01.03
Pomóż w rozwoju naszego portalu