Cud betlejemskiej nocy

"Całemu Ludowi Bożemu zgromadzonemu dzisiaj w bazylice archikatedralnej zwiastuję radosną wieść o przyjściu na świat Jezusa, prawdziwego Zbawiciela. Niech ta wielce radosna nowina przenika nasze umysły i serca, niechaj towarzyszy nam każdego dnia w zbliżającym się nowym roku"- apelował bp Ireneusz Pękalski w homilii wygłoszonej podczas Mszy św., którą sprawował w łódzkiej katedrze 25 grudnia br., w uroczystość Narodzenia Pańskiego. Współcelebransem był ks. Andrzej Ścieszko, prefekt Wyższego Seminarium Duchownego.
"(...) Siostry i Bracia, w dniu tym, upamiętniającym Boże Narodzenie, Kościół pragnie was zapewnić, że będzie upominał się wytrwale o przysługujące wam prawa do godnego życia. (...) Takie zapewnienie wszystkim wam dzisiaj przekazuję. Przyjmijcie je z ufnością do waszych serc i do waszego życia" - powiedział Ksiądz Biskup w zakończeniu swojej homilii.
Życzenia świąteczne oraz podziękowania za szczególną pasterską troskę nad wiernymi złożył Celebransowi ks. kan. Ireneusz Kulesza, proboszcz parafii archikatedralnej. Ofiarę Eucharystyczną zwieńczyło pasterskie błogosławieństwo.
26 grudnia br., w święto św. Szczepana, pierwszego męczennika, bp Adam Lepa celebrował w katedrze uroczystą Sumę. Uczestnicy Liturgii modlili się w intencji łódzkich sióstr karmelitanek.
Zamyślenie nad tajemnicą Bożego Narodzenia prowadzi nas do wniosku, że przyjście na świat Syna Bożego, staje się dla nas bardzo wymowną lekcją. Ten, który przyszedł owej cudownej nocy betlejemskiej, jest najwspanialszym wyrazem Bożej miłości do ludzi. Dlatego też powinniśmy nasze życie uczynić odblaskiem tej Miłości, która przyszła do nas, abyśmy byli szczęśliwi i umieli kochać każdego człowieka.
Ojciec Święty Jan Paweł II zobowiązał nas do osobistego dawania świadectwa miłosierdzia. Wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Szczepana w sposób szczególny skłania nas do refleksji o tym, jak przedstawia się sprawa miłosierdzia w naszym życiu. Pamiętajmy, że każdy napotkany człowiek może nam stworzyć okazję do wyrażenia miłosierdzia. Kiedy pochylamy się nad jego problemami i podajemy mu rękę, gdy przebaczamy mu i mówimy, że w jego trudnych sytuacjach jesteśmy razem z nim. Oto przejawy naszego miłosierdzia w stosunku do konkretnego człowieka. Ojciec Święty zapewnia każdego, że istnieje znak równości między człowiekiem, któremu spieszymy z pomocą, a Jezusem Chrystusem. Tak należałoby przedstawić najważniejsze treści zawarte w homilii Księdza Biskupa. Na zakończenie Ksiądz Biskup udzielił całemu zgromadzeniu pasterskiego błogosławieństwa.

Zaufajcie Chrystusowi!

1 stycznia br., czyli w dniu poświęconym Bożej Rodzicielce Maryi, abp Władysław Ziółek mówił o decydującym znaczeniu Chrystusa w naszym życiu. Ksiądz Arcybiskup celebrował uroczystą Sumę w bazylice archikatedralnej. Wierni, a wśród nich księża, klerycy, siostry zakonne, za wstawiennictwem Maryi, powierzali Bożej Opatrzności siebie i wszystkie swoje sprawy. Zgodnie z intencjami Ojca Świętego modlono się także o tak bardzo potrzebny pokój między narodami."Bracia i Siostry, jako chrześcijanie rozpoczynamy nowy rok w imię Boże. Jeżeli w imię Jezusa Chrystusa przyjmiemy trudne doświadczenia, to możemy być pewni, że rok ten będzie czasem błogosławionym. (...) Niech zatem na progu 2003 r. przeniknie nas duch nadziei, że ostatnie słowo w życiu każdego człowieka, narodu i całej ludzkości należy do Chrystusa Pana" - wskazywał Pasterz Kościoła łódzkiego.
Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki, podczas której rozważamy tajemnicę Bożego macierzyństwa, jest czasem szczególnie sprzyjającym, aby uczyć się postawy głębokiego zawierzenia Bogu. Najświętsza Panna bowiem z ufnością przyjęła Boże plany - "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa!". Niechaj ta maryjna postawa kształtuje naszą codzienność i przyczynia się do żywej obecności Pana w każdym dniu naszego życia.
Arcypasterz zwrócił uwagę, że w pierwszym dniu nowego roku spoglądamy w przyszłość. "Niewiele jednak możemy o niej powiedzieć, gdyż jest ona zakryta przed naszym wzrokiem. Ostatecznie zdajemy sobie sprawę, że oto stoimy w obliczu wielkiej niewiadomej. Jako ludzie wierzący, akceptujący panowanie Boga nad światem, zawierzamy się dzisiaj Jego łaskawej Opatrzności i wypraszamy Jego błogosławieństwo" - mówił Ksiądz Arcybiskup.
W dalszej części homilii abp Władysław Ziółek powiedział: "Bóg nas zna. Wie, ile było w naszym dotychczasowym życiu mroku, błędów i słabości. On przyjmuje nasze winy, bierze je na siebie, jeżeli tylko wyrażamy skruchę i żal. Dlatego też rozpoczynający się rok stanowi dla nas kolejną możliwość obrania nowego kierunku w życiu, ponownego skierowania kroków w stronę Pana Boga. (...) Zaufajmy w pełni Dziecięciu, któremu nadano imię Jezus. W dzisiejszej Ewangelii nie idzie wyłącznie o obrzezanie i nadanie imienia Synowi Maryi. Nade wszystko chodzi tu o wezwanie imienia Jezus nad nami oraz nad naszym czasem. To imię Jezus znaczy Bóg wspomaga, Bóg zbawia. W Jezusie Chrystusie spełniła się nasza nadzieja na zbawienie. Ten, kto za Nim podąża, kto żyje Jego słowami i według Jego słów, staje się nowym, zbawionym człowiekiem".
Pasterskie błogosławieństwo, poprzedzone noworocznymi życzeniami, było zwieńczeniem uroczystej Liturgii.