W rozmowie z diecezjalnym rozgłośnią Domradio w Kolonii kard. Marx powiedział, że dzisiaj Kościół katolicki w Polsce i w Niemczech też może być pomostem między narodami, głównie „przez spotkania, modlitwę i głoszenie Słowa Bożego. Wystarczy, że głosimy Ewangelię i dajemy ludziom szansę spotkania” – powiedział przewodniczący niemieckiego episkopatu i dodał, że kard. Kazimierz Nycz w Warszawie wspominał mu o czasach komunizmu, kiedy między polskimi i niemieckimi parafiami utrzymywane były bardzo intensywne kontakty. To one prowadziły później często do partnerstwa między miastami. Kościół ma więc często możliwości, których nie mają politycy i to zdaniem kard. Marxa należy wykorzystać.
Niemiecki purpurat przyznał, że podczas swojej podróży po Polsce zauważył wśród ludzi lęk związany z aktualną sytuacją na Ukrainie. Jego zdaniem, Kościół w Niemczech powinien uważnie wysłuchać Polaków i ich trosk. „Co prawda – jak zaznaczył – nie możemy zaczynać żadnej politycznej akcji, bo od tego są politycy, ale możemy wspomóc modlitewnie”. Kard. Marx dodał, że właśnie z tego powodu na synod Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie w przyszłym tygodniu uda się bp Stephan Ackermann, jako przewodniczący niemieckiej Komisji Iustitia et Pax.
Pomóż w rozwoju naszego portalu