Niedawno niezależne media donosiły o agresji środowisk gejowskich i lesbijskich wobec protestujących w obronie rodziny Hiszpanów. Jeszcze wcześniej kobiety z lewackiej organizacji Femen zaatakowały metropolitę Madrytu, kiedy szedł do kościoła, aby odprawić Mszę św.
Podobna sytuacja miała miejsce w ostatnim czasie podczas demonstracji chrześcijańskich rodziców w niemieckiej Badenii-Wirtembergii. Chrześcijanie zwołali się, aby pokojowo wyrazić swój sprzeciw wobec nowego programu edukacji seksualnej, który ma być wprowadzony w szkołach landu. Pokojowa demonstracja została w agresywny sposób zaatakowana przez lewackich aktywistów ze środowisk LGBT.
W chrześcijan rzucano, czym popadło: jajkami, torbami z cieczą, wyrywano nawet kartki z Biblii i, zwiniętymi w kule, rzucano w protestujących chrześcijan. Na dodatek wyrywano kable z zestawów nagłaśniających przy zupełnej bierności policji.
Chrześcijanie byli zszokowani skalą nienawiści bijącą od lewaków. Czyżby wolność już się skończyła?
Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.
„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
Alfonso Garciandía, kapelan Sanktuarium San Miguel de Aralar w archidiecezji Pampeluny i Tudeli (Hiszpania), potępił profanację trzech krzyży na drodze prowadzącej do sanktuarium. „Dlaczego krzyż przeszkadza niektórym ludziom?” – zapytał.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, kiedy dwa z trzech krzyży zostały ścięte „metalowymi narzędziami”.
Most na polsko-niemieckiej granicy między Słubicami a Frankfurtem nad Odrą
Ponad 62 proc. Polaków uważa, że w związku z nielegalną migracją Polska powinna wprowadzić kontrole na granicy z Niemcami, przeciwnego zdania jest ponad 27 proc. - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) przeprowadzonym na zlecenie Radia ZET.
Na pytanie, czy w związku z nielegalną migracją Polska powinna wprowadzić kontrole na granicy z Niemcami, 62,1 proc. badanych odpowiedziało "tak", "nie" - 27,6 proc., a trudno powiedzieć 10,3 proc.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.