Od pięciu lat w ostatnich dniach sierpnia pocysterskie opactwo, leżące w oddalonym zaledwie 60 km od Wrocławia Henrykowie odwiedzają osoby niepełnosprawne, ich rodziny, opiekunowie i przyjaciele. Każdego roku przybywa uczestników i wolontariuszy. W ubiegłym roku przyjechało ponad tysiąc pielgrzymów, wśród których posługiwało 120 młodych ludzi, w większości członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Spotkanie rozpocznie się o godz. 11.30 uroczystą Eucharystią pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego. W programie przewidziano także wspólne zabawy, prezentacje prac wykonanych przez niepełnosprawnych, występy artystyczne oraz piknik. Jak podkreślają przedstawiciele organizatorów: Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Dolnośląskiego Forum Integracyjnego i Caritas Archidiecezji Wrocławskiej głównym celem inicjatywy jest aktywizacja osób niepełnosprawnych. – Dla wielu z nich to jedna z niewielu okazji, by opuścić swoje domy i spotkać się z innymi – mówią, dodając, że pielgrzymka jest kroplą w morzu potrzeb. – Na całym Dolnym Śląsku mamy ok. 450 tys. osób niepełnosprawnych, z czego w samym Wrocławiu ok. 60 tys. Świetnie by było, gdyby jak najwięcej z nich udało się tutaj zaprosić – podkreślają. Radość z faktu dużego zainteresowania każdego roku spotkaniem w Henrykowie wyrażał zawsze ich stały uczestnik poseł Sławomir Piechota. – Moja radość jest tym większa, że widzę ilu młodych ludzi jest zaangażowanych w to dzieło – tłumaczył. Jego zdaniem, dla osób niepełnosprawnych bardzo ważna jest możliwość doświadczenia tego, że w swoich problemach nie są osamotnieni. – Okazuje się, że pomimo tak wielu ograniczeń ci ludzie potrafią być szczęśliwi i uśmiechnięci. Ta radość może zarażać innych, dlatego można powiedzieć, że fenomenem takich spotkań jest to, że tu wszyscy zostają obdarowani: niepełnosprawni, którzy mogą wyjść z domów, być razem, modlić się oraz ci, którzy się nimi opiekują i doświadczają tej atmosfery – wyznał poseł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu