Reklama

Moje duchowe przeżycie świąt Bożego Narodzenia

Niedziela zamojsko-lubaczowska 2/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta - cóż za piękne słowo. Budzi we mnie niezwykłe, radosne uczucie. Jak co roku, siedzę przy kolorowo ubranej choince, jaśniejącej w srebrzystobiałym blasku kryształowego śniegu odbijającego się w zimowym słońcu. Cały świat jest teraz zaklęty. Wszystko, nawet kryształki lodu na oknach są teraz wyjątkowe, magiczne, świąteczne...
Święta Narodzenia Pańskiego to chyba najweselszy okres w roku. Zawsze przez te kilka dni czuję, że coś we mnie iskrzy, jakby wewnętrzny płomień radości, pokoju. Święta przeżywam jak tylko potrafię najdoskonalej. Moje uczucia związane ze świętami przekształcam w jeden, cenny skarb. Wszystkie myśli rozwiane w mojej głowie dotyczą tylko jednego: duchowego przeżycia świąt Bożego Narodzenia. Każdy człowiek w swoim życiu potrzebuje obecności Boga i Pana Jezusa. Święta to najlepszy czas, by tę obecność w swoim życiu odczuć.
Święta przeżywam także dzieląc się z innymi nauką Jezusa. To, że Pan narodził się w obcej stajni, jest zastraszającym faktem. Każdy z nas, swoją siłą, niezłomną wiarą, powinien wynagrodzić mu krzywdy, które Go spotkały. Obecnie święta są dla mnie tak samo wyjątkowe jak ubiegłoroczne czy te z przed kilku lat. Zawsze mają ten sam nastrój i zawsze podobne uczucia mi towarzyszą. Wiem, że nie tylko we mnie płonie świeca zapalona przez Pana. Wiem też, jak wiele jest tych świec, gdyż Boże Narodzenie to także idealny okres do nawrócenia się. Każdy z nas powinien wtedy przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania i przyjąć Ciało Pana Jezusa pod postacią Eucharystii do serca. Każdy z nas powinien także nawiedzić dom Boży i tam chwalić i wielbić Pana.
Właśnie teraz, siedząc przy choince, czuję jakbym była naocznym świadkiem Narodzenia Pańskiego. Czuję, jakbym była tam i towarzyszyła Panu Jezusowi, Maryi, Józefowi, Mędrcom. Widzę przed sobą blask korony najjaśniejszego Króla. Widzę Jego dziecięcą, lecz pełną mądrości twarz. Nie wiem, co myślą teraz inni. Ja czuję się przepełniona radością i pokojem Pana. Moje myśli są teraz pogodne, pełne idealnych marzeń. Nie rozumiem ludzi nadąsanych, smutnych. Przecież uśmiech sam pojawia się na twarzy. Przecież dusza raduje się i cieszy. Przecież serce chwali, wielbi Pana. Przecież każdy płonie nadzieją i miłością.
Święta można przeżyć w różny sposób. Moje duchowe przeżycie tego wyjątkowego okresu jest dowodem, jak bardzo kocham i przepraszam Pana. Każdy z nas jest odrębnym płomykiem, który podczas świąt żarzy się i płonie, dając ciepły, złoty blask...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Barbarzyństwo obok wiary. Czy arcybiskup Gądecki ma rację?

2025-01-11 19:03

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Jednym tchem przeczytałam książkową nowość pt. „O życiu, powołaniu, wierze i Kościele” stanowiącą wywiady z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przeprowadzone przez ks. prof. Leszka Gęsiaka. Mocno zapadło mi w pamięć stwierdzenie wieloletniego przewodniczącego Konferencji Episkopatu, że największym problemem współczesności jest „kultura odarta z odniesienia do Boga”, która w dodatku szybko się rozprzestrzenia i pozbawia nas duchowego dziedzictwa i bogactwa. „Ślepe włączenie się w ten nurt rodzi wielkie wynaturzenia i buduje taki model Polski, który ostateczne zniszczy naszą przyszłość, ponieważ stworzenie bez Stwórcy zanika”. Mocne to słowa, smutna konstatacja.

Dobrze pamiętam, jak Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na ten problem także podczas wieloletnich spotkań Zespołu ds. mediów, podkreślał, że kiedy człowiek zapomni o Bogu i żyje tak, jakby Go nie było, to szybko zaczyna postrzegać świat jako odwieczną i bezcelową grę materii. Nie ma wtedy przesłanek ku temu, by życie ludzkie mogło mieć w takim świecie jakiś cel ostateczny. Jeśli media taki obraz świata propagują, to przyczyniają się do propagowania antychrześcijańskiej wizji świata i człowieka. Przypominam sobie również, jak abp. Gądecki podkreślał, że nie można wykreślić rzeczywistości Boga i oczekiwać, że wszystko pozostanie dalej po staremu. Znamienne, że takie słowa również padają na łamach wywiadu-rzeki. Widać, że jest to wyraźna troska rozmówcy księdza Gęsiaka.
CZYTAJ DALEJ

Niebo Ojca Pio

2025-01-10 21:40

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

"Głos Ojca Pio"

Ojciec Pio, jak każdy człowiek, rozmyślał nad dziełem stworzenia. Wielbił za nie Boga, a co więcej, w niezwykle celny sposób porównał dwa Jego działania. Doszedł bowiem do wniosku, że cudem przewyższającym akt stwórczy jest zbawienie, gdyż według niego większej Bożej mocy wymagało odpuszczenie grzechów człowiekowi, który jako wolny mógł nie chcieć być zbawionym, niż niesprawiające Bogu żadnego kłopotu stworzenie nieba i Ziemi z niczego.

TEKST POCHODZI Z NAJNOWSZEGO "GŁOSU OJCA PIO", ZOBACZ WIĘCEJ: glosojcapio.pl/nowy-numer
CZYTAJ DALEJ

Czy szkoły wymuszają udział uczniów w zbiorkach WOŚP? Wolontariat uczniowski między dobrowolnością a presją społeczną

2025-01-12 19:55

[ TEMATY ]

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to akcja, która od lat budzi ogromne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. W szkołach, gdzie idea wolontariatu jest szczególnie promowana, często pojawiają się pytania: czy uczniowie są faktycznie zachęcani do udziału w zbiórkach WOŚP, czy może odczuwają presję, by w nich uczestniczyć?

Niekiedy uczniowie i rodzice zgłaszają obawy, że udział w zbiórkach WOŚP bywa traktowany jako "oczekiwany" lub "mile widziany obowiązek". Pojawiają się sytuacje, w których presja rówieśników, a nawet nauczycieli, prowadzi do poczucia, że brak zaangażowania oznacza brak solidarności. Jak zatem znaleźć równowagę między szczytnym celem a poszanowaniem prawa ucznia do wyboru? Co na to przepisy prawa oświatowego? Co mogą i powinni zrobić rodzice?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję